Jej pies zachowywał się bardzo dziwnie. Dopiero w drodze do weterynarza, sąsiadka wyjaśniła właścicielce psa przyczynę jego traumy. Okazało się, że kilka godzin wcześniej pies został dotkliwie pobity przez właścicielkę suczki. W ten sposób osoba ta starała się odgonić tego i jeszcze jednego psa od swojej pupilki. Suczka miała cieczkę ale zamiast pilnować swojej pupilki kobieta dała jej biegać wolno, a gdy zbliżyły się do niej inne psy zachowała się wobec nich jak rasowy „bodyguard”.
Pies pani Patrycji dostał wysokiej gorączki i kto wie czy nie okaże się jeszcze, że ma także jakieś obrażenia wewnętrzne. Właścicielka pobitego psa przeżyła spory stres i poniosła spore wydatki w związku z koniecznością leczenia swojego pupila.
Pani Patrycjo, przede wszystkim to pani pies biegał bez opieki i tyle na ten temat.
Psy to temat rzeka. A jedno wiadomo to to że połowa ludzi nie powinna w polsce mieć psa bo traktujecie je jak święte krowy. Skoro to tylko pies to czemu nie dacie mu nasrać u siebie w pokoju tylko idziecie na spacer z pieskiem a ten sra mi na moim chodniku ??
Pewnie sama tez miala ciecieczke
za znęcanie się nad zwierzętami w tym pobicie jest paragraf! ciekawe czy właścicielka suczki będzie taka mądra jak zapuka do niej ktoś z ochrony zwierząt?
straszne.
ale pies ow pani nie musial biegac luzem. wiadomo ze pies za suka z cieczka poleci. jak moja suka ma cieczke to 3mam ja na smyczy a i tak tona psow za nia biega i tez odganiam je jak sie da.
no chwila sama nie pilnowała własnego psa ktory sobie gdzies tam biegał koło jakiejs suczki a teraz pretensje chyba nie pobiła psa ktorego ktos trzymał na smyczy ?
gdyby pies patrycj nie biegał luzem pół dnia pewnie byłby teraz zdrowy.nie ma nic gorszego jak wyjść z suczką na spacer a z tyłu stado psów, wtedy trzeba ja zdrowo napier...
nie ma już chyba lepszych tematów na newsa :)
...człowiek pogryzł psa...
Niech ta Patrycja najzwyczajniej w świecie zaskarży debilną sąsiadkę!
chora psychicznie wlascicielka suki z cieczka
same psy. o co chodzi z tymi psami w tym mieście. nie ma o czym innym pisać? zaraz o kotach będzie