- Tak czy inaczej powinniśmy nauczyć się latać - mówią mieszkańcy. – Bo przejść się nie da. Chyba, że jednego dnia kaloszach, a drugiego w jakichś górskich butach z przyczepionymi rakami.
Wszystkiemu winne z jednej strony złe odśnieżanie. Gdyby ogromne ilości śniegu wywożono systematycznie przez całą zimę, to teraz nie byłoby aż takiego kłopotu. Z drugiej strony w wielu miejscach w Świnoujściu jest fatalna kanalizacja deszczowa.
- Wszystkie ulice, które są obecnie remontowane staramy się robić kompleksowo - mówią urzędnicy. – Czyli razem z kanalizacją a także innymi mediami, jeśli jest taka potrzeba; a nawet razem z nowym oświetleniem. Tak było w przypadku Matejki.
lodowisko by sie przydało:)
dziwne miasto, dziwni ludzie
to normalne ze jak lód topnieje to zostaje woda. ..żal mi was
A jeszcze na WSZYSTKICH chodnikach jest tak osr... że chodzi się jak po polu minowym. masakra
Niewolnik Syѕтємu masz racje peszek
albo krzywy chodnik albo wystajace korzenie albo koklusz albo gradobicie, narzekac narzekac narzekac powod sie znajdzie, niestety zapomniano ze zyjemy w biednym kraju
Murzynek Szambo w Świnoujściu mieszka. SIEMA HENIU!!
Przy okazji kanalizacji deszczowej trzeba dodać, że wszędzie gdzie zgarniano hałdy śniegu nie pomyślano o zostawieniu niezasypanych krat ściekowych, teraz woda nie ma gdzie spływać. A propos, powiedzcie czemu nikt nie zajmie się smrodem i kałużą przy sklepie Polo koło dużego kościoła?? Tam jest studzienka przy podjeździe dla wózków i wypływa z niej szambo.
Pech