POGODA

Reklama


Wydarzenia

Głos Pomorza • Sobota [09.06.2007, 22:43:31] • Świnoujście

Skok w bok czy w przepaść

Skok w bok czy w przepaść

Jeden skok w bok nie zawsze jest traktowany jako coś złego, coś, co niszczy stały związek. To błąd - twierdzą specjaliści. (fot. Głos Pomorza )

Zdrada, nawet ta wynikająca z chwili zapomnienia, bez podłoża uczuciowego, na stałe burzy harmonię stałego związku.

Zdrady są różne. Niektórzy o niewierności mówią tylko wtedy, gdy on czy ona odchodzą do innego partnera, czy mają na boku kochankę lub kochanka. Skok w bok nie zawsze jest traktowany jako coś złego, coś, co niszczy stały związek. Tymczasem psychologowie i psychiatrzy wypowiadają się jednoznacznie: nawet jednodniowy romans pod wpływem impulsu czy alkoholu to zadra, która tkwi w psychice partnera przez całe życie. To często powód zerwania wieloletniego związku. Zaprzepaszczenia wszystkiego, co było dobre, co się osiągnęło.

Seks to nie pójście na mecz

- Bez przesady z tą zdradą - uważa 25-letni Marcin. - Mamy XXI wiek i czym innym jest małżeństwo, narzeczeństwo, posiadanie dzieci, a czym innym wyskoczenie na “numerek” dla chwili przyjemności. Kocham swoją żonę i uważam, że jej nie zdradzam. Bo to, że zdarzy mi się iść z inną do łóżka bez zobowiązań, to tylko urozmaicenie dnia powszedniego. Moim zdaniem to nie jest zdrada. Jedni wolą iść na mecz, inni na pływalnię, a ja z dziewczyną. To tylko sposób spędzenia wolnego czasu.

Albo tylko sposób rozumowania niektórych. - Niestety, uprawianie seksu, czy jak określa ten pan, jeden numerek dla przyjemności, to nie to samo, co pójście na mecz czy na basen - mówi Małgorzata Kaleta, psycholog kliniczny. - To na pewno jest zdrada. To złamanie obietnic, przyrzeczeń, ale i coś więcej. To zaburzenie czy wręcz zburzenie dotychczasowego związku. I nie ma znaczenia, czy zrobi to kobieta czy mężczyzna. Dlatego, że partnerstwo opiera się na zaufaniu, liczeniu na siebie nawzajem.

Niektórzy, zdradzając, uważają, że takie chwile “zapomnienia” na pewno się nie wydadzą, że przecież nie spędzają z tą trzecią osobą nie wiadomo ile czasu. Nieprawda - wcześniej czy później zdrada wychodzi na wierzch. A wtedy mamy dramat. Druga strona nie umie się z tą zdradą pogodzić i nawet jeżeli chce wybaczyć, to nie potrafi zapomnieć. To tak samo, jak z Mickiewiczowską miłością: “Precz z mego serca - serce posłucha, precz z mej pamięci - tego ni moja ni twoja pamięć nie posłucha”.

Podejrzliwość, zazdrość, cierpienie

W związku pojawia się uzasadniona zazdrość i podejrzliwość. Nawet jeżeli partner zrozumiał swój błąd, jeżeli zdradził nie z przekonania, tylko pod wpływem impulsu, podniety alkoholowej czy narkotycznej, jeżeli przysięga, że “nigdy więcej” i naprawdę od owego momentu pozostaje wierny, to i tak nie ufa mu się do końca. Niewinne spóźnienie na spotkanie o pięć minut jest tłumaczone: był z kimś innym, odwołanie kolacji z powodu pracy zleconej: na pewno nie pracuje, ale mnie zdradza, służbowe wyjście na lunch: na pewno skończy się to w łóżku. Strona zdradzona do znudzenia wypytuje partnera, gdzie był, z kim, co robił, strona, która zdradziła zaczyna się czuć, jak w więzieniu: ze wszystkiego musi się tłumaczyć, nie może nigdzie wyjść sama, nie może uczestniczyć w imprezach czy wyjazdach w zaprzyjaźnionym gronie.

- Kiedy komuś zależy na uratowaniu związku, mówi: wybaczę ci ten jeden raz, zacznijmy od nowa - tłumaczy Małgorzata Kaleta. - I nawet wierzy, w to co mówi. Wewnątrz jednak pamięć zdrady pozostaje, ego już zostało zaburzone i ten związek nigdy nie będzie taki, jak dawniej.

I łóżko nie pomoże

Kłopoty zdradzonych i zdradzających zaczynają się także w łóżku. - Bardzo często seks takiej pary zostaje zaburzony - mówi seksuolog Paweł Grynda. - Oczywiście niektórzy cieleśnie potrafią po zdradzie przejść do porządku dziennego, ale psychicznie jest to bardzo rzadkie. A właśnie psychika rządzi naszym życiem intymnym. Stąd u zdradzanych pań bardzo często występują kłopoty z osiągnięciem orgazmu, a nawet odpowiednim zwilżeniem pochwy, a u panów brak wzwodu lub wytrysk przedwczesny.

Mniej też (lub wcale) jest w takiej miłości gry wstępnej i następczej, czułości, przytulania czy pocałunków. Innymi słowy: zdrada jest jak rak: w wielu wypadkach mimo podjętej terapii, toczy organizm, a w tym przypadku psychikę.

Warto próbować

Czy wobec tego, jeżeli dowiadujemy się o zdradzie, definitywnie zrywany związek? Zarówno Paweł Grynda, jak i Małgorzata Kaleta stanowczo mówią: nie.
- Najgorsza w takiej sytuacji jest fałszywa ambicja - twierdzą specjaliści. - Nikt nie mówi, że będzie łatwo, nikt nie mówi, że na pewno się uda, ale próbować warto. To tak, jak z tym wspomnianym rakiem: wiele osób z nim przegrywa, ale wiele wygrywa, zdrowieje i nadal się cieszy życiem.

Kiedy więc emocje i nerwy opadną, trzeba ze sobą rozmawiać. Choć dla zdrady nie ma usprawiedliwienia, to przynajmniej, przyznając się do błędu, wytłumaczyć, dlaczego do niej doszło. Nie zaprzeczać, nie kryć się z tym, nie bagatelizować. Natomiast spróbować odpowiedzieć na pytanie: czy musiało do niej dojść? Co takiego było w stałym związku, co pchnęło nas do szukania wrażeń gdzie indziej? Jak można to zmienić, naprawić. Często nie udaje się znaleźć odpowiedzi na te pytania, a więc i recepty na powrót do “zdrowia” samemu. Stąd potrzebna będzie pomoc psychologa, terapeuty, seksuologa. Są specjalne terapie dla osób, które przeżyły niewierność. I warto z nich skorzystać, próbować ratować związek, na którym nam zależy. Dopiero, kiedy to się nie uda, powiedzieć “żegnaj”.

Z listów internautów

* Jestem z dziewczyną już prawie 3 lata. Na samym początku naszego związku zdradziła mnie. Wybaczyłem, bo bardzo mi się podoba i chcę z nią spędzić resztę życia bez względu na wszystko. Tak jednak myślałem na początku, teraz jest zupełnie inaczej. Od tamtej pory straciłem do niej zaufanie, czasami nie wierzę jej w to co robi i mówi, ale to jest tylko moje podejrzenie, że może mnie zdradzać. Męczę się i nie wiem, co robić? Czy ciągnąć to dalej i myśleć, że może jakoś się ułoży, czy powiedzieć jej “pa, pa”. Myślałem, że przez czas, jaki jesteśmy ze sobą, coś się poprawi, ale są tylko kłótnie.

* Wiesz, nie zawsze jest tak, że jak ktoś zdradzi raz, to musi drugi. Może twoja dziewczyna to zrozumiała i nigdy więcej tego nie zrobi. Dla mnie najważniejsza jest zawsze szczera, ale naprawdę szczera rozmowa. Jest to zrozumiałe, że po zdradzie zaufanie jest zachwiane i to poważnie, ale skoro nie potrafiliście go odbudować przez 3 lata, to jak ma wyglądać wasz związek dalej? Podstawa udanego związku to zaufanie, więc musisz zadać sam sobie pytanie, czy jesteś jeszcze jej w stanie jej wierzyć i czy ona jest tego godna.


komentarzy: 27, skomentuj, drukuj, udostępnij

Twoim Zdaniem

Dodaj Komentarz

Dodając komentarz akceptujesz
Regulamin oraz Politykę prywatności.

Zauważyłeś błąd lub komentarz niezgodny z regulaminem?
 
Oglądasz 1-27 z 27

Gość • Czwartek [14.06.2007, 07:56:33] • [IP: 212.160.162.**]

witam wszystkich a ja tam wychodzę z założenia że sex to samo zdrowie i niemam zamiaru z tego rezygnować tylko dlatego że jest żona, jeżeli niewieżysz to napisz a się przekonasz, tylko panie 505 500 881

Gość • Poniedziałek [11.06.2007, 21:10:39] • [IP: 81.226.180.***]

wiecie ze wlasciciel *****.. ZDRADZA jUSTYSIE. ..

Gość • Poniedziałek [11.06.2007, 07:41:34] • [IP: 80.245.186.**]

a jak myslicie kto zdradza? jacy sa to ludzie?

Gość • Poniedziałek [11.06.2007, 00:00:25] • [IP: 83.21.61.***]

Gad-cham biedak tak sie poczuł dotknięty, bo zobaczył w moim opisie/ z 16.18/ siebie!:):)

Petz • Niedziela [10.06.2007, 20:10:11] • [IP: 91.94.199.**]

Nawet w sprawie zdrady Gadochan wie wszystko najlepiej ! O szczęscie niepojęte że Gadochan z nami jest ! Jedyny prawdomówny uczciwy najmóndrzejszy moherowy mundrek, jak widzę i innym naubliżał. Antaga-Gadochan-Zdalny jak mogłeś oglądać te foto obok ? Alleluja i do przodu z wyzwiskami fanie Radia Maryja !

Gość • Niedziela [10.06.2007, 19:57:30] • [IP: 80.245.185.***]

Skoki na lewo i prawo, były i będą, wiec nie ma co roztrząsać tematu. Czy to jest Świnoujście albo Las Vegas, to też nie ma znaczenia. Miłego dnia i obyście nadal żyli w świadomości że jesteście kochani i macie wierną drugą połowę :) ;) Pozdrawiam

Gość • Niedziela [10.06.2007, 19:00:47] • [IP: 80.245.176.**]

ten z 1845 to mąż Gadochana

Gość • Niedziela [10.06.2007, 18:45:04] • [IP: 80.245.176.**]

zdradzajcie a znajdziecie swoje miejsce w. .. piekle? nie wiem

doc • Niedziela [10.06.2007, 18:29:43] • [IP: 212.160.162.**]

16:18 - trafiłaś w sedno. To się nie alfa-samcom spodoba ;-)

Gadochan • Niedziela [10.06.2007, 16:42:21] • [IP: 80.245.176.***]

"Tylko trzy tygodnie, raz na kilka lat"? Musi bardzo cienka jesteś. Zakładając, że lat masz kilkadziesiąt można przyjąć, że pospolite z ciebie urwiszcze. Bo ten twój rezerwowy, to niby czego wymagał?

Gość • Niedziela [10.06.2007, 16:18:37] • [IP: 153.19.190.**]

Jak już ci małżeństwo spowszednieje, jak już masz dość, zionącej browarem papy, odganiania od lodówki, wywalania z fotela, jak już kałdun jest tak duży, że ze swoim przyrodzeniem widzi się tylko przez lustro, jak ci poniewierają się wszędzie wykałaczki, jak ci...ech/ dalszy ciąg bardziej obrzydliwy/ Masz wspólne dzieci i jako taki status, to masz jakieś wyjście?? Pozostaje tylko Ciechocinek:) Wracasz wypoczęta, zrelaksowana, zauważona, bo tam cię ktoś zauważył.zaprosił do tańca, kupił ci kwiatka i nie wymagał żebyś był posługaczką!!Szkoda że to tylko 3 tygodnie raz na kilka lat:)

Gość • Niedziela [10.06.2007, 13:44:40] • [IP: 80.245.181.***]

a ja bym inaczej na to spojrzal, miasto swinoujscie to jest poprostu miasto rozrywki, turystyki = blachary sex pieniadze narkotyki :) no i miasto bmw i skoksowanych malolatow :) ta wyspa jest niczym ibiza :) tylko moglby by byc te dziewczyny ladniejsze :) a malolaci mniej srac testosteronem i sie krzywo patrzyc na byle co pozdrawiam.

Balsam • Niedziela [10.06.2007, 13:39:02] • [IP: 80.245.176.**]

Obrażacie nasze miasto każdy myśli ze tylko w Świnoujściu tak się dzieje, a w innych miastach nie ? Nic bardziej mylnego. Pewnie że możliwości są wieksze W ś- ciu np. plaża czy balety na wsiach tego niema. Ale czy to jest coś złego. Przecież się mówi że w Ameryce dzień zaczyna i kończy sie na sexie więc gońmy Amerykę :D Aczasem i fajnie komuś rogi przyprawić hehehhehe

antyPZPR • Niedziela [10.06.2007, 12:34:30] • [IP: 217.97.193.***]

zdrada zawsze pozostanie zdrada i żadna ze stron nie ma prawa do zdrady w związku. Jeżeli taka myśl się pojawia lub jest zamiar strony powinny się rozejść i wtedy można się puszczać dowoli(chociaż tego nie polecam). W związku jaki bo on nie był do póki trwa nie może być mowy o zdradzie. ja osobiście gdybym był zdradzony to po prostu brzydziłbym się partnerką i dla nas by oznaczało to juz koniec zero zaufania. Świnoujście to dziwne miasto k… tu się szerzy dlatego porządni panowie powinni wyjechać z tego miasta bo tutaj nie znajda żadnego porządnego materiału na żonę.

Gość • Niedziela [10.06.2007, 12:03:17] • [IP: 86.135.133.***]

zdrajca zawsze pozostanie zdrajca!! z takim partnerem lepiej dac sobie na spokoj

Młoda mężatka • Niedziela [10.06.2007, 11:10:34] • [IP: 217.97.193.**]

wiecie co chłopaki nie każda dziewczyna ze Ś-cia jest blacharą ja czuje sie obrażona i to bardzo, owszem zgodze sie że niektóre laski lecą tylko na kase i auta ale to nie tylko w naszym mieście tak jest.Gówniary latają do albatrosa, alibi czy europy mają po 15 a czasem jeszcze mniej wymalują się wypachnią i lecą na balety łepków wyrywać a potem tylko ciąża z tego murowana.Dziewczyny coraz częściej poprostu się nie szanują i często są coraz gorsze od chłopaków są bezszczelne i myślą że swoim zachowaniem zwojują świat ale tu się mylą bo ile czasu mozna być takim debilem bo niestety albo stety łepką coraz żadziej podobają się takie laski złe bo maja nieciekawą opinie i połowa miasta już taką miała a jak ja rodzicą pokazać lepiej wcale

Gadochan • Niedziela [10.06.2007, 11:08:33] • [IP: 80.245.176.***]

Może warto zastanowić się od czego" partnerka" tak" zlodowaciała" i dlaczego co i rusz boli ją głowa, zamiast chować się dzielnie za parawan z konstrukcji. Człowiek tym się różni od zwierzęcia, że potrafi kierować swoją konstrukcją, a dorabianie ideologi do POSPOLITEJ ZDRADY może uspokoić jedynie te najsłabsze sumienia. Zdrada zawsze wiąże się z czyjąś krzywdą, a UCZCIWY człowiek jest tak skonstruowany, że potrafi współczuć z osobą, której kiedyś obiecywał DOZGONNĄ wierność i chronić ją przed krzywdą.

Gość • Niedziela [10.06.2007, 08:31:50] • [IP: 80.245.185.***]

A zlodowaciałą partnerkę, którą co chwilę" boli głowa" i" jest zmęczona" ma zastąpić Rączkowska ?? Faceci są tak skonstruowani, że im zamiennik nie wystarcza.

Gość • Niedziela [10.06.2007, 08:20:21] • [IP: 212.160.162.**]

W Świnoujściu jest baaardzo duzo kobiet ktore lubią zonatych mężczyzn.Maja wlasnych, lub nie maja ale lubia wlasnie takich.I jest ich coraz wiecje.Jestescie okropne...zero szacunku do innych i do siebie, zero taktu...

Gadochan • Niedziela [10.06.2007, 08:02:17] • [IP: 80.245.176.***]

Errata -. ..myśl o zdradzie...

Gadochan • Niedziela [10.06.2007, 07:59:59] • [IP: 80.245.176.***]

W stałym związku, w takim związku, który miał sówj początek w miłości, sama myśl o zdracie jest już wielkim dramatem; gdy ludzie którzy kiedyś z oczu odgadywali wzajemnie swoje pragnienia dzisiaj nie potrafią w oczy sobie spojrzeć. Co o uczuciach i namiętnościach może wiedzieć okaleczony psychicznie Marcin, kopulant z mentalnością królika?

Gość • Niedziela [10.06.2007, 01:56:55] • [IP: 88.156.233.***]

a powiedzcie jak to jest że sam zdradzałem a jej nie mogę wybaczyć zdrad?

Ta, ktora zdradzila • Niedziela [10.06.2007, 01:38:57] • [IP: 82.156.34.***]

W stalym zwiazku rzadko dochodzi do zdrady bez przyczyny. Jesli ktos zdradza, to znaczy, ze cos sie tam zle dzieje. Z jakichs powodow partner czuje sie niedowrtosciowany i nieszczesliwy i u kogos innego szuka namiastki uczucia albo chociazby chwilowego potwierdzenia wlasnej atrakcyjnosci. Jakze czesto jest ten skok w bok proba znalezienia choc na chwile kogos kto wyslucha, przytuli, okaze odrobine zainteresowania, uczucia... Gdy spotykamy sie z obojetnoscia ze strony partnera, gdy brakuje nam czasu i checi by wysluchac druga strone, gdy uznajemy, ze" wyroslismy " juz z prztulania, gdy jedynym wysilkiem na jaki potrafimy sie zdobyc jest kilka zrutynizowanych i ograniczonych do niezbednego minimum tzw. gestow gry wstepnej, to nie powinnismy sie dziwic, ze nasi partnerzy szukaja gdzie inndziej potwierdzenia wlasnej kobiecosci czy meskosci. Nie mowie tu o tzw. folgowaniu wlasnym popedom w stylu Marcina, ale o zdradach bedacych raczej wyrazem DESPERACJI i bedacych desperacka proba podbudowania wlasnego ja.

antyPZPR • Niedziela [10.06.2007, 00:28:59] • [IP: 217.97.193.***]

ale panie lubią takich" marcinków" bo to co sie w S-ciu dzieje to woła o pomste do nieba jedno wielkie k... Szanujcie sie dziewczyny, a chłopaki nie bądzcie jak zwierzęta. Nie wiem jak ja znajde dziewczyne jak wokolo same blachy...

Gość • Niedziela [10.06.2007, 00:00:13] • [IP: 80.245.179.***]

Popieram tego podemną ;) a co do Marcina - masz downa kolego i tyle ci powiem, ciekawe co byś zrobił gdyby twoja laska tak sie zaczęła puszczać na rawo i lewo w celu" urozmaicenia dnia..." jeżeli z imś jesteś to bądź tej osobie wierny albo ją porzuć bo gdy to wyjdzie najaw ze pchałeś tyle klientek za jej plecami to napewno ją zaboli... Dziewczyna/Kobieta to nie wózek z netto w który wrzuca sie 2 zł i pcha ile chce a gdy już sie znudzi to bierze sie inny...

Gość • Sobota [09.06.2007, 23:27:38] • [IP: 80.245.176.***]

A ty nie jesteś idiotą ? (wniskuje bo stylu pisania dziecka neostrady)

Gość • Sobota [09.06.2007, 23:19:16] • [IP: 83.21.12.***]

TEN MARCIN JEST PO PROSTU śMIESZNY-UROZMAICENIE DNIA...SZkODA MI TEJ DZIEWCZYNY żE MA Aż TAk PUSTEGO MężA!!MAM NADZIEJę żE DZIEWCZYNA W PORę ODkRYJE TO żE WYSZłA ZA Mąż ZA IDIOTE I UłOżY SOBIE żYCIE Z PRZYZWOITYM FACETEM!SZCZEżE JEJTEGO żYCZE!!

Oglądasz 1-27 z 27
■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344
■ Do końca miesiąca ma zakończyć się budowa promenady wzdłuż ulicy uzdrowiskowej ■ Od minuty ciszy dla uczczenia pamięci zmarłego radnego Cezarego Zdzieszyńskiego rozpoczęły się obrady IX sesji Rady Miasta ■ Adam Bodnar bierze się za świnoujską prokuraturę. Prokuratura Rejonowa w Świnoujściu, wraz z Prokuraturą Okręgową w Szczecinie, znalazła się pod ścisłym nadzorem nowo powołanego Rzecznika Dyscyplinarnego Ministra Sprawiedliwości. Minister Adam Bodnar, decyzją z 17 października 2024 r., powierzył Zbigniewowi Górszczykowi zadanie wyjaśnienia przewinień dyscyplinarnych dotyczących niewłaściwego zarządzania, które trwały od 2016 roku do marca 2024 roku w świnoujskiej prokuraturze ■ Koncert charytatywny dla powodzian. Zebrano ponad 20 tys. złotych ■ W Świnoujściu właśnie rozpoczął się przegląd 500 drzew rosnących w pasach drogowych, obejmujący ich inwentaryzację – obmiar, ocenę stanu sanitarnego oraz sporządzenie dokumentacji fotograficznej ■ Punkt zbiórki rzeczowej dla powodzian w sportowej MDK przy ul. Matejki 11 będzie działał w dni robocze od 8.00 do 14.30 do 30 września 2024 r. W celu pozostawienia darów należy najpierw zadzwonić pod nr telefonu 91 321 59 49. ■