Na jeden z bocznych dróg nieopodal drogi krajowej S3 nieznana osoba postawiła na środku jezdni drugowojenny pocisk! Znalazł go wczoraj przypadkowy przechodzień, który o szokującym znalezisku poinformował policjantów. Ci ekspresowo zabezpieczyli cały teren i wezwali saperów.

Być może osoba, która go tam „ustawiła” znalazła pocisk w lesie opodal drogi, w którym znajdują się wysadzone magazyny byłej hitlerowskiej składnicy amunicyjnej. Teren ten nigdy nie był dokładnie czyszczony przez saperów i jak wiele miejsc w okolicach naszego miasta kryje jeszcze dużo wojennych, nie zawsze bezpiecznych pamiątek.

– To szczyt nieodpowiedzialności! Przecież w pocisk mógł wjechać jakiś samochód, albo mogły go znaleźć np. dzieci! A te jak wiemy- mają nie zawsze mądre pomysł! – mówi jeden z uczestników akcji. – Zawsze gdy znajdziemy tego typu „atrakcje” trzeba o nich od razu informować odpowiednie służby!

Saperzy po nietypowe znalezisko przyjechali dzisiaj- przez niemal dobę (także w nocy) pocisk był pilnowany przez służby. – Saperzy na przyjazd mają 72 godziny. Mimo, że najbliżej mieli saperzy morscy z jednostki z Dziwnowa, gdzie od wielu lat funkcjonuje patrol saperski, to pocisk zabrali saperzy wojsk lądowych. Ci morscy mogą podejmować pozostałości wojenne tylko z plaż morskich.- informuje Pan Jan Krzewień, który przez wiele lat był saperem i był świadkiem całej akcji.

Pocisk- kalibru 105mm - zostanie wysadzony w powietrze na poligonie w Drawsku Pomorskim.

źródło: www.iswinoujscie.pl