Uczniowie i nauczyciele Państwowej Szkoły Muzycznej I stopnia w Świnoujściu wykonali wielką pracę dla uczczenia miejskich obchodów Roku Chopinowskiego. Efektem kilku miesięcy przygotowań był koncert, który odbył się w piątek 26 marca w sali teatralnej MDK. Zatytułowano go „Fryderyk i Romantycy”. Słuchaczom dostarczył nie tylko wrażeń muzycznych ale także wiele „niepodręcznikowej” wiedzy o osobie i czasach, w których żył najbardziej znany w świecie polski kompozytor.
Pomysł na scenariusz był bardzo prosty. Muzyka przeplatała się z opowieściami o sylwetce i czasach Chopina. Nie były to jednak encyklopedyczne wiadomości. W informacje wpleciono mnóstwo cytatów, wypowiedzi znanych - współczesnych Fryderykowi osób.
W ten sposób udało się uświadomić widzom jak wielkie piętno na sobie współczesnych wywarł kompozytor rodem z Mazowsza. Także na literatach. Nie bez kozery program wieczoru otworzył fragment poezji w interpretacji Ewy Leszczyny. Ale tego dnia dominowała oczywiście muzyka. Koncert zamykał się klamrą dwóch Polonezów As – dur. Pierwszy - „młodzieńczy”, wykonał Bartosz Mazur. Ostatni – opus 40 zagrała Dorota Jaremczuk.
Koncert uświadomił mieszkańcom Świnoujścia bogactwo form i muzycznych środków wyrazu po które sięgał Fryderyk Chopin. Muzycy z PSM udowodnili także, że muzyka naszego klasyka doskonale sprawdza się w rozmaitych transkrypcjach, że do jej wykonania można użyć także fletu i skrzypiec.
Przy okazji dowiedzieliśmy się również, że w twórczości Chopina znalazły się także utwory wokalne. Pieśń „Moja pieszczoszka” śpiewała znana już na europejskich scenach Marina Nikoriuk. Wokalne popisy Mariny wspierała na fortepianie mama-Iryna Nikoriuk. Zgodnie z tytułem nie był to wieczór poświęcony wyłącznie Fryderykowi. Znalazły się w nim także utwory Piotra Czajkowskiego, Roberta Schumanna, Gioacimo Rossiniego. Z porywającą interpretacją „Prząśniczki” Stanisława Moniuszki wystąpili Noemi Kosętka (flet) i Joanna Kosętka (fortepian). Koncert był otwarty. Na widowni nie zabrakło władz. Młodych wykonawców słuchali m.in. prezydent Janusz Żmurkiewicz i zastępca – Ryszard Kowalski.Jedyne co może smucić po tej imprezie to fakt, że na sali pozostało kilka wolnych miejsc.
Gratulacje i podziękowania dla dyrektor Anny Kask i wykonawców:Ewy Leszczyna (recytacja), Bartosza Mazura (fortepian), Beaty Kaczorowskiej i Oliwii Sołtyk (flet), Iryny Nikoriuk (fortepian), Klaudii Trzasko (śpiew), Joanny Kosętki (fortepian), Katarzyny Stryczyńskiej (fortepian). Za fortepianem zasiedli tego wieczoru jeszcze: Natalia Kubiak, Aleksandra Jon, Michał Kurczewski, Marta Byner, Anna Kozłowska, Dorota Jaremczuk.
Te nazwiska nie są jeszcze znane w „wielkim muzycznym świecie”. Owacje na koniec tego koncertu niech będą jednak dla wszystkich zachętą. Mamy nadzieję usłyszeć ich jeszcze nie raz.
źródło: www.iswinoujscie.pl
To prawda gram tylko na trombie a Chopin nie pisał na trombe wiec mam zal. Jedynie Scarlatti ratuje sytuację ale nie z trombom.
Udany koncert-duży wkład pracy i tylko właśnie pochwalić./Nie przejmujcie się komentarzami zakompleksionych/
Jak by Chopin żył to by pił, zwłaszcza po takiej ilości wazeliny.
Ja chcę podziękować, że wreszcie usłyszałam prawidłowo akcentowane słowa takie jak:MUzyka, Opera, TEchnika, faNAtycy, roMANtycy.Z przyjemnoscia słuchałam MUzyki wspieranej ciekawym komentarzem.Szkoła Muzyczna częściej powinna prezentować swoich uczniów.
Koncert wspaniały!! Gratuluję pedagogom szkoły muzycznej, że potrafią zarazić młodzież tak piękną muzyką. Dziękuję za koncert, to była rozkosz dla duszy!
No to zdrówko :)
koncert wypas ale krzesełka sa lepsze chyba w poczekalniach super niewygodne fajna sala tylko ktoś oczywiście
Gość Sobota [27.03.2010, 10:18] [IP: 217.97.193.***] 'Romantycy' jest wielką literką, ponieważ słowo to znajduje się w tytule, pozdrawiam.
c.d.) Po sukcesie krajowym wódka szybko znalazła swoje miejsce na najbardziej prestiżowym rynku amerykańskim, gdzie w 2004 r. sprzedaż osiągnęła blisko milion butelek. O jej popularności w USA świadczy stosunkowo wysoka cena sięgająca 34 dolarów za butelkę. Chopin jest klasyfikowany w segmencie najlepszych i najdroższych wódek białych. Potwierdzają to opinie jurorów brukselskiego Monde Selection, czy amerykańskiego Spirits Competition. W roku 2006 wódka Chopin zdobyła podwójny złoty medal (Double Gold Medal) na World Spirits Competition w San Francisco. Wódka Chopin jest jedną z marek LVMH, który jest największym na świecie producentem dóbr luksusowych.
Chopin – wódka produkowana jest przez Polmos Siedlce, czterokrotnie destylowana, wytwarzana przy użyciu tradycyjnych metod w niewielkich partiach ze specjalnie dobranej odmiany ziemniaków Stobrawa, tradycyjnie uprawianych w okolicach Siedlec (na jedną butelkę trzeba zużyć około 3-4 kg tych warzyw). Ma lekki jabłkowy posmak, pełny bukiet, łagodny, gładki lekko oleisty smak, wyróżniany przez znawców jako autentyczny smak białej wódki otrzymywanej z ziemniaków w naszej części Europy.c.d.n.↑
Pragnę wyrazić swoja opinię na temat wczorajszego koncertu. To było wspaniałe, cudowne wydarzenie. Wszyscy wykonawcy zagrali niezwykle dojrzale, z wyczuciem i uczuciem. Dostarczyli publiczności niezwykłych wrażeń, których z pewnością brakuje w naszym mieście. To był klimat wielkich wydarzeń muzycznych. Dziękuję i gratuluję.
Pieśń Chopina" Moja pieszczotka" śpiewała Klaudia Trzasko, a nie Marina Nikoriuk.
Do: 27.03.2010, 10:18] • [IP: 217.97.193.***] Oczywiście, Czepia się PAn/Pani tylko pisowni, pierwszy komentarz, a już o takiej treści. No błagam, ludzie. Koncert był świetny i to powinniśmy komentować, a nie czy ktoś napisał słowo z wielkiej czy z małej litery. A na marginesie, słowo to z wielkiej litery zostało napisane, żeby oddać trochę szacunku i podziękowania dla nas- występujących, a nie był to mały wyczyn. Tak więc Drogi Panie?Pani, radze się troszeczkę zastanowić..
Pełen podziwu dla wysiłku młodzieży i pedagogów, z żalem stwierdzam że formuła obchodów skutecznie zabiła piękno muzyki.Tak wyglądały PRL-owskie koncerty partyjne, dęte i nudne.Potwierdzeniem tego była obecność urzędniczego aktywu partyjnego, łowiącego elektorat.
Dlaczego" Romantycy " wielką literą? Przecież to rzeczownik pospolity, także błąd w odmianie nazwiska Leszczyna, a właściwie brak tej odmiany! Oj, autora tego materiału posłałbym do podstawówki...To czytają wszyscy, więc należy dołożyć starań, aby tekst wolny był od takich błędów!