W koncercie dla Kamila zagrali muzycy zespołów HOLDOVER, KZK, ZAKAZ POSIADANIA, OKW. Wszyscy grają ostrą, zdecydowaną muzykę. Charakterystyczne gitarowe riffy, a także sceniczny image, ubiór i fryzury wskazują jednoznacznie na punkowe inspiracje. Zwykle na ich koncerty przychodzi nieliczna grupa zdeklarowanych fanów.

W sobotę sala teatralna była niemal pełna. Bo tym razem muzyka nie była najważniejsza ale chęć pomocy Kamilowi. W przerwach pomiędzy występami odbywały się licytacje przedmiotów podarowanych przez muzyków. Koszulka zespołu KZK poszła za 40 zł. T-shirt z logo M16 kosztował już 80. Przy wejściu na salę można też było wrzucić pieniądze do specjalnej puszki. Ok 21.00 organizatorzy zdołali przeliczyć już zebraną kwotę.

W ciągu dwóch godzin uzbierano 1389 złotych. Gościem honorowym koncertu był sam Kamil. Powitał wszystkich przed sceną. W trakcie koncertu można było spotkać go w holu sali, porozmawiać z jego mamą.

Obydwoje mają nadzieję, że sobotni koncert nie był jedynym zrywem serca w zainicjowanej akcji pomocy chłopcu. Leczenie i rehabilitacja są możliwe. Medycyna z roku na rok czyni coraz większe postępy w leczeniu stanów pourazowych. Pozostaje sprawa kosztów terapii. Ale to także nie jest żaden problem. O ile spotka się w życiu prawdziwych przyjaciół.

Idea koncertu powstała w kręgach ludzi, związanych z miejscowym środowiskiem punk rockowym. Jak mówi Asia Brzezińska, jedna ze współorganizatorek koncertu... "...z pomysłem zorganizowania koncertu przyszli do mnie ludzie, związani ze znaną świnoujską kapelą M-16 ...ale koncert jest dziełem świnoujskiej młodzieży... Mamy wspaniałą młodzież, która się buntuje... ten młodzieńczy bunt, można jednak skierować w dobrym celu..."



Przy pełnej sali MDK, na scenie wystąpiły zespoły: Ciastkarnia z Dziwnowa, KZK, Holdover, OKW, Zakaz Posiadania i M-16. Świnoujską scenę punk, reprezentowały dwa młode zespoły - KZK i Holdover, oraz niedawno reaktywowana kapela M-16, która powstała w złotych latach polskiego punk rocka, ponad dwadzieścia lat temu. Kapele z tego "złotego" dla polskiego punk rocka okresu, to także OKW - kapela grająca od 1986 roku z Rymania pod Kołobrzegiem i grupa Zakaz Posiadania, działająca od 1990 do 1993 roku i reaktywowana niedawno po 16-tu latach. Można więc powiedzieć, że na koncercie spotkały się dwa pokolenia ludzi, do których przemawiają dźwięki i stylistyka z pod znaku Sex Pistols.
Świnoujska młodzież świetnie się bawiła, zarówno przy dźwiękach swoich rówieśników z zespołów KZK, Holdover czy dziwnowskiej Ciastkarni, jak i przy starszych rytmach w wykonaniu Zakazu Posiadania i OKW. Nawet dinozaury z M-16 dały radę;)
Nad całością czuwała drobna kobieta o wielkim sercu - Asia Brzezińska, osoba która już nie pierwszy raz udziela się społecznie w podobnych przedsięwzięciach.
Koncert udowodnił, że hasło punk's not dead jest jak najbardziej aktualne na naszych wyspach, a muzyka i stylistyka z przed ponad dwudziestu lat, nadal potrafi nieźle "zakręcić młynem" pod sceną.
Dzięki wrażliwości i zaangażowaniu młodych ludzi, udało się zebrać dla Kamila ponad 1300zł.
Jak widać społeczeństwo, to nie tylko oficjalne państwowe instytucje, ale przede wszystkich oddolnie działający ludzie, skupieni wokół dobrych idei.

Wszystkie osoby, które wpłacając pieniądze, chciałyby dać nadzieję Kamilowi Rokoszowi i jego mamie, mogą to zrobić wpłacając darowiznę na podane poniżej konto:

Kamilek ma założone konto w Fundacja Dzieciom "Zdążyć z pomocą"
nr konta: Bank PeKaO S.A. , Oddział I w Warszawie 41 1240 1037 1111 0010 1321 9362
z dopiskiem: "Darowizna na leczenie i rehabilitację: KAMIL ROKOSZ" KRS. 0000037904

źródło: www.iswinoujscie.pl