Do mew podlatujących po kawałki chleba na plaży wszyscy są przyzwyczajeni. Ale żeby jadły wprost z ręki człowieka, który stoi na balkonie kilkadziesiąt metrów nad ziemią, to już co innego.
Zdjęcie wykonaliśmy w wieżowcu, który stoi nieopodal skrzyżowania ulic 11 Listopada i Szkolnej. Nie był to przypadek i sytuacja jedna na tysiąc. Mewy przyzwyczajone do karmiących je ludzi podlatują po smaczny kąsek pod same okna.
...co za chlam bezduszny - ale na pewno wierzacy!! - pisze te komentarze??//?? Czyzby to byli. ...- sadzac po tym ze nie * po parapetach okien i nie szukaja pokarmu po smietnikach to chyba. ...LUDZIE!!
...co za chlam bezduszny - ale na pewno wierzacy!! - pisze te komentarze??//?? Czyzby to byli. ...- sadzac po tym ze nie sraja po parapetach okien i nie szukaja pokarmu po smietnikach to chyba. ...LUDZIE!!
...co za chlam bezduszny - ale na pewno wierzacy!! - pisze te komentarze??//?? Czyzby to byli. ...- sadzac po tym ze nie sraja po parapetach okien i nie szukaja pokarmu po smietnikach to chyba. ...LUDZIE!!
przeciez nie można karmić ptaków chlebem, ludzie ogarnijcie sie!!
Mewy, a fiordy, fiordy to mi z ręki jadły;-))))))))0
karmią te mewy a potem wszystkie okna obsrane !!
Nie nawidzę mew, a ludziom, którzy karmią te paskudztwa, należałoby odrąbywać nadgarstki.Jak można rzucać śmieci z okna mewą i się pucować przed całym miastem, jakim się jest fajnym.Niema piękniejszego widoku niż panorama miasta z około trzydziestu metrów n.p.m., a na pierwszym planie biały kleks (kleksy, ciapki, łatki, mozaiki i mandale) na szybie.Ta facetka powinna dostać dożywotnią karę sprzątania wokół blokowisk w obrębie jednego kilometra.‹‹‹Już sto razy wolę wróbelki›››
maleńka... sama jestes idiotka
karmcie te ptaszystka * poitem wam oczy wydlubią i * wam za kolnierz w podziekowaniu
karmcie te obesrańce... a potem wielka sraka na balkonie. dziękuje.
podobno sa urzadzenia ktore sie montuje na dachu poto zeby ostraszalo mewy tylko nie wiadomo jaki jest koszt ale to npewno dobre
gdyby ludzie nie dokarmiali dalej składałyby jaja na dachach - do tego dążę, natomiast takie dokarmienie mew godzi w środowisko społeczne, czyli sąsiadów, lepszym pomysłem jest robienie tego tylko przy akwenach, co jest bezpieczniejsze i dla zwierząt i dla ludzi, takie dokarmianie jest jak niesprzątanie odchodów po psach na podwórku, czy niezabezpieczanie piaskownic przed kotami, pozdrawiam
do gość;IP: 217.97.199.Właśnie dzięki takim zachowaniom jak ich dokarmianie, bloki stają się ich środowiskiem. Ptaki te świetnie poradziłyby sobie bez pomocy ludzi, lecz teraz lecą na łatwiznę. Są wszystkożerne ryby-czyli mięso, pieczywo-czyli zboże, rośliny do tego ich środowisko, to nie tylko Europa, ale cały Świat. pozdrawiam
do:Gość • Piątek [19.02.2010, 08:35] • [IP: 95.129.226.***] W marcu zaczynają składać jaja mewy srebrzyste na dachach bloków, ich naturalne środowisko to przede wszystkim skały, co bloki świetnie zastąpiły, te ptaki żyją 40 lat, czyli... bloki stały się ich naturalnym środowiskiem, co słychać zwłaszcza o poranku od marca do sierpnia, pozdrawiam
nie wierzę, widać, że okno jest zamknięte, może kaczki, łabędzie i młode mewy gł. srebrzyste, ale śmieszki odpadają, są zbyt płochliwe, aaa i brawo a ci z 6 piętra po Clin'a do sklepu, bueahehe
Mam sugestie - moze by dzieci razem z rodzicami i nauczycielami zrobily karmniki dla ptakow. Takie porzadne, jak kiedys robilo sie na ZPT. Nie dosc, ze pomoze to zespolic rodzine czy grupe rowiesnicza, to jeszcze ptaszeta beda mialy staly doplyw jedzenie, rowniez i w przyszlym roku. A drzew ci u nas dostatek;)))
SKORO FOTKA ZROBIONA JEST W DOMU A MAŁO PRAWDOPODOBNE BY PANI Z TIPSAMI SPECJALNIE ZAPROSIŁA TEGO PANA WYCHODZI ŻE TO PANI * MA TAKIE ŁADNE TIPSY.
Za dawnych lat chleb mieszało się z karbitem i rzucało mewą.Zgadnijcie jaki jest efekt? PAMIĘTAM TE ZABAWY NA PROMIE, PIKUJĄ DO WODY JAK MESSERSMITT FAJNY WIDOK
Przesież mieszkamy nad morzem i tu żyją mewy, a samochody powinny być w garażach i chyba co niektórym o to chodzi, najlepie3j wynieść się na pustynie tam nie ma ptaków.
brawo do postu IP: 95.129.226.***] podzielam zdanie w 100%
powieście słoninke w siatkach na drzewkach lepiej, tylko nie zahaczyć tipsami ha ha ha
Do tej Paniusi i jej podobnym i nie docierają proste słowam by tego nie robić. Więc może troszkę ze słownika;" mewa to ptak, który gnieździ się na wybrzeżach morskich, nad rzekami i jeziorami" Nie przed blokami!!
Najpierw co niektórzy dokarmiają ptaki czy inne zwierzęta w miejscu gdzie tego się nie powinno robić, a później jest problem bo mewy hałasują od świtu i brudzą, a to dziki łażą między blokami w centrum miasta itd... Trzeba trochę myśleć!!
Dwie rzeczy nie mają granic: wszechświat i ludzka głupota, choć co do wszechświata nie ma pewności. Trzeba mieć nie równo w głowie, żeby karmić mewy z okna w wieżowcu. Ciekawe czy ta Pani umyje teraz sąsiadom z dołu balkony i okna. Chcesz karmić ptaki, OK, rusz d..., kup ziarno i spacerkiem nad kanał. Przyjemne z pożytecznym. Poza tym właśnie takie karmienie przyciąga mewy do miasta, które nie jest ich naturalnym siedliskiem - mewy powinny żyć nad wodą a nie w mieście!
Tak...A później wszyscy na na niższych piętrach mają narobione na okna.