„(…) Tyle mówiło się ostatnio o prawach zwierząt w kontekście psów i kotów dręczonych przez niektórych mieszkańców Świnoujścia. Nawet pikiety były... A co traktowaniem ryb?
Przeprowadziłam się do tego miasta z woj. lubelskiego, wcześniej mieszkałam w Małopolsce, ale nigdzie nie spotkałam się z takim - mówiąc bez ogródek - chamstwem. Wędkarze łowią ryby i zamiast wrzucić do kubełka z wodą lub zabić na miejscu, rzucają rybę na chodnik. Ewentualnie do reklamówki. Ryby się męczą, zdychają powoli. Jak tak w ogóle można? Może rybacki lud Świnoujścia napatrzył się na pracę na kutrach i zobojętniał... W każdym razie zaczynam myśleć nad tym, jak w przyszłości będę tłumaczyć mojej maleńkiej jeszcze córeczce, dlaczego ta rybka tak skacze po chodniku. Jeśli chcemy uczyć dzieci dobrego podejścia do zwierząt, bądźmy konsekwentni.”
WSZYSCY W NIEDZIELE NA MARSZ WOLNOSCI KOMARÓW, JAK MOZNA JAK BESTIALSKO OPRYSKIWAC KRZAKI ZEBY KOMARY ZDYCHALY SZOK!!
ale ty masz facet juz w glowie najebane
Gość • Piątek [18.06.2010, 10:22] • [IP: 80.245.184.***] o której??
To lepiej popatrzcie na sieczke sandacza na jesień w basenach portowych !! obudzili się..
Jakie to proste. ...należy tłumaczyć że rybka tak skacze bo się cieszy że będzie zjedzona.To tak jak PIS tłumaczy jak nam będzie dobrze jak oni wygrają wybory i będą rządzić.
Rybę po złowieniu należy natychmiast zabić albo wypuścić! Jeść mięso musimy, dla zdrowia, niezależnie od tego co mówią o tym wegetarianie i tym podobni. Oni najchętniej zaproponowaliby nam białko z tubki. To byłoby w/g nich humanitarne. A swoją drogą, dlaczego ci wszyscy nadwrażliwcy nie krzyczą o drobiu, który jest hodowany w klatkach bez możliwości ruchu, o gięsiach karmionych przez rurkę, o krowach i koniach transportowanych do rzeźni bez picia i jedzenia? Przy grilowaniu się o tym nie myśli? Czy to nie jest obłuda?
naprawde?? a ja myslalem ze ryby to rzeczy
popieram - chronmy komary, w niedziele marsz wolnosci komarow !
100 % racji. Ale z tego co wiem takie działanie (znęcanie się nad żywym stworzeniem) jest karalne. Od czego jest straż miejska aby reagować na wezwanie że taka sytuacja zistniała a od czego jesteśmy my jako ludzie żeby pozwolić na takie barbarzyństwo. Część osób pewnie powie że nie" będzie donosić". Współczuję osobą tak myślącym bo oznacza to że im to nie przeszkadza czyli biernie uczestniczą w tym barbarzyństwie. Ale każdy oczywiście wierzący a na brak poszanowania zwierząt nikt nie zareaguje. Gdzie jesteście prawdziwi ludzie??
co ma rybak do wedkarza w tym momencie?
no to okropne i powinna tym się zająć straż miejska i policja bo tacy odhumanizowani ludzie mogą być niebezpieczni dla innych... a wczoraj na discovery pokazywali jak na wyspach owczych mordują greenwale... to jest dopiero masakra...
A ja kocham rybke!
chrońmy komary to tez zwierzęta niech nas zjedzą!!
pewnie i swinki i krowki lubi no ale jak tu dziecku powiedziec ze sie zabija zwierzatka dla wlasnej przyjemnosci ? hipokryzja ot cala prawda
Pani pewnie lubi sobie rybki pojesc prawda?
ja jestem wędkarzem od 5 lat ;) i fakt przyznam Pani racje ze" rybacy traktują ryby jak przedmiot rzucając nimi np.o chodnik taką rybą jak np. Jazgarz te ryby są niby szkodnikami bo zrzerają ikre płoć np. Panowie Gowno prawda gdyż nawet i okon a czasem płoc zrzera tę ikre żeby przetrfać więc nie widze powodu napier.. tą ryba o chodnik bo jak widze takiego jełopa to mam ochotu też tak jebnąć o ziemie...mysle ze kazda ma ryba prawo do życia a jesli wam sie nie podoba coś to idzcie do rybnego tam macie juz gotowce jak nie potraficie zachować sie jak prawdziwy wędkarz i wypuścic rybe jak nie jest zadowalajaca.
Bo najgorsze to są takie komunistyczne dziady, którzy pracują po 30 lat w jednym zakładzie pracy bo to kiedyś państwo za nich myslało.
Wędkarz przynosi do domu wędki, a rybakowi czasem się zdarzy, że i ryby przynosi.
Wiecie, co robią rybacy aby kormorany nie wyjadały im z sieci ryb? Wieszają za nogę biednego kormorana na takiej to sieci czy żaku i on łomocąc się w męczarniach odstrasza inne... tak kona godzinami, czasem dniami. Tego nie wiecie bo skąd, bo kto pływa pośród wysepek na zalewie?, a jak nikt nie widzi to praktykują te barbarzyńskie metody. A najlepsze, że UE daje miliardy na taką społeczność. Milion za rezygnacje z kutra, a teraz jakieś programy operacyjne" ryby"- kilka milionów dla grupki kilkunasty rybaków. Nie wiem czy wiecie ale środki finansowe na tę grupę są większe niż dla rolnictwa, porównując nakłady. Wystarczy popatrzeć na przystań rybacką na warszowie - norweskie standardy dla niereformowalnych. Taka przystań ! i odrapane trzy kutry. Przerost czegoś nad czymś ale nie wiem czego nad czym. Najlepiej to zasponsorujmy im po drugiej willi, bo jedną już każdy ma.
kto jest rybakiem a kto wędkarzem? bo mam ważenie że niesłusznie łączymy obie nazwy.
ostatnio widziałam jak wstrętny dziad skrobał żywa jeszce rybę , a potem wrzucił do wiaderka z wodą, ryba nadal oddychała, a miką uwagę dziad puścił mimo uszu
w polsce trzeba dyscypliny tak jak w korei za zlodziejstwo, kradziez itp kara smierci... moze bylo by lepiej ;p
jest tak jest i być tak ma RACJA
zgadzam się z panią w całości. W Polsce trzeba wojny aby zminić mentalność polaków.
męczyć, zabić czy zjesc to jedno to samo...