Latarnia morska w Świnoujściu już ponad półtora wieku oświetla marynarzom drogę do portu. Do wczoraj nikt nie pomyślał jednak jak oświetlić samą latarnię i dodać w ten sposób uroku jednej z naszych największych atrakcji turystycznych. Z propozycją wyszedł oświetleniowy potentat – firma Philips. Wieczorem mogliśmy podziwiać pracę profesjonalistów. Nie tylko zresztą na latarni...
Tłok na ulicy Jachtowej to zjawisko niespotykane w kwietniu, w dodatku – późnym wieczorem. Tymczasem we wtorek panował tu niesamowity ruch pieszych i samochodów. Dziesiątki ludzi, uzbrojonych w aparaty fotograficzne i lornetki ciągnęły nad brzeg kanału ujściowego Świny. Przyciągnęły ich informacje o niesamowitym pokazie. Firma Philips Lightin' postanowiła zaprezentować w Świnoujściu co profesjonalnie dobrane światło może uczynić z szarą bryłą zabytkowej budowli. Udało się! Ludzie stali zauroczeni obserwując jak wieża latarni co chwila zmienia barwę. Przez chwilę niebieska, żółta, pomarańczowa czerwona, zielona i znów żółta... Świnoujska „staruszka” odmłodniała o sto lat!
Przyciągała wzrok przechodniów i pasażerów promów wypływających do Skandynawii i powracających z rejsu. Kolorami tęczy mieniła się zresztą nie tylko wieża ale także zabudowania obok. Z perspektywy Uznamu wyglądało to jak bajkowy dom z nieistniejącego królestwa.
fot. Sławomir Ryfczyński
Równolegle z feerią światła na latarni żywymi kolorami zajaśniał odcinek promenady na wysokości ul. Emilii Gierczak. Ciemnoszare zwykle o tej porze drzewa i krzewy, a nawet trawa mieniły się żywymi kolorami.
Uwagę ludzi przykuwała tutaj najbardziej fasada odnowionego niedawno sanatorium Uzdrowiska „Świnoujście _ „Bursztyn”. Wśród podziwiających pokaz było sporo mieszkańców ale nie zabrakło także gości. Informacja o wieczornej atrakcji błyskiem rozeszła się także wśród kuracjuszy, którzy wylegli na promenadę z aparatami fotograficznymi.
Ten pokaz to na razie tylko jednorazowy show w wykonaniu speców Philipsa. Jest jednak wielce prawdopodobne, że podobne zdarzać się mogą także w przyszłości. Możliwe jest także podświetlenie wybranych miejsc i budynków na stałe. Wszystko zależy jednak od tego czy władze zawrą umowę z firmą. Pokaz przekonał niedowiarków, że światło może naprawdę czynić cuda, nawet w mieście pozbawionym wielu zabytkowych i urokliwych zakątków. Podobnie jak wielu mieszkańców obserwujących pokaz wierzymy, że piękne światło przyozdobi miasto już w najbliższym sezonie.
yeees!! jestem pierwszy!!
nie mam nic istotnego do napisania w tej sprawie, dopóki nie będzie to oświetlenie stałe, ale po piszę bo po prostu lubię być pierwszy!! :}
makabra.
mnie sie nie podoba.. szkoda zanieczyszczac środowisko dla mniernych efektów.. bez sensu
yeees!! jestem pierwszy!! nie mam nic istotnego do napisania w tej sprawie, dopóki nie będzie to oświetlenie stałe, ale po piszę bo po prostu lubię być pierwszy!! :}