Nic dziwnego, że w witrynach wielu punktów gastronomicznych widać oferty pracy. Młodzi ludzie, którzy mają nawet niewielkie doświadczenie i znają obce języki, wyjeżdżają z kraju.
Andrzej Lebdowicz, prezes Świnoujskiej Organizacji Turystycznej przyznaje, że zastąpienie Polaków pracownikami zza wschodniej granicy jest praktycznie niemożliwe, ponieważ rzadko znają oni zarówno język polski jak i np. niemiecki.
Witam, powiem szczerze ze w naszym miescie pracodawcy zaniżaja stawki, zarobki poprostu sa śmieszne.Mam nadzieje ze to sie zmieni, bo poprostu też wyjade z miasta.
brtk gdzie to jest to ja tam moge pracowac daj namiary:D
za 5 złotych niech sami pracują
Powiem tak- dobry kelner wyciągnie z napiwków drugą dniówkę. Czyli pracuje za 10zł/h. A jeżeli za 10 zł/h komus sie nie chce pracować...
5 zł per 1 h to trochę mało. Należy szanować swoją pracę nawet początkującą.Nie dziwię się ze brak jest chętnych.Kwota około 80-100 zł per day chyba by załatwiła sprawę.