Psy chipują właściwie tylko odpowiedzialni ludzie. Tacy, którzy kochają swoje czworonożne pupile i chcą mieć pewność, że nawet jeśli pies się zgubi, będą mogli go łatwiej odnaleźć.
Niestety cała masa zwierząt, które nie mają tak zapobiegliwych i troskliwych opiekunów, nie jest zaczipowana. Teoretycznie straż miejska powinna sprawdzać psy pod kątem posiadania elektronicznego oznakowania.
Funkcjonariusze robią co mogą. Nie każdego czworonoga mogą jednak sprawdzić. Z urządzeniem trzeba podjeść bardzo blisko. A niektóre psy jak wiadomo nie są zbyt łagodne, zwłaszcza dla obcych.
co z tego że mam łopatke i woreczek ja nie ma gdzie wyrzucić odchodów mojego psiaka ostatnio szłam z woreczkiem przez pół parku i śmietnika nie znalazłam o miejscach przyblokowych nie wspomnę
Wielka ściema! Kazali chipować psy - wiec wszyscy właściciele zachipowali, bo był to warunek niepłacenia podatku :) Teraz listy właścicieli zostały przekazane do urzędu i będą ścigać, bez sprawdzania chipów, kto takiego podatku nie zapłacił :). Nasi radni uchwalili podatek na ten rok :) skoro uchwalili to dyżury radnych do zbierania tego gów..na :)))))
Straż miejska składająca się z czterech osób na tak duże miasto to nieporozumienie.
lepiej stać na karsiborskiej z radarem
Włos się na ręku jeży jak czytam te Wasze pierdoły...nie rozśmieszajcie mnie!SM ma sprzątać psie kupy..?może jeszcze mają wyprowadzać Wasze pieski??czepicie się byle tylko coś napisać.Każdy normalny właściciel psa sprząta po swoim pupilu.To dzięki Wam miłośnicy czworonogów mamy z.a.s.r.a.n.e miasto...Jeszcze trochę i wpadniecie na świetny pomysł, żeby SM w duecie z Policją odśnieżała Wam obejścia i łatała dziury, które też powstały z ich winy...co za wiocha, co za ludzie!!
Jest na to rada szanowni forumowicze :-) www.youtube.com/watch?v=9GqPyE3gDCk
powinny być pobierane kary od właścicieli psów, za zanieczyszczanie miasta psimi odchodami.Za nie sprzątanie odchodów po swoich pasch.Niedobrze się robi idąc chodnikami
ups
ŁAPAĆ wałęsające się psy.
miasto powinno zapewnic specjalne kosze na psie odchody i torebki w roznych miejscach miasta. tak, zeby kazdy mial szeroki dostep to tych rzeczy, a wtedy duzo osób napewno sprzatalo by kupy po swoich czworonogach. sama ostatnio noslam kupe mojeog psa w woreczku foliowym przez pol grunwaldzkiej i 11 listopada bo nie bylo zadnego smietnika gdzie mozna by to wywalic :/ wiec co dziwic sie ze pelno kupsk lezy na chodnikach :/
jak odzyskam aparat przejde sie po miescie nakrece film ze spaceru po tym syfie i zamieszcze na youtube z podpisem Swinoujscie _Polska_2010 plus nazwisko obecnego prezydenta
wyslac ich teraz zeby zbierali te gowna i pety z chodnikow
czepiacie sie wszyscy jak nietoperze. duzo teorii a mało praktyki.
niech Straż Miejska sprzata kupy. Kupy są łagodne nawet dla obcych :))
a co z kupami po calej zimie kto to bedzie sprzatal?
Zastanawiam się po co jest ta straż miejska, co oni oprócz stania na Karsiborskiej z radarem robią. Żeby w mieście było czysto najpierw trzeba ludziom przetłumaczyć po co są torebki foliowe lub papierowe i kosze na psie odchody.
Co się dziwicie? Z samochodu nic się nie da zrobić, chyba, że zamówić hamburgjera i coca-colą ale takiego luksusu jeszcze w Ściu nie ma.
Nie ma pojemników na psie odchody, osrane całe miasto i kto za to odpowiada?Oczywiście złapany właściciel nic niewinnego zwierzaka.A może by tak chipować właścicieli bo poza własnym progiem w blokowisku, ich pieski srają wszędzie na potęgę.Chłopcy ze straży miejskiej mają ambitniejsze zadania.Wałęsać się po mieście lub łapać na Karsiborskiej kierowców.
Kosze na psie odchody prosze ustawić i to bardzo szybciutko. !
radar nie chwyta chipów