„Jestem zaniepokojona tym, co się dzieje na naszym świnoujskim kanale. Te biedne ptaki nie mają jak się poruszać. Wchodzą na siebie skubią się nawzajem. Nie mają po prostu miejsca. Czy władzom miasta jest naprawdę tak ciężko zrobić coś dla tych ptaków? Jaki problem jest w rozbiciu chociażby kawałka kry w tamtym miejscu aby te ptaki miały więcej przestrzeni? Rozpaczliwie apeluję o pomoc dla tych istot!”
„Dokarmianie ptaków w taką zimę ma sens jedynie wówczas, jak robi się to sumiennie, codziennie. A nie co kilka dni. ziarno nie kosztuje Az tak wiele.”
„Poza urzędem w akcję dokarmiania ptaków powinno się włączyć Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków. Nie rozumiem po co mają w Świnoujściu oddział? Tylko po to, aby liczyć ptaki latem? Przecież powinni też pomagać tym zwierzętom przetrwać zimę.”
To tylko niektóre maile, jakie do nas przysłano. Na marginesie powiemy też, że odebraliśmy dziwny telefon od „niby mieszkanki”, a raczej urzędniczki, oburzonej faktem, że piszemy, iż ptaki padają z wyziębienia i głodu. Widocznie pani uznała, że to nic złego albo, że już nic więcej nie da się zrobić… My jednak mamy odmienne zdanie, i jak widać nie jesteśmy osamotnieni.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
jest różnica między kormoranem a kurką wodną. te pierwsze zjadają ok. 0, 5 kg ryby dziennie, jest ich więcej i mają silnie toksycznie odchody, dlatego różnica w zdaniu, jest to szkodliwy gatunek w tej ilości w jakiej żyje na naszych terenach teraz, idealnie przystosowany, nurkuje, ma pióra jak norka, idealnie przystosowane do nurkowania i jak ptak do latania, są agresywne na inne ptaki, kurka wodna jest łagodnym w usposobieniu ptakiem, żyje jak łabędź niemy gł. na jeziorach stąd ta różnica w zdaniu, pozdrawiam
Jak tak, to fee kormorany, a jak tak, to ojoj bidulki głodne.Dziwni jesteście ludzie, nawet bardzo zdziwaczeni.
Przecież z daleka widać, że te ptaki to z przejedzenie, aż pękają w szwach.
w taka zime jak ta dokarmiajmy ptaki ale jak snieg zniknie ptaki maja sobie same radzic
do: Gość • Czwartek [18.02.2010, 20:39] • [IP: 80.245.178.**] zgadzam się w pełni. Kormorany to idealnie przystosowane zwierzęta i stanowczo jest ich za dużo. jak w przypadku lisów uderza to w harmonię, gdyż innych gatunków np. saren jest za mało, wybić kormorany w większości a niech żyją w rezerwatach. szkoda mi tych kurek wodnych ze zdjęcia, są łagodne lecz płochliwe. skoro ptaki zostały trzeba być konsekwentnym i teraz je dokarmiać ziarnami i gotowanym warzywami. i OTOP Towarzystwo Ochrony Ptaków nic tu nie robi tylko wodniczki im w głowie, wstyd. a UM nawet sobie nie radzi z odśnieżaniem ulic a co dopiero z krami, chyba, że wojsko by się tym zajęło... pozdrawiam
rzetelnym trzeba być a nie brukowcem gdzie tu wypowiedź ornitologa przyrodnika??
Dokarmianie ptaków na taką skalę to błąd. Szczecgólnie latem kiedy mają dosyć pokarmu. Przyzwyczajają się a potem niestety mamy tego efekty. Np. kormorany to chwast, do którego Niemcy strzelają aby chronić zasoby ryb i" aby rybakom żyło się dostatniej". U nas jak zwykle jest na odwrót. Powinno być jak w kołach łowieckich, gdzie tylko w dramatycznych sytuacjach dokarmia się zwierzynę. Potem pretensje, że np mewy wszędzie się panoszą, zakładają gniazda na budynkach i srają gdzie popadnie.
Gość • Czwartek [18.02.2010, 18:13] • [IP: 92.42.117.**] ZGADZAM SIE W ZUPEŁNOŚCI Z KOMENTARZEM ZERO WYKSZTAŁCENIA, TO TAK JAKBBYM JA CHIRURGIEM BYŁA I ROBIŁA OPERACJE ZA FRIKO HIHII TO TEŻ BYŁO DOBRE A EFEKT NIE GWARANTOWANY HEHHE JAK MACIE PROBLEM Z URZEDEM TO DO SADU IDZCIE
A co z kotkami na Jachtowej ?
zabic wszystkie kormorany!!
Im przede wszystkim potrzebny jest dostęp do wody. Wszystko jest skute lodem, kaczki wychodzą na piechotę pod pomnij na Placu Słowiańskim, a łabędzie drepczą pod prąd ulicą Marynarzy w kierunku Kościoła. Mieszkańcy mogą dokarmiać - ale władze powinny zorganizować firmę i ludzi, którzy odkują spory kawałek lodu i utworzą" oczko" dla ptaków. Dokarmianie chlebem jest przereklamowane. One potrzebują ziarna, wtedy nie grozi im zakwaszenie przewodu pokarmowego. Chociażby w LIDLu można było kupić worki z paszą dla ptaków po śmiesznie niskich cenach. Jak byście odpuścili sobie 1 piwo w tygodniu to korona z głowy by wam nie spadła, a i bęben na brzuchu byłby mniejszy. Dokarmian ptaki, ale sami nic nie zwojujemy.
ja olowiem wszystkie zasrane kormorany dokarmic moge! chwast i tyle
No i macie swoje dokarmianie ptaków matoły.Ptaki zamiast wyfrunąć na cieplejsze miejsca to dokarmiacie je i zostają bo mają łatwiejszy dostęp do jedzenia, ku*** zamiast pomóc niektórym ludziom którzy potrzebują pomocy to se ptaki karmią.weźcie się zastanówcie!!
ooo jaaa jedli to co ja ;/
niemcy dokarmiają ze kormorany speie...lyły do nas cudownie!!
a moze zdychaja bo dokarmiacie ich jakims starym i zaplesnialym zarciem?
powinien byc ZAKAZ DOKARMIANIA PTAKOW NA TERENIE PLAZY KANALU POD GROZBA KARALNA W OKRESIE WIOSENNO-LETNIM zeby te ptaki wiedzialy ze tu nic ich nie czeka zima i z czasem bedzie ich na zime coraz mniej ]
Powiatowa inspekcja Weterynaryjna zapomniała już że w tych padłych ptakach trzeba szukać ptasiej grypy.Proponuję dostarczać im te okazy niech wysyłają do Puław do laboratorium.Mają teraz nową siedzibę idobre warunki do pracy. Może zmajstrują nam matę na drodze
widziałam jak codziennie koros albo remondis przywozi ptakom k/promów po kilka worków ziarna.Starcza im na kilka godzin takie są głodne.Chyba to zleca miasto, jeżeli tak to bardzo dziękuję.
selekcja naturalna...
Niemcy dokarmiają na każdym kroku a my Polacy Katolicy ludzie o wielkim sercu uważamy że zwierzaki nie maja duszy dlatego mogą zdychać z głodu. ..
Wiele razy widziałem jak nauczycielki z przedszkola przy ul. Witosa dokarmiają ptaki. Piękny gest. Chwała im za to.
A ornitolodzy uważają że ptaków dokarmiać nie trzeba bo sobie same poradzą.I tego się trzeba trzymać.
"ziś 18 lutego młody łabędź szedł i się wywalał" - pewnie nażarł się chleba. Nieodpowiedzialni ludzie karmiący ptaki chlebem wyrządzają im więcej szkody niż doznałby by one gdyby w ogóle nie były dokarmiane.