Nasz Czytelnik mieszka przy ulicy Kujawskiej 2. Obecnie jego blok jest remontowany. Tuż za oknem są rusztowania. Panowie na nich pracujący posługują się niewybrednym językiem.
- Wróciłem ostatnio do domu a mój młodszy syn podczas zabawy powiedział ku*wa – relacjonuje ojciec 5 latka. – Zdrętwiałem, nie wiedziałem jak zareagować. Wytłumaczyłem synowi, że to bardzo brzydkie słowo i nie powinno się go używać.
Okazało się, że to nie jedyne przekleństwo, jakie chłopiec usłyszał od pracujących za oknem robotników.
- Pisząc ten list chciałbym zaapelować do ludzi pracujących (nie tylko na tym) rusztowaniu, aby trzymali języki za zębami, bo chyba sami nie chcieliby, aby ich dzieci posługiwały się takim językiem – pisze Internauta.
Ty to chyba kolego tez nie polak, bo polskiego nie znasz.. który...
Budowlaniec ktury nie klnie to jak ryba ktura nie plywa. Tak samo marynarz... W ogule ten co nie klnie to nie polak!
niestety ludzie daja przyzwolenie na wulgaryzmy a szkoda bo mamy taki piekny jezyk
Ja brzydkie słowa zamieniłem na fasola, jak sobie tak pofasoluję to mi lżej.
Dębiec a mnie się wydaje, że Ciebie rodzice nie trzymali pod kloszem tylko...w szafie!wtedy doszło do niedotlenienia mózgu i dlatego teraz takie pierdoły wypisujesz...idź łyknij trochę świeżego powietrza...
Maślankiewicz czy ty śpisz w szafie ?? przykłady które podałeś do zastąpienia słów są po prostu śmieszne. Jak tak chcesz przeklinać to proszę cie bardzo tylko nie zdziw się jak ktoś umrze ze śmiechu po usłyszeniu twoich" bluzgów" to już chyba wole wydanie modlitewne :P Można zastąpić słowo kurw... na kurde itp, ale to leży w gestii tego kto używa takich słów to o nim to świadczy i on bierze na siebie tę opinię. Jak ktoś ma dziecko i chce je wychować pod kloszem, przekleństwa są be, to powodzenia dla takich ludzi bo są to po prostu źli rodzice, bo prędzej czy później usłyszy takie przekleństwa i będzie powtarzało, a rodzice zamiast wziąć dziecko na bok i wytłumaczyć że są takie i takie przekleństwa i nie wolno ich używać publicznie lub w ogóle, wolą zwalać proces wychowania na budowlańców.
Panie Maslankiewicz, rowniez to co pan piszesz ladnie brzmi dla ucha i godne jest nasladowania. Milego dnia.
idz bydlaku na budowe i spróbuj nie przeklinac to jest technicznie niemozliwe;]
Może pomodlisz się za mnie i to nieszczęsne dziecko.Coo?
Dzięki! Nie skorzystam.Wymyśl coś bardziej racjonalnego.
haa!haa!haa! Ale żeś mądrość wprowadziłeś nam w życie.Nie ma bata.
7-me Dziecko Baby Jagi! Ależ ty jesteś bezradny. W gruncie rzeczy żal mi ciebie. Nie chciałbym ci robić zbędnej nadziei, ale spróbuj poprosić o pomoc dobrego psychiatrę. Może akurat poskutkuje.
Gość [IP: 88.156.234.***]! Za odmawianiem modlitwy nie jestem, bo to strasznie dewocyjny pomysł. Nie wyobrażam sobie świata, w którym na każdym kroku ludzie wygadywaliby święte pierdoły, bo za takie je uważam. Ale na przykład można zamienić każdego bluzga na coś smacznego, coś pięknego, o innym podłożu estetycznym. Ma przykład taki robol walnął się w palec i zaklął soczyście: o, truskawki ze śmietaną! Albo mówi do kumpla: fiołek alpejski, po jaką koniczynkę ten majster się tak nas czepia?
ojciec ma racje tez nie mam male dziecko i nie zycze sobie aby w jego obecnosci uzywalo sie przeklenstw... panowie pracujacy na budowie powinni opracowac nad kultura jezyka i to bardzo
Maślankiewicz liż berło i Ty też Gość • Piątek [19.03.2010, 09:48] • IP: 66.45.237. razem z tym pędrakiem.
Ale jakby to bylo pieknie i godne podsluchiwania czy tez nasladowania nawet przez male dzieci, gdyby robotnik po uderzeniu sie mlotkiem w noge czy reke odmowil" Aniele Bozy" czy inna modlitwe.Napewno by nie zaszkodzilo a jak by bylo lzej na sercu wszystkim w poblizu...
Straszne rzeczy, dziecko prędzej czy później będzie przeklinać nauczy się jak nie od budowlańców to od kolegów ze szkoły i na to nie ma rady, grunt żeby mu wytłumaczyć żeby potem tego nie nadużywał bo każdy czasem przeklnie bo to normalne a ten kto mówi że nigdy jest po prostu hipokrytą. Także weźcie się za uświadamianie dziecka a nie za" strasznie bulwersującą sprawę" a może dziecko usłyszało od rodzica ?? Co nie zmywa winy z budowlańców ale tak już jest każdy z nas przeklina.
niewolnik systemu aka nedzny czrodziej aka 7-me dziecko baby jagi aka waldemar czonowski aka gosc, zaburzenia osobowosci ? czy moze bieda umyslowa ?
Niєwolnik Syѕтємu [IP: 79.162.180.***]! To, że wypisujesz często i dużo, nie oznacza, że masz coś do powiedzenia. Najczęściej są to brednie bez żadnej zawartości. Więc się zastanów, czy ty nie jesteś czasem niewolnikiem własnej głupoty. Najłatwiej cię ocenić po tym, po czyjej stronie stajesz w tych forumowych konfliktach. Bo faktem jest, że świnoujski portal chyba najbardziej z wszystkich mi znanych generuje tylko konflikty. Rzadko kiedy wynika z tych wpisów jakaś konstruktywna dyskusja. A tacy niewolnicy umysłowi, jak ty, wiodą tu prym. Więc zastanów się, czy jest sens obnażać się z tą swoją prostotą, bo konstrukcję masz zaiste mało skomplikowaną.
Na fazę
...każdy wychowuje sobie sam dzieci...tacie Seweryna ma prawo przeszkadzać to, że Panowie majstry używają słów na ''k'' więc po kiego bijecie pjanę...
Gościu [IP: 80.245.185.**]! Nie napinaj się tak, bo ci żyłka pierdyknie!
Palant, to Cie wykombinował, wyliniały grzbiecie szorstko-włosy.
A tytół trochę dyskryminuje Budowlańców.Inni to święci?
tochem żem se poczytał twoje wypociny palańcie i żę se doszedł żę niedosyć żę nie przeczytaleś wszystkich postów to jesteś głupim burakiem deklu