Zgadzamy się z tym, że problem zwierzęcych odchodów na trawnikach i chodnikach naszego miasta jest ogromny i wciąż nierozwiązany. Niekoniecznie trzeba go „w całości” przenosić do Parku Uzdrowiskowego.
- Mnie zastanawia jednak kto i skąd wziął te niby normy –mówi z uśmiechem jeden z mieszkańców. – Na przykład: jedna kupa na 5 metrów kwadratowych? Poza tym kto obliczył, że norma jest przekroczona tysiąckrotnie. Myślę, że prezes powinien osobie, która miała za zadanie policzenie odchodów, dać jakąś premię.
To wygląda raczej na inwencję jakiegoś zdesperowanego lokatora, który pewnie nie raz wszedł w gów... Nic zresztą dziwnego, bo po zimie Świnoujście jawi się jako jedna wielka kupa. To tylko świadczy o mieszkańcach.
I tu pytanie: gdzie są te 500 złotowe mandaty dla właścicieli psów, niech w końcu miasto rozliczy służby takie jak policja i straż miejska z nałozonych mandatów właśnie za psie g.wna i to w najwyższej wysokości, nie mozna mieć litości dla polskich brudasów.
Co za idiotyzm. Czy spółdzielnia jest właścicielem parku ?? Czy w parku można srać psami ?? Powinno się poprosić o sprzątanie. A jak nie poskutkuje to na policję i mandaty.
Gość • Czwartek [18.03.2010, 10:07] • [IP: 80.245.184.**] Mam dwa pitbule, od 4 lat chodzę na siłownie i karate, zawsze noszę przy sobie kosę. NO I KTO MI PODSKOCZY. .. a ja ci nasram na wycieraczkę...
Np.przy Piastowskiej 21, 22...itd na trawnikach jest więcej petów i różnych dziwnych rzeczy niepochodzących od psów, niż tych kup!! I na większości trawników w tym mieście tak to wygląda. Więc najpierw wy ludzie przestańcie srać przez okno papierosami, śmieciami a dopiero potem komentujcie co innego!
No właśnie czy podatek za psa to opłata klimatyczna?Czy gdzie jest ta kasa?Kupcie kosze na odchody i po sprawie za tą kase zorganizujcie się w tym mieście, zeby było czysto !
A na co idą nasze pieniądze za podatek na psa??!
Wszystko zależy od punktu widzenia. Dla psiarza norma to wagon gówna na trawniku. Dopóki gówno nie wlewa się przez okno do mieszkania psiarz nie widzi problemu.
DO [IP: 93.94.188.**] RACJA...
...A tak wogóle... to jakies dopuszczalne normy są? Da sie to jakos zmierzyc ?
Mam dwa pitbule, od 4 lat chodzę na siłownie i karate, zawsze noszę przy sobie kosę. NO I KTO MI PODSKOCZY jak moje pieski nasrają gdzie będą miały ochotę, no
Nie tak dawno była afera, ze kosze na śmieci są zapchane workami z psimi odchodami...to też zle? To czego oczekiwać?Nie ma koszy na psie odchody, tych na śmieci jak na lekarstwo.Nie pomagacie w utrzymaniu czystości...bo komu się chce chodzić do centrum miasta, z góciem w woreczku?Zróbcie z tym porządek a potem wymagajcie, zbieraja odchody zle nie zbierają zle...
Pies to tylko pies srać musi, ale właściciele nie posprzątają po swoim pupiliu bo oni nie od tego są, pies ma prawo srać i koniec. Powiedzcie mi ludzie nie wstyd wam wypuszczać małe dzieci na trawniki koło bloków lub do piaskownicy ??Dzieci bawią się w piaskownicy trochę innymi klockami niż powinny. A wystarczy tylko sprzątnąć kupe, albo nie mieć psa skoro to dla was taki problem trzymanie psa na 20m2 to katorga dla zwierzęcia.
Chodżmy kupą - kupy nikt nie ruszy. Samozwańcza administracja nie zna określenia odchody.
Dlaczego ktoś ze słowianina przybił to do drzewa powinien sobie przycwiekować tą kartkę do czoła i chodzić po miescie wtedy czytali by wszyscy, a pracownik mógłby dalej liczyć te KUPY
bo ludzie" srając" tymi pieskami gdzie popadnie, zbierają materiał na łatanie dziur w asfalcie, a w szczególności chodzi o wyrównanie nawierzchni chodników w spółdzielni, które pamiętają czasy Gierka.
MIESZKAM NA MATEJKI W LENINGRADACH I WSZEDZIE JEST TAK NASRANE NAWET NA CHODNIKACH ZE CUDEM JEST JAK SIE NIE WDEPNIE W JAKIES GOWIENKO.KAZDY WLASCICIEL PSA POWIENIEN SPRZATAC PO SWOIM PSIE.JA SPRZATAM ZAWSZE PO SWOIM,. JAKBY KILKA MANDATOW WLEPILI WLASCICIELOM TO BY SPRZATALI.NIESTETY NIKT TEGO NIE EGZEKWUJE CHOCIAZ PODOBNO JEST MANDAT W WYSOKOSCI 500ZL ZA TE PSIE GOWIENKA
Idzie wiosna-będą muchy.Załatwią sprawę.
WIECEJ TAKICH AFISZY NA KAZDYM OSIEDLU BRAWO ZA POMYSL
Kiedy wreszcie dotrze do tych prymitywów, że psie kupy trzeba sprzątać i pies to ich problem. Karać mandatami będzie na sprzątanie.To najlepsze wychowanie. Posiadanie psa to luksus za ktory należy płacić a nie obrzydzać życia innym mieszkańcom tego zasranego miasta.
U mnie w bloku ktoś kiedyś walił figury do windy i gasił światło po przez wykręcenie żarówki.Toż to normalny terrorysta był.
Wieś sprowadziła się za czasów Gierka do miasta i teraz w mieście są" damami" z pieskiem, tylko nawyki zostały. Zgroza.
Pewnie policzyli Ci ludzie co ich już dupa bolała od siedzenia za stołkiem i przybijania stempelków - idzie wiosna trzeba się ruszać by schudnąć i pokazać się na plaży - proste - heyehe :D
Administracja się popisała, nie ma co...
Brak wam odwagi aby na problem spojrzeć odkrywczo. Od jutra srajmy obok naszych ukochanych czworonogów, i uznajmy że jest to całkowicie normalne.A skoro normalne to nikogo nie będzie oburzało.A i światła nie trzeba będzie zapalać w łazience i wody spuszczać, same oszczędności.Magistrat powinien dać przykład, prezydencie prosimy...