Młodzi adepci sztuki morskiej wypłyną na praktyki pod koniec 26 czerwca, a wrócą w drugiej połowie lipca. Dyrekcja postanowiła, że zgodnie z przepisami miesiąc „zabranych” wakacji odda uczniom w maju.
Młodzież na zmianę terminu wakacji początkowo zareagowała pomysłem zorganizowania protestu. Później, gdy okazało się, że rejs może być przygodą ich życia – bo ma się odbyć na Morzu Śródziemnym, spotkał się z częściową akceptacją. Niestety, niedawno okazało się, że rejs odbędzie się na Morzu Północnym. A szkoła nie ma nawet pieniędzy na „uroczyste” zaokrętowanie młodzieży w Świnoujściu.
- Nikt się nas nawet nie próbował zapytać co o tym myślimy. Decyzję nam narzucono. I jeszcze w taki sposób policzono dni, że tak naprawdę będziemy mieli tylko dwa tygodnie wolne. Być może o wiele łatwiej byłoby nam przyjąć taką decyzję, gdyby ktoś przynajmniej próbowała z nami na ten temat porozmawiać. I pokazał że choć trochę nas szanuje - pisze rozżalony uczeń.
Zmiana terminu wakacji przyniosła jeszcze jeden negatywny skutek - duża część młodzieży ma problemy z zaliczeniem materiału, który w przyspieszonym tempie próbują zrealizować nauczyciele. Uczniowie zamiast „wypoczywać” podczas wymuszonych pseudo wakacji w maju, będą się uczyli i przychodzili na poprawki wyznaczone przez nauczycieli.
Z dyrektorką szkoły morskiej nie udało się nam skontaktować. Szkoda, że dyrekcja szkoły jest tak mało operatywna i zamiast robić wszystko, by praktyki odbyły się starym zwyczajem w czasie roku szkolnego, zajmuje się gorączkowym tworzeniem nowych kierunków nauczania - całkowicie nie przystających do morskiego charakteru tej wspaniałej placówki. I że pedagodzy zapomnieli, że uczeń to też człowiek i należy go szanować i liczyć z jego zdaniem oraz opinią.
Stopy wody pod kilem młodzi marynarze!
takie życie- uczniowi zawsze pod górkę
Co za. ... pisał ten artykuł?. .. To nie szkoła za późno zaczęła negocjacje tylko żadnych negocjacji nie było terminy ustala Dar tak samo jak miejsca zaokrętowania i wyokrętowania, a nie że nie ma pieniędzy >.< Człowieku pierw się dowiedz potem pisz... To że maj jest wolny to wychodzi na duży" +" bo jeśli ktoś ma coś do zaliczenia to zaliczy bez problemu skoro nie będzie musiał chodzić na lekcje i uczyć się na jakieś inne spr itp. Gdyby tego wolnego nie było, a miałby zaliczać to życzę powodzenia uczyć się na zaliczenie i dodatkowo na jakiś inny przedmiot. Skoro szkoła i tak oddaje te dni to jaki problem? -.-
Uczniów- jak widać w tej szkole ma się za nic.Kiedyś to bpracowali tam prawdziwi profeorowie- pamiętacie?? A organizacja w tej szkole 1000 przybudówek- szkół mistrzostwa sportowego itd. to jakaś paranoja!
Prawda jest oczywista- szkoła powinna taki ruch uzgodnić z uczniami. Praktyki to wspaniałą przygoda- ale wakcje są raz w roku. I nie powinno się ich zabierać uczniom. To przykre że cały czas młodzież traktuje się przedmiotowu- carskimi ukazami! Nawet za moich czasów szacunek do ucznia był większy!
7-my...to musi ci byc ciezkooo xD
Taak ciebie 222.
7-my ty masz cos na bani xD
Aaa, i zaraz skrytykuje moją pre dyskusję jakiś leszcz, którego moja prawda zakole w oczy, bo będzie tym cieniasem. :-)
Pech! Po prostu musi mieć ktoś gorzej, żeby inny ktoś miał lepiej.Akurat wypadło na Was, że macie gorzej.A to, że będziecie odcięci od cyca matki, to inna para kaloszy.
...ale przecież na zmywaku w Anglii/Irlandii nie potrzeba mieć praktyk na Morzu.Jestem w ogóle ciekawy, ile osób po Morskiej pracuje w zawodzie i ile będzie? ________ „. .. chłopacy nauczą się życia na morzu i przy okazji dostaną troszkę w kość. ..” Te cieniasy, to już w drodze do szkoły na Bieliku dostają w kość, a co dopiero na Morzu Północnym.Dobre sobie :-)
kurde czlowieku zastanow sie jakie bzdury piszesz? zero podstaw do takiego artykulu!! to nie wina szkoly morskiej radze sie doinformowac a potem kogos oczerniac !! kicha!!~!!
TU Nie chodzi o to że rejs darem, tylko jaki termin został narzucony..
Cd. Od czasu kiedy przyszedł do szkoły p. Czerwiński vel" Żyleta" wiele się zmieniło i to na lepsze. Będąc młodszym tego nie rozumiałem, ale po czasie uświadomiłem sobie że moją drogą życiową na pewno nie jest pływanie i zrezygnowałem ze szkoły. Niemniej jednak, gdybym dalej kontynuował tam naukę, cieszył bym się z rejsu darem. A więc JP na 100 %... Jesteście Praktykantami na 100 % i Ci którzy mają obraną drogę życiową na pewno będą za rejsem na Darze. Pozdrawiam :)
Jedynym osobom którym może nie pasować rejs Darem to są na pewno osoby które chyba jeszcze nie wybrały drogi życiowej, a w szkole morskiej są tylko dlatego że nie dostali się np do 'Mieszka'. Idąc do morskiej każdy z uczniów musi wiedzieć że nie idzie się tam 'opier...dalać' tylko 'zapier...dalać'. Ktoś kto mówi że praktyki na holownikach, bielikach lub karsiborach są dobre, jest patentyowanym leniem i nie powinien znajdować się w tej szkole. Bo wybaczcie, za..* 'szotów' ze szmatami to żadna praktyka. I jedyną prawdziwą praktyką jest wypływanie w jaki kolwiek rejs, gdzie można się czegoś nauczyć. Dlaczego niektórzy piszczą że im ta praktyka nie pasuje? A no bo są maminsynkami, sami jeszcze nie wiedzą co chcą w życiu robić i boją się być daleko od domu na taki czas. No niestety, to jest życie i do tego ta szkoła ma was przygotować. Co do nauczycieli, to niektórzy po nich jadą, ale na pewno z czasem zmienią o tym zdanie.
chrzanić morską skołę... widzieliście Melę ze zdjęcia? Co za tyłeczek...mmmmmmmmm...
TAK WŁAŚNIE !! pierwszy prawidłowo oddany artykuł !! w dupie macie nas uczniów !! pozdrawiamy panie Andrzeju !hahahah,
Redakcja sprawdza zawsze informacje w minimum 2 źródłach. Niestety Iswinoujscie to nie redakcja. A Pipi to może dzidziuś zrobić i taki jest też poziom tego artykułu powodowanego przez rozgoryczonego małolata z Morskiej. PRZYPOMINAM że to morska co roku potrafi zorganizować praktyki na Darze czego nie potrafi" wielka" Akademia Morska w Czecinie.
hehe pani dyrektor kiedys uczyla chemi pamietacie jej teksty typu : ces i magnes i inne ile jej sie nacharalo do kawy to tez juz nie wspomne.. a lalusie niech sie ciesza ze w takim okresie plyna na polnocne a nie tak jak my kiedys mielismy polnocne w pazdzierniku i listopadzie i * mellera do tego... pozdro marynarze
jak ja się tam uczyłem to zrezygnowali z Daru na rzecz holowników i bielików, więc w zasadzie to była pseudopraktyka i nic nikomu nie dała. cieszcie się z tego co macie bo jak już teraz narzekacie na swój los to znaczy, , że nie nadajecie się na morze i może Północne to wam uświadomi. Zręsztą ta szkoła już dawno zaczęła upadać. w zasadzie od momentu gdy przeszła spod min transportu pod miasto i zaczęło brakować kasy. pzdr dla Wilków Morskich
Bo to szkoła morska ty cepie tam na dole... sama nazwa mówi, taka szkoła musi mieć praktyki na morzu, chłopacy nauczą się życia na morzu i przy okazji dostaną troszke w kość, osobiście miałem na tym żaglowcu prawie że 4 miesiące praktyki i nie poszło mi to na marne, a dyrekcji nie ma nic do zarzucenia, pan Andrzej Cz. dobrze robi że co rok załatwia praktyki na Darze
można ze szkoły zrezygnowac i dołączyc do deptaczy puszek, albo gamonie uczyc się
no akurat nawigatorzy i mechanicy to mają dużo wspólnego z morzem, jak się ziomek nie znasz to się nie wypowiadaj bo robisz zbędny" sztuczny tłum" takimi komentami, a co do sprawy, Dyrekcja, z p. Czerwińskim na czele robiła co mogła, żeby załatwić to lepiej, po prostu w tym roku tak wyszło i nic się nie poradzi, a gdyby ktoś chciał coś na ten temat wiedzieć to ma buzie i chyba mógłby się zapytać dyr. Czerwińskiego o szczegóły a nie wypłakiwać się **** wie gdzie. Wielu wypisanych tutaj rzeczy są inne przyczyny, a tego typu artykuły dają mi świadomość tego, że portal sam w sobie jest mało wiarygodny. A co do spostowania tych" głównych" informacji to za dużo by się jeszcze wypisywać, niestety :(
Czy ta wycieczka jest im potrzebna, co oni mają wspólnego z morzem.
nie ładnie -- powinno się uczniów zapytać.. troche szacunku dla uczniów
Ktos kto pisal ten artykul widocznie nie ma pojecia. To Akademia narzucila ten termin poniewaz swoich studentow chce wyslac w lepszy rejs. Szkola robila co mogla aby zalatwic jak najlepsza praktyke. I ciekawe co to za uczen niby taki rozzalony...