Do zdarzenia doszło przed godziną 22. Trzech żołnierzy zawodowych szło spokojnie ulicą. W pewnym momencie podeszło do nich dwóch mężczyzn. Poprosili o poczęstowanie papierosem. Gdy spotkali się z odmową jeden z nich kopnął żołnierza w klatkę piersiową.
- Uderzenie było tak silne, że mężczyzna upadł na plecy – informuje nadkomisarz Mariusz Solka ze świnoujskiej policji. - Upadając uderzył głową o asfalt – dodaje.
Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe. Nieprzytomnego żołnierza przetransportowano do szpitala w Szczecinie. Sprawca brutalnego pobicia uciekł wraz ze swoim kolegą. Policja poszukuje bandyty.
Szkuciak, a gdzie jest napisane że najpierw wdali się z żołnierzami w sprzeczkę ? Po odmowie poczęstowania papierosem, chwast uderzył żołnierza z kopniaka. Szczeniak a nie żaden szkuciak z ciebie... Smutno się robi czytając to co piszesz. Coś jest nie tak nie tylko z chwastami, ale po prostu ze społeczeństwem...
dokładnie chodzi mi o to, o czym pisze ktoś pode mną
Szkuciak. Czy dla Ciebie określenie 'żołnierz zawodowy' jest równoznaczne z: komandos ew. Bruce Lee? Chyba za dużo oglądasz filmów z Chuckiem Norrisem:/ Wyobraź sobie, że w wojsku pracuje mnóstwo ludzi nie mających nic wspólnego z walką wręcz, zwłaszcza że średniowiecze mamy już za sobą (podobno), i o przydatności człowieka w armii nie świadczy już jak szybko wywija toporem czy innym mieczem;)
no i widzisz - twoje komentarze wlasnie wynikaja z braku wiedzy. czy kazdy zolnierz to zolnierz przeznaczony do walki na froncie? czy w wojsku nie ma wojskowych od logistyki, zaopatrzenia, kuchni czy administracji?? to tez sa zolnierze. czy wg ciebie w wojsku nikt nie siedzi za biurkiem, tylko codziennie nozem goli sie przed lustrem i idzie lamac dechy?
W twojej wypowiedzi prostactwem zawiało, cóż... Nie życzy się komuś źle...
czego mam bronic? pobitego?? czy moze to jego wina?? mam nadzieje ze i tobie ktos morde sklepie bo cie pomyli z jakims zolnierzem pajacu jeden.
"A ten akurat zolnierz misje tez zaliczyl" ooo wiele o nim wiesz... Może znajomka bronisz? Ja się na sztukach walki nie znam, bo nie muszę. Nie ja bronię Ojczyznę i biorę za to kasę...
Dodam jeszcze pół żartem, że może warto owego napastnika wcielić do wojska? Potrafił poradzić sobie z dobrze wyszkolonym (?) żołnierzem - świetny materiał! Może trochę pod kopułą ma nie po kolei ale na to różne czynniki wpływają (patologiczna rodzina, brak perspektyw, bezrobocie). Może jego umiejętności jakże przydatne w wojsku dałyby mu nowe perspektywy, a pod wojskowym rygorem dałoby się utemperować jego charakter. :) Tak więc pobity żołnierz niech lepiej zajmie się pracą za biurkiem, np wspomnianą księgowością, a profesjonalistów zapraszamy do polskiej armii. P.S. Co żołnierze w Świnoujściu robią na co dzień podczas swojej służby? Pytam poważnie.
No więc nie masz zielonego pojęcia o tym o czym piszesz. Ja w sztukach walki jestem od 15 lat - i takie hocki klocki o ktorych piszesz to na filmach tylko sieroto. A ten akurat zolnierz misje tez zaliczyl. ale ty dalej martw sie o swoje podatki i domagaj sie samych seagali i van damme'ow w wojsku. ignorant - jak sie na czyms nie znasz to daruj sobie swoje wypociny
Gość • Piątek [02.04.2010, 18:58] • [IP: 193.22.83.***] Obserwując polską (i nie tylko) codzienność trafiając na jakiegoś gościa w podejrzanej dzielnicy chcącego ode mnie papierosa przy odpowiedzi odmownej starałbym się mieć oczy dookoła głowy, by móc odeprzeć potencjalny atak, bądź zwyczajnie uciec by do niego nie doszło... Tak więc jeszcze raz się pytam co w przypadku takiego żołnierza byłoby na wojnie? Skoro tutaj wystarczy, że dostał kopa w klatę i leży... Mógł zrobić unik, czy też złapać napastnika za nogę, kiedy ten go chciał kopnąć i zastosować jakiś kontratak (nie wiem jak to fachowo się zwie, nie jestem żołnierzem ani żadnym fighterem).
ale stary - gdyby nie ten felerny upadek na beton to ten zolnierz by go zmiotl z powierzchni ziemi. i widocznie sie nie spodziewali skoro do tego doszlo - krotka pilka. kto ci powiedzial o potyczce slownej? jezeli" masz? nie mam" to juz jest potyczka to brawo - caly czas chodzisz z gardą?? bruce lee sie znalazl.
Gość • Piątek [02.04.2010, 18:52] • [IP: 193.22.83.***] Podejrzewam, że oni się spodziewali. Przecież ten żołnierz nie został zaatakowany od tyłu, wcześniej wdał się z napastnikami w potyczkę słowną o papierosa... Po za tym chyba normalne jest, że trzeba przewidywać potencjalny atak... jak tu wysłać takie sieroty na wojnę? Tam też wróg ma uprzedzić" uwaga, atakuję" ?
naprawde bystrzaku myslisz ze jestes w stanie, nie spodziewajac sie ataku, zareagowac w absurdalnej sytuacji na pierwszego kopniaka? tu sie zaczelo od jednego i sie na nim skonczylo w skutek uderzenia glowa o asfalt. a dla pozostalych szacunek ze zamiast unosic sie kretynskim honorem i gonic za zulami - pomysleli o tym glownie aby ratowac kolege.
eMoer - jest różnica, księgowi czy księgowi nie są podobno przygotowywani do obrony naszego kraju... Tak samo natomiast zareagowałbym, gdyby tyczyło się to policjantów. Nie zauważasz naprawdę różnicy? Ten przypadek jest chyba świetnym przykładem, że jednak z naszym wojskiem jest coś nie tak, skoro byle dwóch żuli potrafi sterroryzować trzech żołnierzy, którzy mają nas chronić przed jakimś atakiem...
Ty mądry szkuciak gdyby w wojsku była sama patologia a wszystkie burdy wywoływaliby żołnierze to też byś gębę otwierał że za twoje pieniądze utrzymuje się zbiórw i bandytów??
Boże, ale z was downy (w większości) Kilku bandytów prawie zabiło człowieka, a wy sie podniecacie że z wojskiem coś nie tak. Więc gdyby to byli np strażacy albo księgowi a nie wojskowi to byłoby wszystko ok? Żal czytac takie brednie, widać że niewiele wam brakuje do takich przygłupów co za fajke potrafią zrobić krzywde:/
Gościu poniżej. Masz rację, napiętnować trzeba napastników, ale nie razi Cie kogo utrzymujesz między innymi ze swoich podatków? Ja osobiście takich sierot w wojsku widzieć nie chcę, to już ten napastnik, gdyby zapewne nie jego psychika bardziej by się tam nadał...
Aż dziw bierze po przeczytaniu większości komentarzy. Już mnie nie dziwi, że w mieście, gdzie żyją tacy jak wy, drugą kadencję na stanowisku prezydenta panoszy się żmurkiewicz. Odpowiada wam patologia, nieuczciwość, omijanie prawa. Jesteście tacy sami jak żmur i jego bezprawni prawnicy. Wstydźcie się! Pobity chłopak leży w szpitalu, a wy tylko o jednym: trep, dobrze mu tak, do dupy miał kolegów. To nie oni zachowali się BEZPRAWNIE. Napiętnować trzeba napastników, a nie ofiary.
To jest właśnie pobór do wojska wszelkich sierot, głównie po znajomości. Jak ktoś taki może nas bronić, skoro sami nie potrafią sobie w trójkę poradzić z jakimiś dwoma małolatami?! Właściwie, to co wojskowi robią na co dzień w Świnoujściu? Co należy do ich obowiązków po za nie robieniem niczego, czekaniem do emeryturki i pasożytowaniem na nas wszystkich?
Ty mariuszek nie" umiejom" tylko umieją i nie" rosnom" i" siedzom" tylko rosną i siedzą zajmij się lepiej nauką języka ojczystego
niech komendant portu załatwi wojskowym jakiś trening walki wrecz a nie siedzm na okretach i obiadki tylko wpierdala... i brzuchy im rosnom tylko a obronic sie nie umiejom
co tu sie dziwic co sie wyprawia w naszym miescie :(:(: (Mozna po samych wpisach podsumowac całosc. ...CHORE MIASTO wiara która cieszy sie z czyjegos nieszczescia :(: (ZAL!!
Wierzyć się * nie chce...To miasto coraz bardziej przypomina jakieś robotnicze blokowiska Łodzi czy Katowic. * hołota robi co chce.Trepy-w końcu zawodowcy dają się obić jakimś żulom.Jutro kupuję żonie gaz a sam biorę ze sobą gazówe. Jak się tylko zrobi niebezpiecznie to * z pół metra w oczy.A potem niech mnie sądzą.
Przyjezdny • Piątek [02.04.2010, 16:51] • [IP: 78.88.247.**]...Uczyc sie od przyjezdnych
tak poza tym -nie zal trepa