bardzo mi przykro z powodu tak smutnej sytuacji, jaka Państwa dotknęła. Trzeba mieć ciągle nadzieję na szczęśliwy finał. Pozdrawiam Państwa serdecznie. Właścicielka labradora z Warszowa !

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

Straszne to uczucie jak zginol kochany zwierzak. Nie tracie nadzieji napewno sie znajdzie i napewno ktos go przygarnol.

yo men

dziwna sprawa z tymi psami. mojemu sąsiadowi też zaginął pies. podobno ktoś porywa rasowe psy i potem żada" znaleźne". po tym jak sąsiad rozpoczął poszukiwania znalazł się jakiśświadek" zaginięcia" i psina odnalazła się w międzyzdrojach. w opłakanym stanie. i nie był to pierwszy taki przypadek.

moze tez byl w schronisku i oddaligo do adopcji

masz pisać głupoty nie pisz wcale

sie udushi bedzie sushi :)