to ciekawe co lepsze?? kupa na trawie albo i gorzej - na chodniku?? czy kupa w śmietniku??najpierw zle ze nie sprzataja teraz zle ze sprzataja !! nie maacie innych problemów? teraz to sie wkurzylam bo sprzatam po swoich psach i ani mi sie sni nosic kupy 500m do najblizszego psiego smietnika - no chyba, ze postawia je tak gesto jak stoja zwykle smietniczki.

sluchajcie. skoro ludzie zaczeli sprzatac po swoich psach to kolejny krok do przodu, i moim zdaniem teraz pozostalo tylko postawic te smietniczki specjalne.chociarz troche lipa w zime toi toiki postawic co prawda

z moich obserwacji wynika, ze to sa ludzkie odchody. juz dwa razy widzialem osoby zalatwiajace swoje potrzeby w smietniki w centrum miasta. toaleta miejska powinna byc czynna cala dobe.

Jak psie odchody na trawniku - ZLE. jak psie odchody w smietniku - tez ZLE. Zdecydujcie sie ludzie, typowemu Polaczkowi wszystko przeszkadza

ludzie nie sprzataja - zle sprzataja, jak widac jeszcze gorzej... zdecydujcie sie barany wreszcie...

1oolat.albo i więcej!!

Kosze by się przydały!

A skąd wiadomo, że tam są psie kupy? Czy ktoś sprawdzał zawartość kosza i woreczków organoleptycznie? Może to nie są psie kupy lecz niedojedzona milka!

Źli ludzie zawsze będą chodzic po ziemi, takie juz to są uroki wolnej woli...Musi być równowaga, tylko ze w tym artykule rozmawiamy o sprzataniu po pupilach a nie o polityce antyrodzinnej. ..

do 88 156 234...A ja zabraniam płodzić, rodzić i hodować złe dzieci, które póżniej kradną, napadają lub mordują innych ludzi!!Takich jak ci, którzy zamordowali w stolicy śp policjanta, napadli ostatnio chłopaka u nas na ul.Szkolnej itp.ZABRANIAM HODOWLI ZŁYCH LUDZI NAWET JEŚLI ONI NIE POZOSTAWIAJĄ SWOICH ODCHODÓW NA ULICY!!WOLĘ WDEPNĄĆ W PSIE GÓWNO NA ULICY NIŻ SPOTKAĆ NA ULICY TAKIE GÓWNO W LUDZKIEJ SKÓRZE!!

A u nas sortuje się ręcznie więc nie problem posortować...a zatem jak mówią że można to chyba można wyrzucac do normalnego, publicznego śmietnika...drwię juz niestety...

-"pani z inspekcji sanitarnej wypowiadała się w telewizji że takie odchody w śmietnikach do tego nie przeznaczonych nie sprawiają jakiegokolwiek zagrożenia.Więc w czym problem??" . Raczej w utylizacji jest problem. I to, że to śmietniki otwarte, gdzie wszyscy coś wrzucają a wiatr często to rozwieje, zwłwszcza jak kosze pełne po brzegi. Wtedy nie higienicznie jest, a latem taki proceder kupek w woreczkach wraz z niedopałkiem papieroska oraz kawałkiem loda czy też innej żywności będzie bił po nozdrzach...niestety...

bo na zachodzie smieci sortuje sie w sortowniach. dlatego sa osobne pojemniki na psie odchody.

Zakopać głęboko pod ziemią.

Wedle przepisów sanitarnych fekaliów psich (tak jak zreszta i ludzkich) nie wolno wyrzucać do zwykłych koszów na smieci, ani do śmietników, gdyz nie jest to odpad komunalny. Dziwi mnie zatem przyzwolenie Pana Szczodrego, chyba że ma być to prowokacja dla Miasta żeby wpojemniki na odchody psie zamontowało. A jak montować to nie 3 sztuki na cały teren miasta i nie 10 ! A to że dojrzeliśmy, to już dawno było wiadomo, tylko brak unijnych i europejskich norm spowolniło nasz rozwój intelektualny i popadliśmy w patologię wyrzucając kupy tam, gdzie najbliżej jest to możliwe. Bo do domu nosić się i wrzucać do WC - nie każdemu odpowiada, bo to ani higieniczne po kieszeniach nosić, ani przyjemne, zwłaszcza jak w worku cos zostanie, to co z tym zrobić? Popieram pomysł specjalnych koszów.

Powinni zakazac hodowli psow w blokach, tak samo jak nie wolno hodowac prosiaczka.

Jak nie ma pojemników na psie odchody, to gdzie wrzucac?...W parku np. nie ma żadnego...

Dobrze że kosze a nie chodniki i ulice

jezeli osie odchody wlasciciel sprzata to tylko mu pogratulowac !! lepsze odchody w smietniku niz na wlasnej podeszwie lub wtarte w dywan w mieszkaniu...

chyba lepiej, żeby były w śmietniku, niż na śniegu. :p Między leningradami są na śniegu, prawie wszędzie :P:P

oooł szit!

no bez przesady - kosze nawet nie są pełne...

pani z inspekcji sanitarnej wypowiadała się w telewizji że takie odchody w śmietnikach do tego nie przeznaczonych nie sprawiają jakiegokolwiek zagrożenia.Więc w czym problem?? Jak zbierają źle, a jak nie to jeszcze gorzej.Chorzy jesteście.Może warto najpierw się z kimś skontaktowac a potem bic pianę niedouczone dupki??

Widze, ze u nas w mieście wszystko na odwrót, nie dośc, że nie ma takich ów smietnikow, a może jest jakiś jeden, na paredziesiat, których powinno nie brakować w przepięknym kurorcie, jak nie sprzatać i wchodzić w psie gowna źle, a jak sprzatać jeszcze gorzej... niedobrze mi sie robi jak mysle co sie dzieje w tym swinoujsciu, tak samo dali kase na odśnieżanie, tego odsniezania nie było widać, dopiero teraz kiedy samo powoli topnieje, ładnie biora w łape!! DOROBKIEIWCZE!!