Należący do szczecińskiej Euroafriki drobnicowiec Magdalena, płynąc w lodach z rosyjskim lodołamaczem Tor, uderzył w podążający w przeciwnym kierunku drobnicowiec SC Nordic, który w tym czasie utknął w lodzie.
fot. Czytelnik
Do kolizji z udziałem polskiego statku doszło wczoraj (16 lutego) na wodach Zatoki Fińskiej, w rejonie wyspy Lavensaari.
Należący do szczecińskiej Euroafriki drobnicowiec Magdalena, płynąc w lodach z rosyjskim lodołamaczem Tor, uderzył w podążający w przeciwnym kierunku drobnicowiec SC Nordic, który w tym czasie utknął w lodzie.
Na Magdalenie powstała dziura w forpiku, podczas gdy na SC Nordic przebity został jeden ze zbiorników balastowych.
SC Nordic płynął z ładunkiem aluminium na zachód, podczas gdy Magdalena, pod balastem, płynęła z estońskiej Muugi do St. Petersburga.
źródło: Portal Morski
Firma pżm nie jest dziadowska !" W chwili obecnej PŻM realizuje program odnowy tonażu, który zakłada wybudowanie do 2015 roku 34 nowych masowców. " polsteam.com.pl/ jak ktos tam nigdy nie byl za rownikiem albo za oceanem to niech zamknie jape!
Piszę do tego gnojka z godz 20;08 ip92.42.116 słowo" dziadowska''jest obrażliwe dla marynarskiej społeczności która w cięzkich warunkach wykonuje wzorowo swoje obowiązki.Jeśli kiedyś dostanę cię pod swoje skrzydła to poprzez pracę nauczę cię kochać towarzysza marynarskiej niedoli.Ta firma a także PZM mają zyski za które kupują także budują nowe statki.Sa miejsca pracy i spora grupa dobrych specalistów zarabia na chleb i pieniążki terminowo co miesiąc wpływają na konto.
Akurat specjaliści od konserwacji powierzchni płaskich wszędzie są poszukiwani ;) wykształceni już dawno siedzą u angoli i innych bogatszych armatorów wiec kto został bo mu było szkoda czasu na naukę ten jest brany!
euroafrika i PŻM może i trzyma się, ale kiepskie zarobki, biorą już ludzi jak leci
Dobrze, że sie nie stuknęły, bo by były dziury w forpiku i w zbiorniku balastowym.Brawo tak trzymać.Zachował się jak prawdziwy bohater.Od razu widać, że jest jeden z nas.
Dac malpie kalkulator bedzie nawigator. Jak sie zderza na srodku oceanu to jeszcze zrozumiem bo nudno i trzeba sie kimnac ale w sytuacji gdzie idzie sie za lodolamaczem to jest dla mnie niezrozumiale. JAKA FIRMA TAKIE WYDARZENIA!!
AKURAT EUROAFRICA TRZYMA SIE DOBRZE, PODOBNIE JAK PŻM
Ale urwał, ale to było dobre
aż dziwo, że ta dziadowska firma jeszcze istnieje
No to stocznia remontowa będzie miała co robić.