fot. Sławomir Ryfczyński
Mężczyzna z kobietą, siedzącą na miejscu pasażera, zjeżdżali z promu w stronę centrum miasta. Prawdopodobnie na pierwszym zakręcie wjechali w dzika.
fot. Sławomir Ryfczyński
Więcej informacji podamy jutro, po komunikacie policji.
Gość • Piątek [15.06.2007, 11:13] • [IP: 80.245.181.***] A słyszałeś mądralo o czymś takim jak Network Adress Translation? W domu mam publiczny adres IP, ale u rodziców już mam prywatny, więc widać mnie jako 80.245.176.xxx (i tak właśnie teraz się stanie). To, że czegoś nie rozumiesz, nie znaczy że musisz od razu się do kogoś rzucać.
swoją drogą widze ze tu normalnych osob nie ma. spotkaliscie sie kiedys z wiekszym zwierzakiem na drodze gałgany?>!?!??! widze ze niekoniecznie. przy 60 dzik robi zniszczenie samochodzu a co dopiero motocykla ;/
tak Gutku masz racje. Tez z nim jeździłam i bylo KOT!! Dianka trzymaj sie wlasnie sie dowiedzialam, nie mialam o niczym zadnego pojęcia, inaczej oczywiscie odwiedzilabym was w szpiatlu :) wybaczcie kochani :) szybkiego powrotu to zdrowia i szybkiej reanimacjii Yamahy :)
Wiec tak, dziekuje wszystkim co przychodzili do szpitala do mnie i do mojej kolezanki.do motocyklistow : nie przejmujcie sie ze znowu beda gadac... wszyscy krótko-fiutowcy i inni ludzie ktorzy zazdroscili mi i wam motocykli nadal bede gadac swoje. zrobilem wszystko zeby wyjsc z tego calo i udalo sie...nie wazne ile jechalem, ale nie jechalem zadne tak jak ludzie mowia 200, 300 lub jak ostatnio slyszalem 360 km/h...hmm ciekawe moj motocykl wyciaga 250 km/h.aha i jeszcze jedna rzecz, wiem ze niektorzy z was co pisali komentarze to ćpuny, pijacy itp zajmijcie sie dalej niszczeniem siebie ok ? a nie bierzcie sie za motocykle. a co do dresow z BMW : nie cieszcie sie bo i tak niedlugo bede mial motor zrobiony a jak dobrze pujdzie to w tym roku bede mial nowy o poj. 1000 cm3. moj obecny to nie byla zadna hayabusa tylko Yamaha FZR 600...jak mysliscie ze nie potrafie jezdzic myslcie tak dalej.. nie ktorzy co ze mna jechali wiedza jak jezdze ale mniejsza o to.wazne ze zyjem i zyje moja kumpela. uwazajcie na siebie...
Gość • Czwartek [14.06.2007, 22:05] • [IP: 87.96.64.**] To nie Gutek ale debilek Smutek ! dzialasz mi na nerwy wiesniaku
Kochani, Kochani! Ze szpitala już wyszliśmy, nie jest z nami tak źle, jakbyście tego chcieli. Jeżeli macie za małe przyrodzenie, to już Wasz problem, a od nas możecie się jedynie kulturalnie odwalić. Michałowi i Madzi dziękujemy za wsparcie, oraz wszystkim tym, którzy nas w szpitalu odwiedzali. P.S. Nie snujcie bajeczek na temat prędkości i sposobu w jaki się to zdarzyło, bo i tak do tego nie dojdziecie. Kto ma wiedzieć już wie, a więcej informacji na ten temat udzielać nie będziemy.
hmm ja mam neta w ac i widzialem przypadki ze kilku kolegow ma identyczne it([IP: 80.245.176.***]) Widać ze michał ma tez ten sam nr ip ;/ dziwne nie wiem dlaczego tak jest Ps. Miśś i Michał i Madzia to są inne osoby :)
Michał • Czwartek [14.06.2007, 16:07] • [IP: 80.245.176.**] Madzia. • Czwartek [14.06.2007, 16:30] • [IP: 80.245.176.***] to co same sie zmieniaja ??
Gość • Czwartek [14.06.2007, 19:24] • [IP: 80.245.181.***] Licz się ze słowami kolego. Nie zmieniam żadnych nicków, od zawsze jestem tutaj jako Michał.
jedziesz gutek :D:D:D gdyby nie twoj zez moze byc ominol tego dzika :D
Michał zgadzam sie z toba, sam nieraz zostalem wariatem wystarczy wjechac miedzy 2 bloki i 4 dychy juz jestes wariatem wobec niektorych ale jebac to : D do dotyczy rowzniez moich kumpli, a ostatni komentarz powinien zamknac sprawe bo chyba jako mowi prawde. pozdro dla takich ludzi. Mimo iz jestem dawca, to nikomu nizycze przyjac dzika na klate.
poczytałem trochę komentarzy i przepraszam za słowo ale żygać mi się chce.zjeżdżałem wczoraj właśnie z promu w czasie tego zdarzenia i tak sobie myślę że kazdego z nas mogło to spotkać co do komentarzy na temat predkości to jestem za ale ile mógł on tam jechac napewno nie 130 po prostu przypadek że trafiło na motocyklistę, a dzik był napewno bo osobiscie widziałem go zabitego niedaleko motoru w lesie mam nadzieje że ci ludzie wróca szybko do zdrowia a jak to w życi bywa człowiek po takim zdarzenu nabiera doświadczenia i trochę pokory.Pozdrawiam wszystkich prawdziwych fanów motocyklów choć nim nie jestem.Szerokiej drogi
Gość • Czwartek [14.06.2007, 14:23] • [IP: 91.94.139.***] masz cos cieciu do kobiet na motorze to spotkajmy sie w cztery oczy pikusiu. na forum tylko potrafisz cwaniakowac...
To nie Gutek ale debilek Smutek !
nie, to yamaha fzr 600, pozdro
zdjecia nie sa wyrażne (jak dla mnie) ale czy to kawasaki gpx ??
to gutekkk!! ;( (poznaje po motorze!
Niestety ta ulica nawet w miejscu, gdzie jest oczyszczalnia potrafi zaskoczyć. Kiedyś jadąc z promu (całe szczęście, że zwolniłem na ograniczeniu do 70 km/h) trafiłem za zakrętem na niezważające na nic trzy sarny przebiegające przez jezdnię. Świnoujście jest pełne atrakcji (nie tylko przyjemnych).
Karsiborska - zmiana nazwy-DROGA DO NIEBA
hahaha michal ty de**** czemu niki tylko zmieniasz ??
Przy promenadzie też pełno dzików. Zaczyna się to robić niezbyt ciekawe bo przy promenadzie też pełno tych dzików a na dodatek lochy z małymi aż strach czasem przejść szczególnie z dzieckiem.
Gość • Czwartek [14.06.2007, 16:25] • [IP: 83.21.40.**] Drogi Gościu - proponuję zrobić prosty test. Niech postawi się przechodnia obok ruszającego motocykla. Niech jeden ruszy normalnie, zmieniając biegi i rozpędzi się do 50 km/h. Następnie niech powtórzy to samo jadąc tylko na jedynce (w japońskim motocyklu to nic szczególnego, bo odcięcie jest przy conajmniej 10 tys obrotów na minutę). Następnie spytaj obserwatora, który motocykl jechał szybciej. Większość z tych ludzi odpowie, że szybciej jechał ten na jedynce, dlatego że był głośniejszy. Sprawdzone wielokrotnie. Ponadto jeśli motocyklista rozpędzi się do 50 km/h w ciągu około półtora sekundy, to znów ludzie będą się pukać w czoło, chociaż jechał zgodnie z przepisami. Ludzie często mają problemy z rozróżnieniem prędkości od przyspieszenia od prędkości obrotowej silnika.
Fotek brakuje, ale dzika tam byl, widzialem w krzakach martwy lerzal, chyba na zawal nie padl? Samego zdarzenia nie widzialem. Pomysl zmiany nazwy ulicy, mi sie podoba. Moze taka by i inni na niej uwazali: niekonczaca sie autostrada, droga do nieba, czy jakos tak?
Niektórzy ludzie pozostawiający swoje komentarze mają naprawdę przesadną wyobraźnię hehe:)
hehe, widzę że nasza Karsiborska powinna zmienić nazwę na Wypadkową... i pozdrawiam motocyklistów oraz życzę bardziej szczęśliwszych zakrętów