Zdarzenie rozegrało się niedaleko dworca PKP. Kiedy tam przyjechali funkcjonariusze SG zobaczyli nieprawidłowo zaparkowany samochód marki Ford na szwedzkich numerach rejestracyjnych. Po rozmowie z osobą będącą przed dworcem ustalili, że kierowca tego auta (kobieta), będąca w stanie upojenia alkoholowego, przyjechała przed chwilą i poszła do baru na dworcu. Funkcjonariusze SG udali się także w to miejsce. Kobieta podczas próby jej wylegitymowania odmówiła podania swoich personaliów oraz nie chciała okazać dokumentu tożsamości twierdząc, że „nic wam do tego, jak się nazywam”. Mimo tego, została ona doprowadzona do jej auta, gdzie miała okazać dokumenty pojazdu i własne. Nadal nie zamierzała podporządkować się poleceniom funkcjonariuszy. W związku z tym zastosowano wobec niej środek przymusu bezpośredniego w postaci kajdanek oraz podjęto działania mające doholować jej pojazd na parking strzeżony.
Kiedy oczekiwano na przyjazd lawety, Szwedka zaproponowała przekazanie funkcjonariuszom SG po 1000 zł dla każdego, w zamian za odstąpienie od czynności służbowych, twierdząc, że „1000 zł piechotą nie chodzi. Kiedyś zawsze tak się takie sprawy załatwiało”. Mimo zdecydowanej odmowy i ostrzeżenia jej o grożącej odpowiedzialności za to, kilkakrotnie tę propozycję ponowiła.
Po przewiezieniu do placówki poddano ją badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Wynik 1.01 mg/l (ok. 2.02 promila) przy tendencji wzrostowej wskazał jednoznacznie, że jest ona pijana. W związku z podejrzeniem popełnienia przestępstw: prowadzenia pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości oraz usiłowanie nakłonienia funkcjonariuszy SG do odstąpienia od czynności służbowych obietnicą wręczenia korzyści majątkowej, Lucynę B. zatrzymano i po sporządzeniu dokumentacji procesowej przekazano policjantom z KMP w Świnoujściu. O zatrzymaniu Szwedki funkcjonariusze Placówki SG poinformowali Ambasadę Królestwa Szwecji w Warszawie oraz Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Świnoujściu.
Za przestępstwo – próbę skorumpowania funkcjonariuszy grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
kmdr por. Grzegorz Goryński rzecznik prasowy komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej im. płk. Karola Bacza w Gdańsku
Kiedyś to znaczy okres od 1989 roku do czasu powstania CBA i CBŚ, których zaczęto sie troszkę bać, taka własnie wzmianka powinna być między wierszami artykułu.
..."ważne aby być człowiekiem"-to takie trudne-szkoła mniej ważna
Dzięki Wam Funkcjonariusze SG, chociaż Wy świadczycie o uczciwości!To nie czasy komuny, gdzie za łapówkę pijak jechał dalej.Dzisiaj funkcjonariusze SG widzą ile zła i ludzkich tragedii potradią zgotować pijani kierowcy, to dzięki takim ludziom jak Wy mamy mniej przydroznych krzyży.Kokosów za swoją cięzką i odpowiedzialną pracę nie zarabiacie, ale za Waszą uczciwość powinniście dostawać ekstra premie.To Wy doskonale wiecie, że łapówka mnoży nieszczęścia.Wiem, że jesteście uczciwi i chyba musi wymrzeć pokolenie by ludzie uwierzyli, że łapówkarstwo odchodzi w niepamięć.Każdy pijący, która siada za kierownicę naraża nie tylko siebie, ale wszystkich, których mija po drodze.DZIĘKUJEMY WAM ZA UCZCIWOŚĆ I POZDRAWIAMY.SPOKOJNEJ PRACY JAK NAJMNIEJ STRESÓW!TYM, którzy Was o cos posądzają radzę, by spróbowali zatrudnić się w Policji czy SG, niech spróbują tego miodu!
A oto moja sentencja:" Lepiej miec szmal i prace, niz byc bezrobotnym magistrem" ;P
SZKOŁA ŚREDNIA TO WSTYD PODSTAWOWA TO DNO
Niezły pudelek. Dziecko naucz się pisać, czytać, a potem ze mną rozmawiać. PEKAESIE.
o!! widzę, że społeczniak z baru PKS się odezwał, super wykształcony gość co piwo z kija leje i wstrętne niby hamburgery podaje- ten to karierę zrobił
Ciekawość ludzka nie zna granic. Lepiej być ciekawym niż nie być ciekawym i mieć skończoną podstawówkę
Znam to. Sporo jest" polskich szwedow" u nas, chodza po miescie z postawa roszczeniowa do wszystkich a ludzi traktuja z gory, jak jakis swoich sluzacych. Mysla ze czas sie zatrzymal i tu jakis skansen jest i kazdy bedzie im nadskakiwal.
pewnie chcieli wziac ale ktos ich przycial jak im dawala i nie wzieeli :D
Przecież nie zatrzymali jej jak jechała.SAmochód już stał jak przyjechali.
zawsze musi być pierwszy raz
PKE-sie hahaha jak piszesz to napisz porządnie. PKSie Sama podstawówka.
a najśmieszniejszy był pan z baru przy PKE-sie.zostawił swoją prace i biegał w okół tego zdarzenia jak z pieprzem.ciekawośc ludzka nie zna granic!!
no i tak trzymać, najgorszy element to pseudo Szwedzi, Niemcy, Duńczycy itd... Ledwo co język liznęli, po polsku podpisać się dobrze nie potrafią i z niby zachodnim akcentem gadają bo wyjechali aż 5 lat temu a tu uważają, że wszystko im wolno bo oni z unii są i kłąniać im się w pas. A to się baba zdziwiła że nie załatwiła sprawy jak kiedyś!!
aaaaaaaaleeeee gupiiiiiiiii
no tak lepiej pracowac za 1000 zl za miesiac.?
halo halo takie Lucyny to ja spotykam na co dzień bez mała kilka, miała pecha, feralny dzień dla niej to był, a Wy Lucyny nie urągajcie bo może Straż was spotka też...
gdyby sie zachowywała spokojnie to pewnie by wzięli, a tak to sama sobie jest winna
nie wiedziałam, że zatrzymują jedynie za prowadzenie pojazdu mechanicznego - 'pod zarzutem prowadzenia pojazdu mechanicznego' ;P
I teraz posiedzi. Bardzo dobrze. Na pewno ponarzeka ale kara jej nie minie.
nie widzialam tego zdarzenia lecz potwierdzam ze byla szwedka pijana.
"[...]Lucynę B,. Szwedkę polskiego pochodzenia, pod zarzutem prowadzenia pojazdu mechanicznego [...]" - z tego zdania wynika że już samo jeżdżenie pojazdem jest karane... cos mnie ominęło albo kogoś kto pisał ten tekst.. :/
Widziałem te zdarzenie. Baba była pijana w sztok do tego rzucała się do funkcjonariuszy Straży Granicznej