Nagrodą w konkursie jest udział w festiwalu międzynarodowym w Hiszpanii oraz sponsoring festiwalu międzynarodowego w Berlinie.



Stanisław Zieliński, który organizuje konkurs od 19 lat mówi o Karolinie, że jest wyjątkowo utalentowaną osobą.

- Rzadko spotyka się takie talenty. Ma piękny głos, wspaniałą barwę i jeśli się wszystko dobrze ułoży to będzie dobrą wokalistką – tłumaczy.

Karolina Szczepanik: To wydarzenie jest dla mnie nie tylko niezwykłą przygodą, ale i wspaniałym doświadczeniem. Sam fakt, że dostałam się do finałów był dla mnie ekscytujący. Wiary w siebie nabrałam, gdy z ust dyrektora festiwalu usłyszałam pochwałę, na której wspomnienie do teraz się uśmiecham. To były piękne słowa. Jest to człowiek, z którego ust każdy jeden komplement jest na wagę złota. To właśnie on zaproponował mi, abym reprezentowała Polskę w Hiszpanii.

Otrzymałam najwyższą nagrodę ('mistrza mistrzów'). To dla mnie niesamowite uczucie. Do teraz nie mogę w to uwierzyć. Pierwszy raz w życiu popłynęły mi łzy szczęścia, gdy odczytano werdykt. Tak wielu emocji dostarczyło mi to wielkie wyróżnienie. Słowa jakie usłyszałam nie tylko z ust jury, ale i każdego słuchacza oraz konkurenta są dla mnie najwyższą nagrodą. Ludzie, których widziałam pierwszy raz w życiu przytulali mnie i gratulowali w ich ojczystym języku. Dla takich chwil, warto przejechać setki tysięcy kilometrów.

źródło: www.iswinoujscie.pl