W związku z powyższym, osoby te zobowiązane są do natychmiastowego usuwania zanieczyszczeń pozostawionych przez posiadane zwierzęta, w obiektach i na innych terenach przeznaczonych do użytku publicznego, a w szczególności na chodnikach, jezdniach, parkingach, terenach zielonych, itp.
Za nieprzestrzeganie zapisów Regulaminu grozi mandat w wysokości do 500 zł (podstawa prawna art. 54 ustawy z dnia 20 maja 1971 r. Kodeks wykroczeń Dz. U. z 2007 r. Nr 109, poz. 756).
Jednocześnie przypominam, iż w Wydziale Gospodarki Komunalnej i Środowiska Urzędu Miasta Świnoujście, w pok. 316 są do odebrania nieodpłatne zestawy służące do zbierania zwierzęcych odchodów.
W związku z coraz większym zainteresowaniem właścicieli czworonogów wykorzystaniem urządzenia - została zamówiona ich kolejna partia.
a co bezpańskimi psami?? załóżmy, że nawet wszyscy właściciele będą sprzątać po swoich psach na osiedlowym trawniku, ale przecież bezpańskich psów czy" puszczanych" luzem jest DUŻO WIĘCEJ
NA kRZYWEJ TO BY MANDATOW NAWLEPIALI.I kierowcom i psiarzom.Co za skandaliczne osiedle !!
Brak koszy na odchody nie usprawiedliwia niechlujstwa właścicieli czworonogów. Bezczelność stawiać warunki " jak będzie kosz to posprzątam". Widać, że matka nie nauczyła porządku. Płacenie podatku od psa też nie oznacza, że mozna zasrywać teren i liczyć na to że ktoś inny go posprzata.
najpierw ku**a postawcie kosze na sraki a potem wymagajcie sprzatanie srak to moze zadziala
a moze ktos mi powie gdzie sa pieniadze ktoreplaci kazdy wlasciciel psa jako tak zwany podatek
a może tak straż miejska posprząta po moim piesku, przecież płacę podatek a nie stać z radarem w krzakach i łapać kierowców, od tego jest policja...
Najbardziej obsrane miasto w Polsce za to, że tak bardzo kochamy zwierzaki.
sami bedziecie te mandaty dostawac glaby, i co wtedy napiszecie?
A może tak poustwaiać pojemniki ze zbierakami, potem je uzupełniać co jakiś czas aby nie było braków oraz poustawiać kosze na odchody?Wtedy napewno właściciele będą sprzątać.Łatwo wymagać od innych, trudniej samemu coś zorganizować. Przy okazji...straż powinna karać takim samym mandatem ludzi wyrzucających śmieci na ulicę, dotyczy to także rodziców, którzy nie reagują gdy ich dzieci wywalają papierki po słodyczach na ulicę.Jak taki rodzic zapłaci 500 zł, będzie pamiętał na przyszłość aby uczyć dziecko odpowiedniego zachowania.
I ciekawe co na to zwierzchnik Straży Miejskiej ??
Przychylam się do poniższych komentarzy. Przepis jest, ale martwy.Nieuchronność kary niewątpliwie zmusiłaby tą olbrzymią część właścicieli psów, którzy za nic mają innych współmieszkańców do sprzątania. Straż Miejska powinna traktować tą sprawę priorytetowo. Patrole na osiedla i do parku i na plażę. A nie do samochodu i łapać kierowców od tego jest policja.
W Przytorze i Łunowie psy latają po ulicach w dzień i w nocy i rąbią gdzie popadnie, nie ma mowy o sprzątaniu po swoich pieskach, a Straż Miejska nie reaguje, nic nie robią!To skandal!!
MÓJ POMYSŁ NA ROZWIĄZANIE PROBELMU JEST NASTĘPUJĄCY: 1. NAKAZAĆ STRAŻY MIEJSKIEJ CONAJMNIEJ PRZEZ GODZINE KAŻDEGO DNIA Z RANA ZACZAJAĆ SIĘ NA WŁAŚCICIELI PSÓW NA GŁÓWNYCH OSIEDLACH ŚWINOUJŚCIA I WSTAWIAĆ MANDAT W WYSOKOŚCI 500 ZŁ ZA NIEUPRZĄTNIĘCIE ODCHODÓW PSA, NIE MA MOWY O NIŻSZEJ STAWCE! 2. ZLECIĆ FIRMIE SPRZĄTAJĄCEJ MIASTO USUWANIE WYŁĄCZNIE ODCHODÓW PSICH, A KWOTE ZA TO ZLECENIE PODZIELIĆ NA WSZYSTKICH WŁAŚCICIELI PSÓW I DODAĆ DO PODATKU OD ZWIERZĄT. Kilka miesięcy takiej nagonki i trawniki mamy czyściejsze niż w Windsorze.
Straż Miejska niech zacznie dbać o czystość miasta a nie latają za kierowcami, od tego jest policja. Kto w końcu ma pilnować porządku ?? Przecież do tego została powołana Straż Miejska !!
no i na tym koniec
CO Z TEGO ŻE JEST PRZEPIS SKORO JEST MARTWY, MOŻE TAK STRAŻ MIEJSKA WZIĘŁA BY SIĘ DO ROBOTY, OD TEGO SĄ A NIE OD POMIARU PRĘDKOŚCI ZA MIASTEM.
To na co i dla kogo do kieszeni będzie spływał podatek od posiadania psów?? Pewnie na premie dla urzędasów!
właściciele czworonogów...srają gdzie popadnie?
Na skrzyżowaniu ul.Bochaterów Września i ul. Monte Cassino jest monitoring a właściciele czworonogów w biały dzień wyprowadzają psy na spacer i srają gdzie popadnie, przejść tamtędy to jest sztuka. Miejsce niby reprezentacyjne, , GÓWNO" PRAWDA!!
Przepisy przepisami, ale kto sprawdza, czy mieszkańcy ich przestrzegają? Nikt i dopóki nie będzie zmasowanego wlepiania mandatów przepisy będą martwe... A ja znowu, choć jako nieliczna sprząta po swoim psie, dostanę jakiś opieprz od obcych na ulicy za np. obsikiwanie drzewka przez mojego czworonoga - żenada...
na placach zabaw i w piaskownicach szczególny uroddzaj.. blee
dokładnie
ciekawe tylko dlaczego nikt tego nie przesterzega i psy robia kupska wszedzie a jakos nie widzialam by straz karala za to kogo kolwiek