Konflikt w bloku, stojącym nie daleko od ulicy Grunwaldzkiej trwa przynajmniej od kilku lat. Ale zintensyfikował się kilka miesięcy temu - kiedy państwo Brzyccy, z pierwszego piętra postanowili zainstalować w swoimi mieszkaniu ogrzewanie podłogowe. I wtedy wybuchła najprawdziwsza wojna! Według lokatorki z parteru- Pani Justyny (69l.), sąsiedzi z pierwszego złośliwie próbują ją wykończyć! - Całymi dniami prąd mi nad głową puszczają. Aż włosy dęba stają. Otwierają okna, żeby mnie wyziębić. A później te okna zamykają i .bzzz ogrzewanie na maksa- żeby mnie upiec!- opowiada starsza Pani.- To makabra nie życie! - wykrzykuje zdesperowana kobieta! Desperatka wiele nocy spędziła podobno u znajomych i w .. poczekalni komendy policji- by tylko nie spać w swoimi, „podgrzanym” prądami domu!
Sąsiedzi z góry przekonują z kolei, że to 69-latka stanowi dla nich zagrożenie. - Twierdzi, że próbujemy ją zamordować. A sama grozi, że nas wysadzi gazem w powietrze - żali się Pan Marian (56 l.). – Wyzywa przypadkowe osoby przez okno, krzyczy- nieraz całą noc. Jest osobą bardzo ciężką w kontaktach z innymi sąsiadami i według nas potrzebuje pomocy- dodaje zdesperowany mężczyzna.
Pozostali sąsiedzi używają o wiele ostrzejszych słów. – Ta Pani zatruwa nam życie. Według mnie potrzebuje pomocy lekarza psychiatry! – opowiada jedna z mieszkanek bloku.- Ja naprawdę się boję, że kiedyś spełni swoje groźby i wysadzi nas wszystkich w powietrze. Sytuacją w bloku zainteresowano już policję i spółdzielnię. Pierwsza ze służb interweniowała już na miejscu. Druga – wykonała specjalistyczne badania, by wykluczyć możliwość istnienia w budynku „przebicia”.
Niestety - według obu instytucji dopóki „coś” się nie wydarzy, prawo nie daje im możliwości interwencji. Czy na pewno nie ma w naszym mieście instytucji, która mogła by pomóc lokatorom tego bloku i Pani Justynie? Oby ta- wydawało by się- śmieszna historia nie zakończyła się tragedią.
A ja tą kobietę naprawdę rozumiem. Mam 31- lat(nie 80). Mam sąsiadów, którzy naprawdę zatruwają mi życie. I powiem Wam, że są bezkarni a ze mnie robią wariatkę.
HAHAHAHA niech sie kobieta ogarnie
Fajna Pani!!
wy ludzie chyba macie ta chorobe co ta kobieta? jedyne prady jakie moga byc to w jej glowie, bo nieslyszalem jeszcze zeby ktos instalowal elektryczne ogrzewanie podlogowe a tym bardziej w bloku, ogrzewanie podlogowe dziala na zasadzie zwoju rurek plastikowych z ciepla woda pod podloga. Ta pani poprostu potrzebuje specjalisty
od kiedy ciepło leci w dół? rozumiem jak by sąsiadów z góry podłoga w nogi parzyła...albo prądem atakowała!
W podłodze raczej nie prowadzi sie grzałek el. prędzej wymiennik typu bojler i rury wodne w posadce.Zresztą kogo na to stać el.bedzie zawsze droższe.
niektorzy oskazaja kobiete ze sobie wymysla a moze sasiad z gory przy zakładaniu podłogowki nie pomyslał o odpowiedniej izolacji czyli f;li ktora odbija ciepło do gory !!
Bo to mieszkanie jest NAWIEDZONE ani różaniec ani woda święcona nie pomoże tylko...Egzorcyzmy i pielgrzymka do Częstochowy...To są niesmaczne żarty z chorej osoby...Powinni tej pani odciąć gaz bo kiedy wysadzi chałupę to będą ofiary śmiertelne.Gaz wybucha(czemu zaprzecza LNG) wielu szaleńców wysadziło bloki gazem.Czy to ma się powtórzyć.Współczuję mieszkańcom.REPORTER CELOWO WYWOŁAŁ TEN TEMAT.
Kobieta moze miec racje ze pogorszyly sie jej warunki mieszkaniowe. Ciekawe ilu byloby chetnych mieszkac w transformatorze ?Powinnazlecic zrobienie pomiarow pola elektromagnetycznego podczas pracy tego ogrzewwania u sasiadow. Zapewne bedzie spore...A naukowcy ostrzegaja ze czeste uzywanie nawet zelazka moze byc przyczyna zachorowania na nowotwory. Promieniowanie elektromagnetyczne pradu przemiennego 50 Hz nie jest dla czlowieka obojetne.Trzeba o tym pamietac, tym bardziej ze obecnie kazdy jest fachowcem i na wszystkim sie zna. ..ale nie do konca dobrze !.
Pani! A różańcym pani próbowałaś? Wystarczy obwahadełkować całe mieszkanie, a do narożników, tam skąd ten wiater przychodzi, napryskać wody święconej przez lewe ramię. Potem trzy razy Czarna Madonna razem z przyjaciółkami z koła i pozostaje już tylko wysłać przekaz do Torunia. To powinno wystarczyć conajmniej do adwentu. Przekaz nie wystarczy do adwentu, tylko te obrzędy liturgiczne. Bo przekaz trzeba koniecznie powtarzać co miesiąc.
Czy ta Pani jest za budową GAZOPORTU. ..O to powinien zapytać reporter.Sądząc z wypowiedzi ma doświadczenie z gazem i zapewne jest za budową i jest jedną z tych 72%...
Szkoda mi tej pani, wiem jak może umilić życie sąsiad z góry
Zaraz odwiozą mnie do Tworek!
Kobita ma parcie na szklo.
Jeden jedna zachoruje na nerki czy trzustkę płuca lub coś innego zagrożenie wzrasta z wiekiem. A inny na głowę popularnie mówiąc" rypią się kanarki" to jest taka sama choroba jak wszystkie inne.Trudno wytrzymać z taką osobą a ona wymaga opieki i wyrozumienia, najlepiej w specjalistycznym zakładzie. ..Ale teraz nie ma na to kasy i trudno tam kogoś umieścić.
Zamiast się naśmiewać z tej kobiety, reporter powinien jej pomóc trzeba zrobić pomiary w mieszkaniu i sprawdzić czy to ogrzewanie nie jest wadliwie zamontowane bo najłatwiej zwalić wszystko na starość, rydzyka, mohery itp. a STARZY BĘDZIEMY WSZYSCY trochę opamiętania MŁODZI WIECZNIE NIE BĘDZIECIE
Gość • Piątek [26.02.2010, 08:56] • [IP: 217.97.193.**] Zgoda na wszystko co mówsz. Oprócz poddawania a priori w wątpliwość stanu psychiczneo protestującej kobiety - jej projekcja może być pochodną strachu wywołanego RZECZYWISTYMI zmianami mikro. Zanim ją ocenimy musimy znać autentyczny stan techniczny" wynalazku" sąsiadów.
Może i kobieta ma trochę racji jeżeli to jest prawda że maja ogrzewanie podłogowe. Ja miałam kiedyś taki przypadek u koleżanki w domu że myłam naczynia i kran mnie prądem pieścił.Co sie okazało po interwencji i kontroli, sasiad podłaczył sobie zer do rury wodnej.A u sasiadów kopał kran z tego powodu.Cos jest tam nie tak.Warto było by to sprawdzić.Podziwiam ta panią bo ja bym sciągneła cała ekipe i kazała sprawdzić te wszystkie prądy.
przykre jest to ze jest to nagrane i moga sobie niektorzy urzadzac smiechy po obejrzeniu tego jest mi wstyd za was jeszcze moze was to spotkac albo waszych najblizszychznalem takich ludzi ta pani jest naprawde chora moja babcia tez tak mowila krzyczala na ludzi mowila ze jej prady przesylaja otwierala okna jak bylo minus 20 stopni gdzie jest tej pani rodzina
ma za darmo grzanie i jeszcze jęczy.
od kiedy to w ogrzewaniu podlogowym leci prad, ja jebie ; o
Oj SŁABA SŁABA.
Ciekawe ilu z was w tym wieku nie będzie miało nasrane pod beretem -chłopcy i dziewczynki.Nie jestescie młodsi i sprawni, tylko co rok starsi.Ilu z was będzie dziwakami?.To pokaze życie.Oby było jak najmniej z was w takiej sytuacji..Siemka młodzi i gniwni
nie tylko tam mają problem na grunwaldzkiej 66 tez dzieją się cuda... nic z tym zrobic się nie da, nie dalej jak w wakacje rozpaliła ognisko na srodku pokoju i meble przestawiała... i co zabrali ją w kaftanie nie na długo az dojdzie do tragedii... gdzie są odpowiednie władze i syn ktory powinien wystąpic o ubezwlasnowolnieni i zamknąc w zakładzie gdzie będzie pod specjalną opieką...
jaaaaaaaaaaaa hahahahahahah aaaaaaaahahahahahahahahahahaha znalazlem kiedys na necie mp3 z nagarnia jak baba dzwoni na policje i nawija zupelnie jak ona sasiedzi sie uwzieli i ja zdalnie pradem torturuja i falami jakimis :DDDD moze to ta sama kobieta albo tez radio maryja sluchala