POGODA

Reklama


Wydarzenia

Dr Józef Pluciński • Poniedziałek [26.04.2010, 11:54:57] • Świnoujście

Kolej i świnoujskie dworce. Cz. 3

Kolej i świnoujskie dworce. Cz. 3

Peron na świnoujskim dworcu przed kilku laty. (fot. Archiwum autora )

W czasie działań II wojny światowej, wiosną 1945 roku, istniejące połączenia kolejowe wysp ujścia Odry w znacznej części zostały zerwane. W marcu zniszczone zostały mosty na Dziwnie, a 28 kwietnia saperzy niemieccy wysadzili arcydzieło techniki, podnoszony most kolejowy w Karnin. W tym czasie zniszczony też został wiadukt pod Międzyzdrojami.

W momencie wkroczenia Rosjan, na Uznamie pozostawał natomiast liczny tabor kolejowy, składający się z 25 lokomotyw i blisko 70 wagonów. Pozostała też znaczna liczba niemieckich kolejarzy obsługujących urządzenia kolejowe oraz lokomotywy. Wszyscy oni karnie stawili się do pracy do dyspozycji zdobywców. Trudno się zresztą dziwić, ponieważ początkowo dla większości z nich, otrzymywane od Rosjan wyżywienie było ich jedynym wynagrodzeniem oraz szansą przeżycia dla nich i ich rodzin.
Jeden z pierwszych rozkazów radzieckiej komendantury wojennej wystosowany już w maju 1945 roku, nakazywał pilne wznowienia ruchu kolejowego na odcinku od Świnoujścia do Wolgastu i w kierunku Karnin. Powód tego zainteresowania i podjętych działań organizacyjnych, był prosty. Od pierwszych niemal tygodni po wejściu Rosjan, rozpoczął się trwający wiele miesięcy wywóz przez Świnoujście wszystkiego, co można było z tych terenów wywieźć. W pierwszym rzędzie wytransportowano urządzenia przemysłowe, technikę i materiały wojskowe, ale też materiały budowlane, części maszyn, przewody, deski, papę, dachówki, żywność, inwentarz żywy. Szczególnie dokładnie demontowano i wywożono wyposażenie ośrodka rakietowego w Peenemünde oraz inne instalacje wojskowe. Na wielką skalę wywożono też wyposażenie nawet małych zakładów rzemieślniczych i warsztatów, jak i to co w domach znajdowano: meble, instrumenty muzyczne, dzieła sztuki. Informacje świadków mówiły też o transportach do Rosji uprzednio zdjętych z budynków dachówek, zdemontowanej armatury sanitarnej itd.

Kolej i świnoujskie dworce. Cz. 3

Pociąg na Wybrzeżu Władysława IV, 1946 r. (fot. Archiwum autora )

Sytuacja ta nie uległa większej zmianie, także po przejęciu miasta i powiatu przez przedstawicieli rządu polskiego, w październiku 1945 r. Kolejarze niemieccy i cały praktycznie tabor podlegał komendanturze radzieckiej, w związku z tym wywóz wszelakiego dobra trwał nieskrępowanie nadal, mimo ustaleń poczdamskich i polskich protestów. Tyle, że obecnie, jako „trofiejnoje”, do transportów trafiało wyposażenie nominalnie polskich zakładów a często też mienie polskich osadników. Niemal do połowy 1946 roku tak od strony Garzu, jak i Ahlbecku, do świnoujskiego portu jechały transporty załadowane zdobyczą, często bardzo przypadkową. Dalej transportowały ją statki do Rosji. Bywało i tak, że jej część sprzedawana była przez Rosjan „na pniu” ściągającym tu handlarzom.

Kolej i świnoujskie dworce. Cz. 3

Wiadukt kolejowy po stronie niemieckiej, pozostałość po dawnej linii kolejowej.(fot. Archiwum autora )

W 1947 roku, kiedy wywieziono chyba już wszystko, co było do wywiezienia, zaczęto demontować tory na odcinku od Garz do mostu na Pianie. Prace prowadzono tak intensywnie, że jesienią 1948 roku, na całym odcinku pozostały w większości gołe nasypy oraz puste budynki stacyjne i przystanki. Szyny z torowisk, także wytransportowano przez Świnoujście na wschód, jak wówczas ironicznie mawiano „ do pozłocenia”. Jeszcze w tym samym roku, na polecenie władz rosyjskich rozebrano także linię kolejową od Kaminke do Ducherow, a w latach 1952 – 53, przyszła kolej na zniszczony częściowo most na Pianie. Pewne jego elementy przekazano na złom, część zaś użyto do odbudowy mostu na Odrze w Kostrzynie.

Kolej i świnoujskie dworce. Cz. 3

Zniszczony w kwietniu 1945 r. most na Pianie w Karnin. Pozostałe torowisko zwolna porastało trawą. (fot. Archiwum autora )

Ówczesny demontaż nie objął urządzeń kolejowych i torów na terenie Świnoujścia. Z tym poradziliśmy sobie sami później, w latach 60-ych i 70-ch, w ramach porządkowania miasta. I tak połączenie kolejowe Świnoujścia w kierunku zachodnim faktycznie przestało istnieć. W ówczesnej sytuacji politycznej było to w pełni uzasadnione. Podobnie było zresztą w wypadku wielu innych miejscowości położonych na granicy z NRD lub Czechami.

Kolej i świnoujskie dworce. Cz. 3

Usuwanie torowiska na Wybrzeżu Władysława IV, w rejonie Placu Rybaka. (fot. Archiwum autora )

W nowej powojennej rzeczywistości, bardzo dużego znaczenia nabrało połączenie w kierunku na Szczecin Dąbie. Aktywizacja gospodarcza Świnoujścia, rozbudowa portu, bazy rybołówstwa dalekomorskiego „Odra”, spowodował ogromne obciążenie tej jednotorowej linii kolejowej, mimo odbudowy zniszczonych mostów, urządzeń i instalacji kolejowych oraz prób modernizacji. Tu przypomnieć chcę ciekawostkę, że po 1950 r., w latach „zimnej wojny”, pociągiem dojeżdżało się po wolińskiej stronie nie do Świnoujścia, ale do stacji „Odra Port”. Ponoć ze względu na tajemnicę, tak kamuflowano wówczas istnienie Świnoujścia, miasta - bazy wojskowej. Gdy wreszcie polityczne realia sprawiły, że miasto zostało otwarte, jako kąpielisko i uzdrowisko, połączenie kolejowe stało się również niezwykle ważnym dla lawinowego napływu urlopowiczów i kuracjuszy. W latach 1967 – 1968 rozpoczęto zatem na szeroką skale rozbudowę i modernizację całej linii Szczecin – Świnoujście. W mieście prace te skupiły się głównie na budowie nowej, wielkiej stacji towarowej między Świnoujściem a Przytorem, obsługującej przemysłowe i portowe zaplecze miasta. Bardzo ważnym czynnikiem unowocześnienia połączeń kolejowych było zbudowanie drugiego torowiska i elektryfikacja trakcji do Szczecina.

Kolej i świnoujskie dworce. Cz. 3

Wjazd pierwszego pociągu elektrycznego na stację w Świnoujściu, grudzień 1976.(fot. Archiwum autora )

Przez szereg lat cieszyliśmy się szybkimi i częstymi połączeniami z całym krajem. Przeżywany obecnie w skali całego kraju kryzys kolejnictwa i nam daje się we znaki. Coraz droższe, z reguły nie olśniewająco czystością, powolne i dość rzadkie pociągi, nie wytrzymują konkurencji z mikrobusami i rosnącą liczba samochodów osobowych. Mimo tego, dalekobieżne połączenia kolejowe pozostają jeszcze nadal niezastąpionymi dla przeciętnego urlopowicza środkiem komunikacji. Być może dyskutowane obecnie połączenie z Berlinem, będzie zaczątkiem wielkiej odnowy naszego kolejnictwa.

źródło: www.iswinoujscie.pl


komentarzy: 28, skomentuj, drukuj, udostępnij

Twoim Zdaniem

Dodaj Komentarz

Dodając komentarz akceptujesz
Regulamin oraz Politykę prywatności.

Zauważyłeś błąd lub komentarz niezgodny z regulaminem?
 
Oglądasz 1-28 z 28

Gość • Niedziela [02.05.2010, 20:56:26] • [IP: 83.31.241.**]

bo to nie był najbardziej uczęszczany dworzwc, w większości ludzie (letnicy) wysiadali na bad bahnhof i stąd tez jest całkiem sporo zdjęć

Gość • Niedziela [02.05.2010, 20:15:47] • [IP: 80.245.182.***]

Dziwne że tak mało zdjęć sie zachowało z głównego dworca przy Grunwaldzkiej ??!

Gość • Niedziela [02.05.2010, 18:52:14] • [IP: 83.21.148.***]

Może jako historyk Dr. J.P. wyjaśnił by ten problem z reperacjami wojennymi ZSSR... W oparciu o dokumenty jak to wyglądało w praktyce i w teorii. Widziałem jak w praktyce to wyglądało, brali co chcieli i wywozili.

Gość • Sobota [01.05.2010, 15:15:21] • [IP: 77.253.104.**]

To nieprawda, że Rosjanom na wywóz wszelakich dóbr pozwalał układ o reparacjach wojennych podpisany przez Aliantów na naszą szkodę, bo takiego układu nie było! Do czasu Umowy Poczdamskiej z 2 sierpnia 1945 reparacje wojenne każdy z Aliantów zaspokajał ze zdobywanych terenów III Rzeszy. Dopiero w Poczdamie uregulowano te kwestie. Wraz z ustaleniem granic powojennych, ZSRR uzyskał prawo do reparacji wojennych, jak inni Alianci, z własnej strefy okupacyjnej. Z tego 15 procent przyznano Polsce. W wykonaniu Umowy Poczdamskiej, razem z układem granicznym, w dniu 16 sierpnia 1945 r. ZSRR podpisał z polskim Tymczasowym Rządem Jedności Narodowej umowę o wynagrodzeniu szkód wyrządzonych przez okupację niemiecką, regulującą rozmiary i tryb wypłaty świadczeń dla Polski. Dopiero w tej umowie Związek Sowiecki zrzekł się na rzecz Polski wszelkich pretensji do mienia niemieckiego na całym terytorium Polski, łącznie z tą częścią byłej III Rzeszy, którą włączono w granice Polski. Umowa weszła w życie w 1946 roku.

Gość • Piątek [30.04.2010, 06:44:11] • [IP: 87.205.171.***]

Według meldunku sztabu 2 Frontu Białoruskiego marsz.Konstantego Rokossowskiego z 5 maja 1945, jego oddziały zdobyły tego dnia na wyspach Wolin i Uznam m.in. 215 dział różnego kalibru, 24 samoloty (w większości niesprawne), 58 łodzi i parowców, 2 lokomotywy, 200 wagonów, 70 platform, 37 magazynów ze sprzętem i amunicją.

Gość • Czwartek [29.04.2010, 14:40:36] • [IP: 87.205.171.***]

Szkoda, że to dopiero czytelnik - Gość • Wtorek [27.04.2010, 11:29] • [IP: 83.21.145.***] - a nie historyk napisał, że Rosjanom na wywóz wielu maszyn i urządzeń oraz wszelakich dóbr pozwalał układ o reparacjach wojennych podpisany przez Aliantów na naszą szkodę, bo obejmował też nasze Ziemie Zachodnie. Zastanawiające jest to, dlaczego wycofujące się w dniach 1-5 maja 1945 wojska hitlerowskie nie zniszczyły urządzeń i maszyn portowych oraz innych dóbr, w myśl stosowanej wcześniej zasady spalonej ziemi, oddając je bez walki zdobywcom?

Fenomen • Czwartek [29.04.2010, 08:32:14] • [IP: 80.54.123.***]

Tak, wiata na stacji jest pokryta eternitem.

Gość • Środa [28.04.2010, 21:36:33] • [IP: 88.156.234.***]

Czy wiata na stacji PKP w Swinoujsciu pokryta jest azbestem ?

Gość • Środa [28.04.2010, 16:31:58] • [IP: 83.16.74.***]

Patyk wierna czytelniczko jak będziesz potrzebowała ciekawe zdjęcia starego Swinoujscia albo inne materiały do Twojej pracy daj znac na gustav45@gazeta.pl

wydmiarz • Środa [28.04.2010, 14:15:15] • [IP: 80.54.123.***]

Doszliśmy do poziomu, gdy szansą rozwoju Ś-cia jest połączenie z Berlinem, nie ze Szczecinem(1h50 min!)czy Warszawą. To tak jest, gdy miastem rządzi sitwa, dbająca kiedyś o połączenie z Moskwą.

J.Pluciński • Środa [28.04.2010, 14:05:58] • [IP: 80.245.191.***]

Odpowiadam wiernej czytelniczce i podaję mail pod którym możemy się skontaktować: ajax13@uznam.net.pl Proszę o pytania, byle szybko bo na jakiś czas wyjeżdżam. Pozdrawiam. J.P.

Ogre • Środa [28.04.2010, 13:50:12] • [IP: 79.162.158.***]

Pamiętam wielki kran, który jeszcze jakoś w sumie do nie dawna stał na przeciwko przeprawy promowej na Warszowie.

Patyk • Środa [28.04.2010, 12:43:45] • [IP: 95.129.224.***]

Witam.Mam pytanie z innej beczki do Pana doktora Plucińskiego-gdzie można pana znaleźć? piszę pracę licencjacką na temat dawnego Świnoujścia i mam do pana kilka pytań, gdzie mogę pana znaleźć?? Pozdrawiam.Wierna czytelniczka

Gość • Środa [28.04.2010, 08:16:45] • [IP: 62.69.202.**]

Wyremontujcie ten dworzec !! postawcie jakas wiate ktora chroni przed deszcze a w zime przed sniegiem i jakas koste wyluzcie bo to wstyd !! pamietajcie pierwsze wrazenie dla turysty o ktorego tak zabiegamy to dworzec kolejowy !!

Gość • Wtorek [27.04.2010, 14:40:32] • [IP: 194.149.229.***]

Pojawił się przed rokiem 80tym ale co gorsza jezdzi do dzis...

Gość • Wtorek [27.04.2010, 13:44:36] • [IP: 80.245.180.**]

połączenie z Berlinem, to wielka odnowa naszego kolejnictwa?? naszego??

Gość • Wtorek [27.04.2010, 11:29:48] • [IP: 83.21.145.***]

Pamiętam jak obiektów pilnowała Milicja Morska był taki twór stworzony w 1946 roku.Siedziba tego była na Paderewskiego naprzeciw sądu aż im się spaliła.Pilnowali obiektów przed szabrownikami Wielokrotnie dochodziło do utarczek między brygadami trofiejnymi Rosjan.Niestety na taki e postępowanie pozwalał im układ o reperacjach wojennych podpisany przez aliantów na naszą szkodę z Ziem Odzyskanych.Wyszabrowali turbiny z Elektrowni Świnoujście, wyposażenie Torpedowni Stoczni budującej minenraumboty, usiłowali ściągnąc suwnicę z Czerwonej Hali Stocz Przeciętnie 2x w mięsiącu dobijał statek zwany szabrownikiem gdzie ładowali urządzenia warsztatów. ..Tokarki, frezarki, wiertarki, strugarki, silniki elektryczne i spalinowe, traktory.maszyny rolnicze maszyny budowlane, konstrukcje stalowe i wiele maszyn niewiadomego przeznaczenia.Dachówek nie widziałem a myślę że to bujda mieli wtedy atrakcyjniejsze urządzenia. Lubiałem obserwować jak ładują szaber (podprowadziłem im kombinezon nurka i ponton) miałem wtedy 12 la

Gość • Wtorek [27.04.2010, 02:12:34] • [IP: 80.245.179.***]

widzialem kiedys tablice upamietniajaca te elektryczne wydarzenie

Gość • Poniedziałek [26.04.2010, 21:55:21] • [IP: 92.42.113.***]

Bogate te" Archiwum autora". A w muzeum dużo skromniej fotek.

Gość • Poniedziałek [26.04.2010, 21:55:10] • [IP: 77.255.246.***]

Niewątpliwie najlepszym i najszybszym połączeniem miasta i wyspy Uznam ze Szczecinem, Berlinem, Poznaniem i resztą świata byłaby grobla przez Zalew Szczeciński z ekspresową linią kolejową i autostradą... Czy w latach III Rzeszy i później w PRL dyskutowano o tym?

J.Pluciński • Poniedziałek [26.04.2010, 21:38:36] • [IP: 80.245.191.***]

Do uważnych Czytelników. Święte słowa z tą datą elektryfikacji. Coś mi się w trakcie pisania pozajączkowało. Przepraszam i dzięki za sprostowanie. J.P.

Gość • Poniedziałek [26.04.2010, 15:49:09] • [IP: 83.16.74.***]

Była relacja, pamiętam

ss • Poniedziałek [26.04.2010, 14:46:46] • [IP: 193.42.229.***]

tez wydaje mi się Panie Doktorze, że pierwszy skład elektryczny EN 57 pojawił się w Świnoujściu na początku lat 80ych. Była nawet z tego relacja w Dzienniku :)

Gość • Poniedziałek [26.04.2010, 14:10:14] • [IP: 89.229.76.*]

Panie Józefie zakończenie elektryfikacji grudzień 1980 roku.

Gość • Poniedziałek [26.04.2010, 13:49:39] • [IP: 80.245.186.**]

szkoda, że tak mało tych starych fotografii się pojawia :(

Gość • Poniedziałek [26.04.2010, 13:04:31] • [IP: 80.54.123.***]

marzę o podróży koleją transsyberyjską, 2 tygodnie- pu puf pu puf pu puf

Gość • Poniedziałek [26.04.2010, 12:40:23] • [IP: 80.245.179.***]

jak ja lubie te artykuly. Dzięki WIELKIE

Gość • Poniedziałek [26.04.2010, 12:36:35] • [IP: 10.0.0.***]

jak przyjezdzam to kocham ten dworzec jak odjezdzam to nienawidze.

Oglądasz 1-28 z 28
■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344
■ Miejska Biblioteka Publiczna im. Stefana Flukowskiego w Świnoujściu ma przyjemność zaprosić w dniu 27 listopada (środa) o godz. 17:00 – do Biblioteki Głównej (ul. Piłsudskiego 15) na spotkanie z popularnym i lubianym aktorem Robertem Gonerą. Wstęp wolny! ■ "UZDROWISKO ŚWINOUJŚCIE" S.A. uprzejmie informuje wszystkich swoich emerytów o zgłaszanie się do Zarządu Spółki przy ul. Nowowiejskiego 2 w Świnoujściu w celu pobrania świadczenia Świątecznego. Kontakt telefoniczny: 91 321 44 47 ■ Miejska Biblioteka Publiczna im. Stefana Flukowskiego w Świnoujściu ma przyjemność zaprosić w dniu 15 listopada (piątek) o godz. 17:00 - na spotkanie z aktorką Marią Pakulnis połączone z prezentacją książki pt.:"Moja nitka". Prowadzenie red. Marcin Michrowski. Wstęp wolny! ■