iswinoujscie.pl • Sobota [15.05.2010, 20:08:47] • Świnoujście
Wielka majówka na Rugii

fot. Czytelnik
Czwórka młodych ludzi z naszego miasta postanowiła w pełni wykorzystać wolny weekend majowy. Głodni przygód uczniowie LO im Mieszka I i zapaleni rowerzyści: Jakub Stefańczyk, Jakub Cieśla, Aleksandra Andryszak i Kamila Bogdał wyruszyli 1 maja na niemiecką wyspę Rugię.
Jeszcze tego samego dnia nie oszczędzali sił i dotarli do celu. Po przejechaniu mostu w Stralsundzie dojechali na camping w Altefähr. Kolejnego dnia skierowali się na północną część wyspy. Podczas podróży podziwiali wyspiarski krajobraz i dobrze rozwiniętą sieć dróg rowerowych. Dotarli do wsi Presenske w pobliżu miasta Altenkirchen, gdzie skorzystali z gościnności niemieckiego gospodarza i rozbili namioty w jego ogrodzie. Pomimo niskich temperatur w nocy i trudnych warunków nie pozbyli się ekscytacji i chęci dalszego działania.

fot. Czytelnik
Trzeciego dnia ruszyli na Kap Arkona- najbardziej wysunięty punkt wyspy na północy. Tam podziwiali nadmorskie widoki, przedsmak tego, co czekało ich dnia kolejnego... W międzyczasie nastąpiło załamanie pogody. Deszcz, zimny i silny wiatr, niska temperatura spowodowały, że zostali zmuszeni do wynajęcia pokoju w nadmorskim mieście Sassnitz.

fot. Czytelnik
- Czwartego dnia wycieczki odwiedziliśmy najpiękniejsze miejsce na całej wyspy- wapienne klify w Parku Narodowym Jasmund. Niezwykłe widoki, piękny krajobraz i fascynująca trasa, która dodawała adrenaliny spowodowały, że mieliśmy sporo energii na dalszą jazdę – mówią uczniowie.
W tym dniu skierowali się w kierunku południowym. W drodze do Putbus, odwiedzili Prorę, gdzie znajduje się ponad czterokilometrowy budynek, wybudowany przez nazistów przed II wojną światową. Długość budowli zrobiła na nich niezwykłe wrażenie, a słońce, które wyszło zza chmur pozwoliło na zwiększenie tempa i bez problemu dojechali do celu. Tam, po raz kolejny, rozbili namioty na posiadłości niemieckiego gospodarza i kumulowali siły na powrót.

fot. Czytelnik
5 maja ruszyli w drogę powrotną. Po przeprawie promowej w Glewitz z zapasem sił ruszyli w kierunku Greifswaldu, Wolgastu i Świnoujścia. Po 10 godzinach jazdy dotarli do domu, pełni sił i z uśmiechem na twarzy. W sumie trasa przejechana na rowerze w ciągu 5 dni wyniosła ponad 450km. Taki wyjazd umocnił w nich miłość do podróży, w szczególności na rowerze oraz dostarczył im nowych wrażeń.
źródło: www.iswinoujscie.pl
gratuluje misiaki i tygryski ;*.
Dobrzy jestescie kondycyjnie i wielka pochwala za wspanialy sposob spedzenia wolnego czasu. Widac ze sa jeszcze mlodzi wspaniali ludzie w Swinoujsciu.
Po to jest ten portal, aby opisywać też życie zwykłych mieszkańców.
Brawo Nawiedzona i wszyscy Nawiedzeni! Niech się dobro przebija nad zło!
Takie tematy, które wymieniasz to tylko można dać do kroniki WYDARZEŃ ale KRYMINALNYCH, moim zdaniem WYDARZENIEM również nie jest WYCIECZKA sympatycznych młodych ludzi to tyle w temacie pozdrawiam
Więc mam tytaj cztać tylko o tym jak. .. pobili, zgwałcili, ukradli, zamordowali, zniszczyli, nasikali, opluli? Uważasz, że tamto bardziej nadaje sie do upubliczniania? Trochę równowagi w przyrodzie nikomu jeszcze nie zaszkodziło. Poza tym wiedzieć, że nie tylko wandale i moczymordy w tym mieście zasługują na kilka słów w i-gazetce.
Faktycznie jesteś nawiedzona, ale z całym szacunkiem dla tych młodych ludzi nie jest to temat do tego aby popadać w jakieś cytuję:"pochwalenia, podziwiania, naśladowania itp." bo dojdziemy do takiego absurdu, że praktycznie wszystkie nasze prywatne wycieczki dokądkolwiek powinniśmy tu zamieszczać w dziale WYDARZENIA i domagać się POCHWALENIA, PODZIWIANIA, NAŚLADOWANIA i jeszcze a cóż takiego ONI robią POJECHALI SOBIE NA FAJNĄ WYCIECZKĘ i tyle
Tak. To jest temat na artykuł i to co Oni robią jest sprawa do pochwalenia, podziwiania i naśladowania. Życzę tym młodym ludziom zapału, pogody, wiatru w plecy i tanich noclegów.
Zdjęcia robili sami więc je tu podesłali więc sami chcieli żeby ludzie czytali o tym. Nie rozumiem ich trochę, parę razy byłem na wycieczkach rowerowych paro dniowych, ale jakoś nigdy nie czułem potrzeby szpanowania. ..
Brawo młodzież .
Wszystko fajnie, fajni jak widać ludzie tylko jest jeden szkopuł czy faktycznie o ich wycieczce zupełnie prywatnej wszyscy muszą czytać ? Czy to jest temat na artykuł? No może teraz taka moda, że jak cokolwiek się zrobi to leci się z tym do gazety
cos wspanialego TAK NASZA MLODZIERZ POWINNA SPEDZAC WOLNY CZA S NA ROWER I W SWIAT A Z KAD TE POLSKIE FLAGI NA MOSCIE ?? ZYCZE WAM POWODZENIA PA
no i swietnie. wiecej takich informacji a nie o jednookim piesku.
i po co ta autopromocja i parcie na szpalty - wielu ludzi dokonuje większych wyczynów i robi to dla siebie a nie dla chęci zaistnienia w mediach
pociągiem było by szybciej... nie rozumiem :D
ostatni komentarz napisałem o 9:18 to był głupi pomysł bo ją kocham :(
kocham moją Olę bo to maja siostra i ten ostatni komentarz który napisałem to jest nie aktualny
Brawo super pomysl
ja jak byłem młody, to też jeździłem i to bez pompki... a tak poważnie to gratulować młodym zdrowej zajaffki... czuwaj.
Gratulacje!! Tak trzymać:)) Jesteście dzielni, wytrwali i w kapitalny sposób potraficie wykorzystywać czas. Życzę Wam wielu wspaniałych wypraw, niezawodnych rowerków i życzliwych ludzi na Waszych drogach!!
super wyprawa i super fotki ;tak trzymajcie jesli bedziecie na nastepnej wyprawie rowerowej to prosimy o opis i fotografie ;z cala rodzina trzymamy za was kciuki super
Ola fasola to maja siostra. pa pa pa w ogóle za nią nie tęskniłem
do ziombo, gdyby wszyscy tak myśleli jak ty, to jeszcze byśmy siedzieli na drzewach razem z małpami. A tak na marginesie, jak to się siostrą ora pole? ha, ha
super moja Olo fasolo
Fajnie, że w naszym mieście jest również normalna młodzież potrafiąca zorganizować sobie czas wolny.