Koreańczycy przyjechali do Polski w ramach programu World Taekwondo Peace Corps. W zajęciach w Bolesławcu uczestniczyli zawodnicy z Dolnego Śląska, Bornego Sulinowa i Świnoujścia.
Olar Korkosz z trenerami z Korei(fot. Sławomir Błażejczyk )
Czwórka trenerów z Korei Południowej prowadziła zajęcia w czasie ferii zimowych w Bolesławcu. Na to seminarium szkoleniowe pojechało siedmioro zawodników z ULKSW Pomorze- Świnoujście. Przebywali tam od 8 do 14 lutego. Tego dnia Azjaci wyjechali do Bydgoszczy. W sumie spędzą w Polsce miesiąc.
Koreańczycy przyjechali do Polski w ramach programu World Taekwondo Peace Corps. W zajęciach w Bolesławcu uczestniczyli zawodnicy z Dolnego Śląska, Bornego Sulinowa i Świnoujścia.
fot. Sławomir Błażejczyk
– World Taekwondo Peace Corps to świetny program Światowej Federacji Taekwondo (WTF) – mówi Kim Joo-Young, szef ekipy Koreańczyków. – Dzięki niemu koreańscy studenci mają możliwość podróżowania po świecie oraz promowania swojej kultury i taekwondo. To doskonała okazja, aby wymienić się doświadczeniami.
Trenerzy nauczali głównie elementów walki sportowej, ale też poomse (układów formalnych) oraz technik pokazowych. Ale nie tylko. Cho Ah- Ra uczyła uczestników „tańca taekwondo”. – To rodzaj aerobiku, ale z wykorzystaniem technik taekwondo. Jest szalenie popularny w Korei – stwierdzili wszyscy trenerzy – rozgrywane są nawet osobne zawody.
od lewej -Dagmara Wlazło, Łukasz Chmielarz, Miłosz Błażejczyk i Oskar Zięty(fot. Sławomir Błażejczyk )
Jednak najwięcej czasu zawodnicy spędzili na szlifowaniu technik walki, które bardzo ciekawie prowadziła Mistrzyni Świata z 2005 roku Naeyon Kim.
Latem szykuje się już III edycja World Taekwondo Peace Corps - może instruktorzy z Korei zawitają do Świnoujścia? Potrzebna byłaby pomoc sponsorów: noclegi i wyżywienie dla czterech osób oraz pokrycie kosztów podróży z Warszawy. Koszt w sumie niewielki, a korzyści dla naszych zawodników mogą być ogromne.
Tuż przed obozem w Bolesławcu – 6 i 7 lutego w Trelleborgu (Szwecja) odbył się turniej klasy A – Trellborg Open, na który zjechało ponad 850 zawodników z całego świata (m. in. Australijczycy). Nie zabrakło też przedstawicieli naszego klubu. Brązowy medal wywalczył nasz aktualny kadrowicz -Aleks Szornak oraz najmłodszy w naszej ekipie Miłosz Błażejczyk. Na wyróżnienie za ambitną postawę zasłużył też Adrian Topolski (wygrana 1 walka w eliminacjach, przegrana w ćwierćfinale z późniejszym zwycięzcą kategorii)
fot. Sławomir Błażejczyk
Klub oprócz sekcji taekwondo prowadzi też zajęcia z kickboxingu i boksu w ZSP 4 ul. Szkolna 1 w poniedziałki, środy i piątki o 19.30 – zapraszamy.
S.B.
Olafek, elegancko ;p*
nie liczy sie rozmiar psa w walce, liczy sie rozmiar walki w psie!
ZAPAŚNIK-a najfajniejsze jest to że po treningach przychodzą tak zmęczeni że nie mają siły na wymyślanie żadnych głupot
Hmm, pod trzecim zdjęciem chyba kolejność nie taka. A po za tym wielki podziw za organizację dla trenera i oklaski dla zawodników.
BRAWO PANIE TRENERZE BLAZEJCZYK ZA PANA SERCE I WKLAD W DZIECI I MALOLATOW.MOJ PRZYJACIEL DUNCZYK TONY SÖRENSEN ZOSTAL MISTRZEM SWIATA W ATENACH W 1991 W TAEKWONDO.NIKT NIE STAWIAL NA NIEGO, A ON UDOWODNIL ZE EUROPEJCZYCY POTRAFIA WYGRYWAC Z AZJATAMI!SZANUJE LUDZI KTORZY POSWIECILI SIE DLA SPORTU, DZIECI I MLODZIEZY.WSPANIALE JEST TO ZE WASZA DYSCYPLINA JEST DYSCYPLINA OLIMPIJSKA.TO DUZY PLUS!POZDRAWIAM ZNAJOMY Z MATY ZAPASNICZEJ.
Super Olaf, tylko gdzie zgubiłeś laczki ?
Oli- faktycznie maluszki, ale jak dają..., cenna nauka
Olaf-praktyka czyni Mistrza... :) !!