Zdolności inżynierskie przydały się w tym przypadku w znacznie mniejszym stopniu: Dmuchanie zamku, ustawianie toru przeszkód i budowa mini sceny oraz stawianie wielkiej wojskowej pałatki to dla tej rangi fachowców to była przysłowiowa bułka z masłem.
A propos; wszyscy mogli liczyć także na plenerowe posiłki regeneracyjne. Nie od dziś wszak wiadomo, że nic tak nie wyczerpuje jak praca na świeżym powietrzu. Ta dzisiejsza była o tyle lżejsza, że dyrekcja nie naciskała na terminy i premie nie były zagrożone. Sposób na niezwykły weekend z rodzinami stoczniowcy znaleźli na znanej już nie tylko w Świnoujściu
„Wyspie Skarbów”. Dziś odkryli ich tam całe mnóstwo. W tym najcenniejszy – skarb radości.
No navikon umi sie bawić ;d było fajniee ;d i jeszcze te zdieciaaa ;d Ja i moja kolezanka tez tam jestesmy ;d *;. Było super ;d fajnie by było gdyby to sie powturzyło ;d. . . :P ;d *;. Jest dźiiii ;d *;. Navikon jest cool ;d ;d ;d