Na tak zadane pytanie związkowcy z marynarskiej Solidarności odpowiadają bardzo dyplomatycznie obawiając się procesu. A chodzi o rozbieżności w interpretacji układu zbiorowego pracy. Związkowcy uważają, że armatorzy nie płacą marynarzom za jeden dzień pracy w miesiącu. Ze sprawą zamierzają udać się do sądu.
Na pytanie czy dojdzie do bojkotu promów Unity Line należących do Euroafricy i Polskiej Żeglugi Morskiej, przewodniczący Sekcji Morskiej Solidarności Janusz Maciejewicz odpowiada, że "jest takie niebezpieczeństwo". Zbigniew Janeczko, prezes Unity Line nie sądzi, aby doszło do bojkotu.
fot. Artur Kubasik
Janusz Maciejewicz szef Morskiej Solidarności tłumaczy, że od wielu lat polscy armatorzy nie płacili marynarzom na promach za jeden dzień pracy - marynarze stracili tysiące dolarów, a armatorzy zyskali miliony. Polska Żegluga Bałtycka zgodziła się wyrównać straty podnosząc pensje załogom, Euroafrica i PŻM - nie. Prezes Unity Line nie zgadza się z opinią związków zawodowych. - Są rozbieżności, co do sposobu rozliczenia pensji przez pracowników - uważa Janeczko.
W barwach Unity Line pływa pięć promów. Problem może dotyczyć ponad 500 marynarzy.
Praca na warjata, 4-5 godzin snu. To chyba nic dziwnego na wszystkich statkach pasazerskich. Warto pamietac, ze po dwóch tygodniach ciezkiej pracy załogi promów w tym takze załogi Unity Line maja dwa tygodnie wolnego!!. I tak co miesiac, dwa tygodnie ciezkiej pracy i dwa tygodnie błogiego odpoczynku. I na co tu narzekac, a i to wszystko za naprawde dobre pieniądze...!.
nie
Pływam często promami i nie widziałam nigdy żeby załoga się bawiła. Jak ktoś nie ma znajomości tematu to po co zabiera głos?! Wydawać krzywdzące opinie bez podstaw to jest zwykłe draństwo, wstyd.
Witam, pływałem w polferriesie i zgodze sie z kolega ze jest tam totalna tyra, plywalem jako kucharz, a jak pan z tego komentarza nizej sadzi ze tam sa same rozrywki to niech zaokretuje na ktorykolwiek statek, jak wejdzie 1000 osob na burte, to zobaczy jaka jest tam rozrywka
jak jest tak od lat to o co chodzi - przeciesz wiedzieli na jaka pensje sie pisza.
mam prośbę do gościa z 20.28 i 10.15 nic nie wiecie o pracy na promach to się nie udzielajcie. Za jakie smaczne wyżywienie ?? za jakie rozrywki ?? co wy w ogóle gadacie tam się pracuje po godzinach i nic się za to nie dostaje kucharze rezygnują ze swoich 3 godzinnych przerw żeby się wyrobić, być może z tą rozrywką chodziło ci o 4-5 godzin snu bo dzień na polonii wygląda tak praca krótkie spanie praca i tak w kółko. Byłem na poloni i wiem jak tam wygląda praca na wariata więc proszę pseudo mądralińskich o nie wystawianie takich komentarzy jak poniżej bo prawda jest taka. ... w d... byłeś g... widziałeś.
zgadzam się z z wypowiedzią Gość • Czwartek [07.06.2007, 20:28]
Niech nie przesadzaja, jedna dniowke takiej firmie mozna darowac.Jak sie nie podoba to mozna zmienic pracodawce.A za smaczne wyzywienie i rozrywki to marynarze placa?