Stalin nie tylko nie miał odtąd żadnych zobowiązań wobec Polaków, ale także mógł oskarżyć Rząd Emigracyjny o współpracę z Niemcami, realizując własne cele polityczne. Między innymi dlatego też, to alianci (bez udziału legalnego rządu Rzeczypospolitej Polskiej) decydowali o losach Polski na konferencjach międzynarodowych w: Teheranie, Jałcie i Poczdamie.
Z drugiej strony zaczęło się, ponieważ tu także rozpoczęła się długa walka o to aby świat poznał koszmarną prawdę na temat zbrodni, w której zginał „kwiat narodu polskiego”. Systematyczna praca, prowadzona przez Rząd RP na uchodźstwie, działaczy społecznych „w zniewolonym kraju” i polskich emigrantów, rozproszonych po całym świecie, głównie w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych (pod naciskiem Polonii, Kongres Stanów Zjednoczonych powołał komisję Raya Moddena, która prowadziła śledztwo w tej sprawie w latach 1950 -1952), utrudniały ZSRR i władzom PRL utrwalanie kłamstwa. I mimo to, że te czyniły wszystko aby zataić sprawę (np. zabójstwo prokuratora Martiniego), podjęte śledztwa (raport płk H. Szymańskiego), prowadzone kampanie społeczne, budowane pomniki katyńskie (m. in. na cmentarzu Gunnersbury w Londynie, w Toronto, w Johannesburgu i New Brighton w USA),a przede wszystkim pierwsze publikacje na ten temat (J. Mackiewicza „Zbrodnia katyńska w świetle dokumentów”, J. K. Zawodnego „Death in the Forest”- „Śmierć w lesie”, St. Swianiewicza „W cieniu Katynia”) przyniosły efekt i naród polski był coraz bardziej świadomy.
Lata czekali Polacy na to aby świat poznał prawdę. Przełom przyniósł rok 1990, kiedy to 13 kwietnia br. M. Gorbaczow, po raz pierwszy oficjalnie przyznał, że zbrodni dokonało NKWD. Niestety Rosja, jak dotąd, nie uznała, że było to ludobójstwo, łączyłoby się to bowiem z określonymi konsekwencjami prawnymi.
Pod koniec 1990 roku także, R. Kaczorowski – prezydent RP na Uchodźstwie (mimo sprzeciwu jednego z ministrów) przekazał Lechowi Wałęsie insygnia władzy. Odtąd kwestią dochodzenia miał zająć się Rząd III RP (ściślej IPN). Co też czynił, podejmując kolejne wysiłki zmierzające do tego aby Rosja uznała zbrodnię katyńską za ludobójstwo i udostępniła historykom wszystkie dokumenty. Mimo pozytywnych gestów (14 października 1992 r., na polecenie prezydenta Jelcyna, przekazano prezydentowi Wałęsie kopię dokumentów z teczki specjalnej nr 1, otwarto także część archiwów postradzieckich) władze Rosji nie były jednak zainteresowane spełnieniem tych żądań.
10 kwietnia nastąpił przełom. Przełom spowodowany kolejna tragedią, śmiercią WYBITNYCH POLAKÓW, bez których Polska nie będzie już taka sama. W ich „golgocie” jednak należy doszukiwać się głębszego sensu. Razem zginął Ten, który jako urzędujący Prezydent RP domagał się prawdy i Ten, który o tą prawdę, jako ostatni Prezydent RP na Uchodźstwie, przez lata zabiegał. Swoją tragiczną śmiercią przyczyniając się do tego, że dzisiaj (dzięki zapowiedzianej emisji filmu A. Wajdy, pt. Katyń w telewizji rosyjskiej, na którą zgodziły się władze Rosji) dla milionów Rosjan definicja słowa zbrodnia katyńska będzie znana, a przecież tak niedawno zabrakło jej w kolejnej edycji rosyjskiej encyklopedii. Czy jednak trzeba było aż takiej ofiary? Pytanie pozostawiam bez odpowiedzi. Dopisze ją historia, w której (miejmy nadzieję) Rosja przyzna, że było to ludobójstwo i zgodzi się na wszelkie konsekwencje z tym faktem związane.
Jak na razie echa tej tragedii rozbrzmiewają jak chichot historii. Okrutnej historii, która znowu zgarnęła swoje żniwo, zataczając koło. Uświadamiając nam, że Katyń to dla Polaków miejsce przeklęte i święte.
W hołdzie wszystkim ofiarom katastrofy.
dr Joanna Pyłat
w-ce dyrektor Instytutu Kultury Europejskiej
PUNO w Londynie
Pod żadnym pozorem nie pokazywać W TELEWIZJI ZNAWCY MOTYLI CHAMA PALIKOTA i TEGO CO MA GRUBĄ ŻONE MOŻE TEŻ NIE ZA DUŻO ZNACY CEN JABŁEK pozdrawiam polityków wszystkich opcji
Wglada na to, że Rosjanie robili wszystko, aby samolot ladował gdzie indziej, a tym samym Prezydent nie zdążyłby na uroczystości.
Zobaczymy jacy bedzie bedziecie mądrzy jak ktos z WAszych bliskich zginie w wypadku...
BRAK MI SŁÓW
Zastanawiam się jak inni zapewne ludzie jak mogło dojść do tak tragicznego wydarzenia, najlepiej zgonić teraz na mgle, lub pilota którego już nie ma, to był doświadczony pilot, nie ryzykował by lądowaniem, mając tyle ludzi w samolocie, czy dowiemy się prawdy?
O załodze się nie wspomina, przeciez to ''zwykli'' ludzie.
Brawo POLO nie dajcie się ogłupiać.
kierowca, przepraszamy, pracownicy polo nie muszą przeżywać żałoby. Panie" jestem pępkiem świata"
Elektrownie też pracowały!
Polo było otwarte? No ale chwila-to co-ludzie mają nie jeśc??Najlepiej zamknijcie WSZYSTKIE sklepy na tydzień!
Supermarket POLO WSTYD!!
Byłem by oddać osobiście hołd Panu Prezydentowi widziałem smutek i płacz ludzi w róznym wieku. Takie tłumy widziałem tylko podczs wizyty Papierza i pogrzebu Kardynała Stefana Wyszyńskiego.Droga z lotniska do Pałacu Prezydenckiego usiana była kwiatami. Tak naród żegna swojego.Pomódlmy się i zastanówmy się jak ulotne jest życie ja to odczułem tracąc 2 miesiące temu ojca...
Jak mówią chwali się człowieka dopiero po śmierci.Uważam, że gdyby wcześniej mówiono o tym ile pan prezydent Lech Kaczyński zrobił dla Polski nie jakim był człowiekiem naprawdę to na pewno nie jeden człowiek zmieniłby o Nim zdanie.Dlaczego dopiero w tak tragicznym wydarzeniu ludzie potrafią się zjednoczyć.Pełno jest złości, zagniewania a przecież nie na tym opiera się świat.Straciliśmy tylu wspaniałych ludzi.Co jeszcze Bóg szykuje dla tej obolałej Polski? :(
Jesli ktos szuka wytlumaczenia i sensu polecam zapoznanie sie z sytuacja w Kirgizji, Tajlandii i Sudanie, ciekawe jest tez spotkanie Obama-Putin. Radze spojrzec na ruchy Chin, USA i Rosji, to wszystko ma sens, jesli sie sprawdzi wszystkie za i przeciw.
Te 149** a co ty w tym czasie robiłeś?, pisałeś przemówienie.
DROGI KOLEGO W STOKROTCE NA MATEJKI BYŁA DZISIAJ INWENTARYZACJA!! SKANDAL!!
STOKROTKI BYŁY DZISIAJ ZAMKNIĘTE I NIKT NIKOGO DO NICZEGO NIE ZMUSZA TO POLO MARKET BYŁ OTWARTY DZISIAJ
dlaczego nikt nie bierze pod uwage zamachu na elite polskiego Narodu, to nie pierwszy raz, czy ktos pamieta jak na Placu Czerwonym Rosja odganiala hmury deszczowe by byla piekna sloneczna pogoda? czy w sobotni poranek niemozna byloby zorganizowac mgly? PRZECIEZ ONI BYLI NIE MILE WIDZIANI PRZEZ ROSYJSKIE WLADZE
Fatum jak nic :'-(
bardzo dobry tekst pani Asiu, konkretny i pełen faktów historycznych...od razu widać, że stworzył go fachowiec pozdrawiam
znana jest data pogrzebu pana Prezydenta?
Jaki wstyd jak się nie podoba to nie jedz na myjnię, umyj samochód pod blokiem i oglądaj TV.Po co pisać głupawe kom..
żegnamy naszego (a na pewno mojego) Prezydenta, Wielkiego Patriotę i dobrego człowieka. Razem ze swoją małżonką byli dla mnie wzorem kochającego się małżeństwa. Niech Bóg ma was w swojej opiece.
janusz wstyd nawet w tak odległym państwie, jak Brazylia potrafią uszanować śmierć naszego Prezydenta, a twoja myjnia NIE, jesteś pazerny, zachłanny na szmal!!
Jeśli nie nastąpi teraz prawdziwe pojednanie między Polakami, Słowianami, Ludźmi, to ta wielka tragedia pod Smoleńskiem straci sens...