O sytuacji poinformowała nas jedna z Czytelniczek. Jak pisze, sprawca wypadku „nawet nie pokwapił się zatrzymać i zapytać czy cos się stało”.
- Mąż w szoku podbiegł do leżącego na ulicy psa. Opowiadał, że widok był straszny. Pies leżał zwinięty w kłębek i piszczał a kierowca z BMW tylko dodał gazu i odjechał – pisze Internautka. - Z naprzeciwka jechali obcy ludzie, którzy się zatrzymali i zawieźli męża wraz z konającym psem do weterynarza.
Szanse na przeżycie zwierzęcia są marne. Nawet jeśli zdarzy się cud i pies przeżyje, to nie będzie mógł chodzić do końca życia.
- Didi, bo tak ma na imię ma zaledwie 4 miesiące – pisze zrozpaczona Czytelniczka. - Jest wspaniałym psem i najlepszym przyjacielem rodziny, to pupilka naszego malutkiego synka. Chciałabym, aby dzięki zamieszczeniu tego artykułu znalazła się osoba, która potrąciła naszego psa!
Być może zgłoszą się też świadkowie, którzy zapisali numery rejestracyjne srebrnego BMW?
Numery kontaktowe: 601-476-296 lub 603-499-288
hej ludzie, czy tutaj naprawde nie ma pozadnego czlowieka to ja pisalam ten artykul i to jest moj pies. Byla godzina 22:00 moj maz wyszedl na spacer z psem przechodzil przez ulice na pasach ul. grunwaldzkiej niestety pies nie zdarzyl przejsc (rozciagana smycz) o maly wlos nie doszloby do gorszej tragedii czlowiek z bmw jechal tak szybko, ze potracil by mojego meza. Niestety nie mozna liczyc na wasza pomoc. do goscia Gość • Poniedziałek [24.05.2010, 11:33] • [IP: 217.97.199.*] i co z tego ze mam paznokcie jak szpony ? Zazdrosc zrzera ze takich miec nie mozesz albo nie stac cie na takie ?? To badz taki uprzejmy i nie komentuj mojego wyglad i tego czy mam paznokcie czy nie, najpierw spojrz w lstro i ocen siebie okej ? Bo nie masz nawet odwagi przedstawic sie. .. Zalosne.
To straszne, że sprawca uciekł z miejsca zdarzenia i co gorsza potrącił tego biednego szczeniaka.bardzo współczuje tej dziewczynce, mam nadzieje, że już wszystko w szystko w porządku z tym psem.
... a wystarczyło zainwestować w smycz ;p
dajcie już spokój szkoda tej suni wielka nieodpowiedzialność ale człowiek sam tez czesani wysiada jak jest jedynym żywicielem rodziny i sam musi wszystko robić
Gość • Wtorek [25.05.2010, 02:52] • [IP: 89.78.170.**] PEWNIE JESTEŚ TYM NIEODPOWIEDZIALNYM WŁAŚCICIELEM...PRZYJMIJ Z POKORĄ ŻE NIEDOPILNOWAŁEŚ ZWIERZĄTKA!
kurde ale jaki mały ten piesek a kolo uciekł jest chyba przykazanie nie zabijaj
zamknijcie sie debile piszecie glupoty, biedny pies a idiota z bmw pozaluje, kazdy powinien sie zatryzymac tak by bylo lepiej dla niego i dla pieska a nie uciekac jak jakas ciota, ciekawe co bys zrobil jak by sie komus w rodzinie czegos takiego stalo, ja wiem kto to jest i go sam ZLAPIE WIEC MLODY UWAZAJ!!
Podatek za psa powinien być większy jak za auto wtedy by sie nauczyli dbać o zwierzęta i sprzątać po nich zasrane chodniki i trawniki.
a żyje ten psiak ktoś wie śliczny prześliczny cudowny !!
A co pies robił na drodze?! dlaczego nie był na smyczy?! sami jesteście sobie winni i przez was pies ma przesrane!
Ale bezmyślni właściciele, szkoda psiaka.
Godne potępienia zachowanie kierowcy, że nie zatrzymał się, nie podwiózł do weterynarza. Ale jeszcze większe potępienie należy się właścicielowi psiaka, który pozwolił biegać psu bez smyczy. Gdyby pies był na smyczy, to pewnie nie byłoby powodu do rozpaczy. Choć czytając o tym, co zdarzyło się na ul.Konstytucji 3 Maja, trudno uwierzyć, że smycz by pomogła. Po prostu właścicielom psów brakuje rozumu i wyobraźni. Współczuję... psiakowi traumy, bólu, i nieodpowiedzialnych właścicieli.
Współczuje i trzymam kciuki aby piesek szybko wyzdrowiał !! Badźmy dobrej mysli !!
przeklęci dresiarze w bmw- podobnych rupieciach to plaga miasta. Kupi toto za psie pieniądze wyklepanego kilkunastoletniego gruchota i wariuje po ulicach.
prosze o odpowiedz: a jesli wlasciciele psa znajda sprawce to co zrobia? nakrzycza, podadza na policje, pobija? po co szukac? uspic psa. nie kupowac nastepnego (dopoki sie nie zmadrzeje) albo kupic i DBAC O NIEGO.
winnym jest wlasciciel psa!niech sie cieszy ze nie placi za uszkodzenia auta!!
czy piszacy dla portalu moglby w takiej jak ta wiadomosci napisac, ze psy powinno prowadzac sie na smyczy i w kagancu? a nie tylko informowac po wypadku. ludzie czytajacy sa w wiekszosci bezmyslni i biadola a jesli nie podasz im czegos na tacy to nie beda swiadomi. EDUKOWAC a nie tylko informowac.
tez by sie nie zatrzymal za jakism kundlem bo po co robic sobie problem nie uwazal to ma pecha
pies powinien byc na smyczy i nie byloby tragedii
Nie ma obowiązku zatrzymywać się, chyba że bylby weterynarzem.
długie szpony łeb w chmurach papieroch typowe szpanerstwo i udawanie ze się jest dorosłym meszczyzna sam nie stworzy rodziny idealnej
nie czyń drugiemu co tobie niemiłe!!
Tu chodzi TYLKO o, , LUDZKIE " odruchy.Ludzie co się dzieje z wami?
nie mógł się zatrzymać gdyż było to bmw i gdyby wpadł na drzewo, to wówczas byłaby zupa buraczana
I nawet jeżeli sprawca sie znajdzie to co mu zrobią ?