Świnoujskie gimnazja prześcigają się w ofertach dla uczniów ostatnich klas szkół podstawowych. Gdzie kontynuować naukę? Dyrekcja i nauczyciele Gimnazjum Publicznego nr 1 przy ul. Witosa są przekonani, że ich oferta zainteresuje młodzież. W tym właśnie celu we czwartek 18 marca szkoła szeroko otworzyła drzwi dla młodych ludzi i ich rodziców. Zainteresowanie przeszło oczekiwania organizatorów.
Od wczesnego przedpołudnia dyrektor Bogusław Mędrek oraz nauczyciele szkoły oczekiwali na chętnych do zapoznania się z ofertą edukacyjną placówki. Gimnazjum Publiczne nr 1 zaskoczyło wielu spośród gości. Utożsamiana z profilem sportowym szkoła zaprezentowała że tak szeroką ofertę edukacyjną przedmiotów humanistycznych i ścisłych.
fot. Daria Kołodziej
Odwiedzający pytali nie tylko o nauczanie w szkole ale także możliwości spędzania czasu wolnego. Jak się okazuje GP nr 1 ma ich sporo. W szkole aktywnie działają Klub Europejski, Koło Przyjaciół Biblioteki, Liga Ochrony Przyrody, Związek Harcerstwa Rzeczpospolitej.
GP nr 1 nie na darmo nosi imię Olimpijczyków Polskich. Nowoczesna baza z dwoma salami gimnastycznymi oraz doświadczeni trenerzy gwarantują wysoki poziom zajęć. Dowodów nie trzeba długo szukać. To właśnie GP1 jest gniazdem najzdolniejszych młodych siatkarzy w Świnoujściu, macierzystą placówką słynnego „Maratonu”.
fot. Daria Kołodziej
Materiałach promocyjnych jakie trafiły w czwartek do zainteresowanych znalazły się informacje o aktywnej działalności promującej integracje europejską. Co z tego wynika dla uczniów? Przede wszystkim mają możliwość utrzymywania stałych kontaktów ze szkołami z Niemiec, Danii, Szwecji, Norwegii, Holandii i nawet Wielkiej Brytanii. Szkoła przystąpiła do międzynarodowego projektu pod nazwą „Europejska Rodzina Szkół”. Z tym wiąże się duży nacisk jaki kładzie się tu na naukę języków obcych. W ofercie gp1 jest m.in. nieodpłatna nauka dodatkowego języka do wyboru. Poza standardowymi formami edukacji Gimnazjum nr 1 realizuje modną ostatnimi laty wymianę w ramach klasy polsko-niemieckiej. Dodatkową zachętą dla rodziców zastanawiających się nad wyborem szkoły dla dziecka będzie zapewne udział placówki w programie „Szkoła bez przemocy”.
fot. Daria Kołodziej
Goście dnia otwartego mieli okazję nie tylko do zdobycia informacji. Każdy mógł zwiedzić także budynek, przekonać się jaką bazą dydaktyczną dysponuje ta szkoła. Dyrekcja z dumą prezentowała estetyczne i dobrze wyposażone gabinety w tym salę interaktywną tablicą.
fot. Daria Kołodziej
Rodziców interesowało jak wyglądają kontakty z nauczycielami i informowanie o postępach w nauce. I tu także niespodzianka. GP nr 1 jest jedną z pierwszych szkół, która poza standardowymi wywiadówkami wprowadziła już tzw „wywiadówkę internetową”.
Już w czasie „drzwi otwartych” kilkadziesiąt osób zdeklarowało chęć zapisania dziecka właśnie do szkoły przy ul. Witosa. Szkoła czeka na kolejnych chętnych.
dwójka jest dla pedałów jedynka jest o wiele lepsza od dwójki. moje koleżanki chodzą do jedynki i za zadne pieniądze swiata bym nie zmienła szkoły na dwójke. a
Gość • Piątek [19.03.2010, 21:25] • [IP: 80.245.191.***]
Marzyciele-nauczyciele z GP2, którym się marzy większa frekfencja =====
Uczennica • Sobota [20.03.2010, 00:02] • [IP: 195.117.222.***]
Jeżeli chodzi o te zapisy i frekfencję między szkołamy GP1 i GP2 ==== W jednym komentarzu nauczyciel(ka) a w drugim uczennica piszą FREKFENCJA. GP1 chwali się rankingami, a tu takie kwiatki.
Bardzo dużo zmieniło się na lepsze jak przyszła nowa dyrekcja.Poprzednia wegetowała a teraz nowy sprzęt, wymiany zagraniczne, szkoła zadbana.SUPER!Gratulacje dla dyrekcji
Jeżeli chodzi o te zapisy i frekfencję między szkołamy GP1 i GP2, to wygląda to tak, że jeżeli to rodzić decyduje do jakiej szkoły posyła dziecko, wtedy idzie ono do GP1, a jeżeli idzie na rękę sowjemu dziecku wtedy wybiera ono GP2, ponieważ w"DWÓJCE" są większe luzy. Dzieciaki mogą wychodzić na przerwach po za teren szkoły(na papierosa np, czy na wagary), a w jedynce tego nie ma. Do szkoł wchodzisz i wychodzisz dopiero po zakończeniu lekcji i nie widzę w tym nic złego. Sama w tym roku kończę tą szkołe i jestem naprawdę zadowolona, że mama mnie tam wysłała, bo sama również chciałam iść do GP2, ponieważ więcej koleżanek tam szło, ale wcale nie żałuje i kiedy widzę jak jest w dwójce, a jak w mojej szkole, to jestem baaaardzo wdzięczna mojej mamie, że mnie właśnie tam wysłała:) Pozdrawiam i polecam Gimnazjum Publiczne nr1!!
Gość • Piątek [19.03.2010, 21:09] • [IP: 80.245.180.***]
co ty mówisz była tam, bo zapisuję się do jedynki, było bardzo dużo osób. O wiele więcej niż w dwojce!
Dobrze, że idziesz do jedynki, bo nie umiesz czytać ze zrozumieniem. Nie chodzi o frekwencję na" Otwartych Drzwiach", a o to ile osób faktycznie zapisało się na rok szkolny 2008/2009 oraz 2009/2010.
chciałabym jeszcze dodać, że w GP1 są schody prowadzące na trybuny, nie trzeba robić wyczynów bokiem ani wysoko podnosić nóg by na nie wejść, nie polecam również chodzić po krzesełkach, schody są wygodniejsze. Krótko: Trochę szacunku:-)
spiewajaca dziewczyne mialam przyjemnosc sluchac podczas koncertu koled w tym roku...wielki talent i potezny glos...do tego sliczna jak obrazek, mam nadzieje, ze cos z niej bedzie:)))
Marzyciele-nauczyciele z GP2, którym się marzy większa frekfencja !!Nigdy nie będziecie mieć takiej bazy dydaktycznej jaką posiada GP1 !!Potraficie tylko gadać o cudach w swoich spotach reklamowych !!Pewnie Wasza dyrektorka zapatrzyła się w rudego Tuska i obiecuje CUDA !!
Szkoła wspaniała, ale jedna rada dla rodziców posyłających swe pociechy do tej szkoły -> nigdy w życiu nie pozwólcie swojemu dziecku zapisać się do klubu europejskiego!
pewnie mikroskopami się będziecie bawić na chemii doświadczenia robić halo pobudka normalność dzwoni jak przez 3 lata chociaż raz go do ręki weźmiesz to się ciesz
W teotii wszystko pięknie w obu szkołach niestety rzeczywistość odbiega od tych pięknych reklam. Dziecko ktore ma problem i tak zostaje samo ze swymi problemami i jak rodzice nie poślą na korki to szkoła nie pomoże.
zwykła szkoła a wszędzie się trzeba uczyć i tyle, a te pomoce to tak naprawdę tylko zabawki, które owszem umilają naukę, a i tak zeszyt z książką zostają na zawsze największą pomocą każdego ucznia
szkoła jest dobra, to trzeba przyznac sama ja konczylam i jestem zadowolona jednak dyrl byla jeszcze pani rosolecka i tez bylo dobrze choc teraz slysze ze jest" swietnie"
To fakt, ja też byłam z moim dzieckiem.Szkoła mi bardzo odpowiada.Pan Dyrektor przedstawił nam grono pedagogiczne i tu wielkie zaskoczenie (myślę że nie tylko moje)żadna z przedstawianych osób nie wstała by pokazać, która to z nich.O przepraszam wstał jeden Pan od informatyki i Pani siedząca obok niego.Szkoda bo po zakończeniu pierwszej części na drugą (prezentację klas)już nie poszłam, zresztą kilka osób siedzących obok było zdegustowane.Wiem że cały dzień w szkole męczy a jeszcze ponad godziny.Myślę że to był ogromny nietakt ze strony nauczających.Szkoła naprawdę zachęca, wiele w niej kółek rozwijających młodzieżowe zainteresowania.Współpraca z innymi Państwami, wymiana integracyjna, osiągnięcia sportowe i w nauce.tak to wszystko bez zarzutu.Warto posłać dziecko do tej szkoły.
w tym roku ide sie zapisać do gp1 ; *** i mam pytanie : czy jest tam konkurs świadectw czy przyjmują na zasadzie kto pierwszy ten lepszy ?
dwójka jest dla pedałów jedynka jest o wiele lepsza od dwójki. moje koleżanki chodzą do jedynki i za zadne pieniądze swiata bym nie zmienła szkoły na dwójke. a
pani wojtek dobrze uczyła
Może ktoś w Świnoujściu zacznie uczyć dobrze fizyki.
Fajnie to było na historii z Panem A. ;) Super nauczyciel !! W LO takich nie ma ;(((
Sprawdziłam, rzeczywiście:- (Wygląda na to, że ich wyniki jeszcze spadły...zgroza
Gość • Piątek [19.03.2010, 21:25] • [IP: 80.245.191.***] Marzyciele-nauczyciele z GP2, którym się marzy większa frekfencja ===== Uczennica • Sobota [20.03.2010, 00:02] • [IP: 195.117.222.***] Jeżeli chodzi o te zapisy i frekfencję między szkołamy GP1 i GP2 ==== W jednym komentarzu nauczyciel(ka) a w drugim uczennica piszą FREKFENCJA. GP1 chwali się rankingami, a tu takie kwiatki.
Gość • Piątek [19.03.2010, 17:21] • [IP: 80.245.185.***] : a jakie to sa przednie kly??
Bardzo dużo zmieniło się na lepsze jak przyszła nowa dyrekcja.Poprzednia wegetowała a teraz nowy sprzęt, wymiany zagraniczne, szkoła zadbana.SUPER!Gratulacje dla dyrekcji
Ta przy mikroskopie to chyba plemnika zobaczyła...
Jeżeli chodzi o te zapisy i frekfencję między szkołamy GP1 i GP2, to wygląda to tak, że jeżeli to rodzić decyduje do jakiej szkoły posyła dziecko, wtedy idzie ono do GP1, a jeżeli idzie na rękę sowjemu dziecku wtedy wybiera ono GP2, ponieważ w"DWÓJCE" są większe luzy. Dzieciaki mogą wychodzić na przerwach po za teren szkoły(na papierosa np, czy na wagary), a w jedynce tego nie ma. Do szkoł wchodzisz i wychodzisz dopiero po zakończeniu lekcji i nie widzę w tym nic złego. Sama w tym roku kończę tą szkołe i jestem naprawdę zadowolona, że mama mnie tam wysłała, bo sama również chciałam iść do GP2, ponieważ więcej koleżanek tam szło, ale wcale nie żałuje i kiedy widzę jak jest w dwójce, a jak w mojej szkole, to jestem baaaardzo wdzięczna mojej mamie, że mnie właśnie tam wysłała:) Pozdrawiam i polecam Gimnazjum Publiczne nr1!!
Gość • Piątek [19.03.2010, 21:09] • [IP: 80.245.180.***] co ty mówisz była tam, bo zapisuję się do jedynki, było bardzo dużo osób. O wiele więcej niż w dwojce! Dobrze, że idziesz do jedynki, bo nie umiesz czytać ze zrozumieniem. Nie chodzi o frekwencję na" Otwartych Drzwiach", a o to ile osób faktycznie zapisało się na rok szkolny 2008/2009 oraz 2009/2010.
chciałabym jeszcze dodać, że w GP1 są schody prowadzące na trybuny, nie trzeba robić wyczynów bokiem ani wysoko podnosić nóg by na nie wejść, nie polecam również chodzić po krzesełkach, schody są wygodniejsze. Krótko: Trochę szacunku:-)
a co się robi w tym klubie europejskim tak właściwie?
spiewajaca dziewczyne mialam przyjemnosc sluchac podczas koncertu koled w tym roku...wielki talent i potezny glos...do tego sliczna jak obrazek, mam nadzieje, ze cos z niej bedzie:)))
Marzyciele-nauczyciele z GP2, którym się marzy większa frekfencja !!Nigdy nie będziecie mieć takiej bazy dydaktycznej jaką posiada GP1 !!Potraficie tylko gadać o cudach w swoich spotach reklamowych !!Pewnie Wasza dyrektorka zapatrzyła się w rudego Tuska i obiecuje CUDA !!
co ty mówisz była tam, bo zapisuję się do jedynki, było bardzo dużo osób. O wiele więcej niż w dwojce!
W zeszłym roku znowu więcej osób zapisało się do Gimnazjum Publicznego Nr 2 i tym razem też się na to zanosi.
Szkoła wspaniała, ale jedna rada dla rodziców posyłających swe pociechy do tej szkoły -> nigdy w życiu nie pozwólcie swojemu dziecku zapisać się do klubu europejskiego!
A dyr.ma tylko tylne kły?
w tej szkole nie ma uzciów z imienia jeat numerek w dzienniku
Pan Piotr od chemii jest the best !!
pewnie mikroskopami się będziecie bawić na chemii doświadczenia robić halo pobudka normalność dzwoni jak przez 3 lata chociaż raz go do ręki weźmiesz to się ciesz
W teotii wszystko pięknie w obu szkołach niestety rzeczywistość odbiega od tych pięknych reklam. Dziecko ktore ma problem i tak zostaje samo ze swymi problemami i jak rodzice nie poślą na korki to szkoła nie pomoże.
zwykła szkoła a wszędzie się trzeba uczyć i tyle, a te pomoce to tak naprawdę tylko zabawki, które owszem umilają naukę, a i tak zeszyt z książką zostają na zawsze największą pomocą każdego ucznia
ta o prawej ponizej to jak by sie postarala to by dolna warge na nos zalozyla hihih
szkoła jest dobra, to trzeba przyznac sama ja konczylam i jestem zadowolona jednak dyrl byla jeszcze pani rosolecka i tez bylo dobrze choc teraz slysze ze jest" swietnie"
Dziesiątka najlepsza!!
To fakt, ja też byłam z moim dzieckiem.Szkoła mi bardzo odpowiada.Pan Dyrektor przedstawił nam grono pedagogiczne i tu wielkie zaskoczenie (myślę że nie tylko moje)żadna z przedstawianych osób nie wstała by pokazać, która to z nich.O przepraszam wstał jeden Pan od informatyki i Pani siedząca obok niego.Szkoda bo po zakończeniu pierwszej części na drugą (prezentację klas)już nie poszłam, zresztą kilka osób siedzących obok było zdegustowane.Wiem że cały dzień w szkole męczy a jeszcze ponad godziny.Myślę że to był ogromny nietakt ze strony nauczających.Szkoła naprawdę zachęca, wiele w niej kółek rozwijających młodzieżowe zainteresowania.Współpraca z innymi Państwami, wymiana integracyjna, osiągnięcia sportowe i w nauce.tak to wszystko bez zarzutu.Warto posłać dziecko do tej szkoły.
Te mikroskopy / jak nam przekazała Pani w pracowni biologii/ można podłączyć do kompa i do projektora, a obraz na ekranie TV lub na tablicę - fajne.
To jakiś paradoks, że najgorsze pokolenia mają najlepszy sprzęt.
Niech się lepiej za naukę wezmą, za książki, a nie pierdami.