Lesław Maciejewski oddał sprawę do sądu po tym, jak prezydent i rada miasta odmówili zdjęcia krucyfiksu.
Mężczyzna twierdzi, że to narusza jego dobra osobiste, obraża jego uczucia religijne i narusza zasadę wolności wyznania. Sąd uznał, że Maciejewski nie wykazał, że jego dobra osobiste zostały naruszone. Wyrok jest nieprawomocny. Mężczyzna zapowiedział apelację.
2010-03-26, 13:03: Aneta Łuczkowska
Aż się dziwie że ten wypierdek umie korzystać z telefonu komurkowego z gęby to średniowieczny stajenny lub oborowy nie ubliżając cieżko pracujacym
Szanowny Panie Maślaniewicz kompletnie nie zrozumieł Pan co napisałem.Proponuję Panu coś prostrzego '' Autentyczna wiara jest jak światło--czyni drogę widoczną''
Przynajmniej tego niemcy od nas nie wykupią.
Gościu [IP: 92.42.119.***]! Z wiarą oddajemy nasze resztki majątku narodowego do Watykanu.
''Bez wiary potykamy się o żdżbło słomy, z wiarą przenosimy góry''
Do Maślankiewicz: Jest więcej niezgodności z tym związanych i sytuacji dążących do negatywnego uwidocznienia tej wiary, lecz w tym wypadku tylko ją krytykujesz i określasz NEGATYWNIE. Wymagasz tolerancji takich osób jak facio, lecz sam jej nie masz w stosunku do katolików. Jest to ich wiara!
Maślankiewicz, wyskrobku jak tak czytam te twoje posty to zaczynam rozumieć dlaczego Radykał tak gardzi komuchami.
większość katolików tylko dla tego jest wierzących bo są zastraszeni i boją się że jak uwolnią umysły i się wyzwolą to trafią za to do piekła.
Pewien mój krewniak kilka lat temu otworzył sklepik z ciuchami. Niewielki interesik, który dawał mu całkiem przyzwoite dochody. Po kilku latach działalności sklepik spłonął, a Geniu poszedł do ubezpieczalni starać się o odszkodowanie. Dostał taką dużą ankietę do wypełnienia, a w jednej z rubryk należało napisać nazwisko księdza i z jakiej parafii było poświęcenie. Genas mówi tej babie, że sklep nie był poświęcony, bo on jest człowiekiem religijnym na swój sposób i do kościoła nie chodzi. A baba mu na to: - To co pan mi tu zawraca głowę? To była kara boża, a na to nie ma paragrafu w naszej ubezpieczalni. Kary bożej nie idzie " odszkodować".
Panowie i Panie czas wziasc sie do roboty, pozdrawiam zajrze wieczorem bo ciekawi mnie co tu jeszcze wyplynie.
prawda
188 - prawda niektore jego wypowiedzi sie kupy nie trzymaly ale jak juz napisalem chodzi juz nie o niego samego a o temat ktory on poruszyl, bo jest bardzo wazny, tu mieszkaja nie tylko wyznawcy roznych religii ale tez ludzie ktorzy postanowili zyc bez nich i tez im trzeba zagwarantowac to minimum, bo byc obywatelem nie obliguje do bycia wyznawca.
Pan Maślankiewicz chce zostać radnym w następnej kadencji i będzie ten KRZYŻ naruszał jego dobra osobiste.
panie Maciejewski, sprawa jest wygrana, proszę iść z tym nawet do Strasburga.
jestem w stanie zrozumieć że obecność krzyża w urzędzie miasta narusza czyjeś dobra osobiste i rozumiem że osoba ta domaga się zdjęcia krzyża i ma do tego prawo bo jest to miejsce interesów wszystkich obywateli miasta nie tylko katolików. ale nie jestem w stanie zrozumieć dlaczego katolicy domagają się żeby krzyż tam wisiał, proszę podać jakieś argumenty, miejsce krzyży jest w kościołach, domach.
DO: Gość • Sobota [27.03.2010, 10:40] • [IP: 80.245.186.**] Masz 100% rację. W naszym państwie tolerancja religijna jest prawnie zagwarantowana jako swoboda wyznawania dowolnej religii: zarówno religii dominującej w tym państwie, jak i innych - różnych od niej, ale nie rozumiem skąd ten facio bierze argumenty?
Maślankiewicz. .. bardzo trafnie
188 pozwol ze to ujme tak mam wrazenie ze nie pojmujesz o czym jest ta dyskusja, wszyscy zdaja se sprawe z symboliki, ale tu chodzi o rowne traktowanie wszystkich czlonkow naszego spoleczenstwa, jesli nakazano by zamiast krzyza zawiesic patyk bo to jest po prostu symbol religijny wiekszosci tez bys sie wsciekal.
;> [IP: 83.31.184.*]! Nie doczekasz się odpowiedzi. Na pewno nie udzielą Ci jej deklarujący się tutaj jako katolicy. Ja spróbuję. Krzyż jest symbolem władzy. Nie żadnej wiary, bo religia to przede wszystkim pokora wobec Boga. Pokory w szeregach katolików nie uświadczysz, a już na pewno nie wśród kleru. Krzyż wyznacza strefy wpływów. Nie ma mowy o praworządności tam, gdzie kościół kat umacza swe paluchy. Katolicy więc krzyżem znakują tereny, gdzie oni faktycznie rządzą. Tak samo jak dzikie zwierzęta swoimi odchodami wyznaczają terytoria, na które nie wolno wejść innym osobnikom. Krzyż znaczy mniej więcej tyle: drżyjcie przed nami, katolikami! To wszystko jest nasze.
Głupi facet chce poprostu ZABŁYSNĄC.
Argumenty iż ryba jest znakiem chrześcijan i to coraz częściej uważanym znajdują się tu: pl.wikipedia.org/wiki/Ichthys
190 podejrzewam ze nadruk na papierze toaletowym bylby juz spelnieniem marzen katola nieprawdaz?
krzyż ma być nawet w każdym sraczu !
Ale powaznie namawiam wierzacych do rozwiazania tego problemu przez zbudowanie kapliczki w budynku i przeniesienie krzyzy do tego sanktuarium jesli naprawde czujecie tak wieka wiez, takie rzeczy byly kiedys w publicznych miejscach normalnoscia, na przyklad w szpitalach.
188 brak ci argumentow, mam pomysl przybij se do sciany swoja rybe.