Nasi goście wiele lat przepracowali w PPDiUR „Odra” w Świnoujściu. Stracili pracę bo firma upadła. Byłym pracownikom pozostały nędzne emerytury. W ubiegłym roku pojawiła się szansa poprawy bytu. Władze ogłosiły, że rybacy mogą ubiegać się o stałe dodatki do emerytur jeśli ich firma zaprzestała działalności. Te nadzieje podsycały władze miasta bo z informacji jakie przekazało do samorządów ministerstwo pieniądze na ten cel zostały zarezerwowane i czekały na rozdysponowanie. Na tej podstawie w Świnoujściu zorganizowano kilka spotkań. Sekretarz Miasta Dariusz Wojcieszek osobiście informował rybaków kto może się starać, jak prawidłowo wypełnić wnioski.
„Jesteśmy wdzięczni naszym władzom bo naprawdę dużo pomogli” - podkreślają rybacy. Kłopoty zaczęły się od momentu złożenia wniosków w szczecińskim oddziale Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. To właśnie ARiMR-owi przypadło dzielenie pieniędzy. Urzędnicy przyjęli wypełnione wnioski i od tamtej pory co jakiś czas wzywają naszych rybaków do ich uzupełniania, dokonywania poprawek. Każda wymaga osobistego zameldowania się w Szczecinie.
-”Po kilku wizytach w siedzibie Agencji przychodzą zawiadomienia o odrzuceniu naszych wniosków.” - mówią rybacy.
„ My dokładnie analizowaliśmy wszystkie dokumenty i przepisy.” - dodają i pokazują dokumenty. Najważniejsze jest Rozporządzenie Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi z 26 czerwca 2009 roku. Określone w nim zostały dokładnie warunki uzyskania pieniędzy, a także komu i jakie kwoty przysługują.
„Te zapisy są tak oczywiste, że nie pozostawiają urzędnikom żadnych wątpliwości.
Rząd wyznaczył przedziały wiekowe oraz kwoty. Wygląda jednak na to, ze ta wiedza nie doszła do kompetentnych urzędów w terenie. Tych zresztą, jak się okazuje bardzo ciężko jest zastać. Może to tylko niefortunny zbieg okoliczności ale w piątek przez kilka godzin próbowaliśmy skontaktować się z którąś z osób wskazaną przez sekretariat ARiMR w Szczecinie. Będziemy próbowali nadal.
nie rozumiem tych ludzi co sie wypowiadaja a nie maja o niczym pojecia.Czy takie statki odrowskie to tylko przetwornie?nie.przeciez tam sie rowniez lapalo rybyi przechowywalo i przywozilo;tak jak na kutrze tylko wiecej a dodatkowo byla przetwornia.tym co pracowali w odrze nalezy sie odszkodowanie i z prawnego punktu widzenia jak ktos nie wie niech przeczyta rozporzadzenie i z etycznego-przeciez ci ludzie byli pol roku na statku z dala od swoich rodzin/nie jak na kutrze/ czesto w fatalnych warunkach.
moj ojciec staral sie o odszkodowanie, plywal 30 lat w PPD i UR Odra w Szczecinie powiedzieli ze wszystko jest jak najbardziej dobrze zlozyl wszystkie potrzebne dokumenty po jakims czasie przyszla odpowiedz ze odszkodowan nie bedzie a pozniej zeby przyjechal i zobaczyl czy wszystkie dokumenty sie zgadzaja z tymi co oni zatwierdzili-paranoja.Ladny tam w Szczecinie maja burdel.Ciekawe co stalo sie z pieniedzmi unijnymi.Urzednicy przeciagaja jak moga;robia ludziom wode z mozgu / wiem bo bylam z ojcem w Szczecinie i sluchalam / bo za to ze prowadza te sprawy dostaja duze dodatkowe pieniadze. Ktos wreszcie powinien sie tym zainteresowac nie mowiac o tym ze podaja co chwila sprzeczne informacje bo sa niedouczeni w tym temacie.Moze trzeba to poruszyc na wyzszym szczeblu np.w ministerstwie d.s. morskich.
I CO DALEJ bedziemy robic z ta sprawa ?? moze by tak sie spotkac i napisac odwolanie a jak nie pomoze moze by tak wyzej sprobowac ??
No to niech teraz sekretarz miasta i prezydent zwrócą rybakom koszty jakie ponieśli przez ich podpuchę.Przecież Odrę ich koledzy skasowali przed wejściem do Unii i zwłaszcza urzędnicy o tym powinni wiedzieć, że wstecz nic się nie należy a nie grać politycznie na niewiedzy rybaków.Narobili bałaganu to niech teraz ponoszą odpowiedzialność.A rybacy niech o tym numerze pamiętają przy wyborach i nie dają więcej sobą manipulować.
Dla nich upadek firmy to była katastrofa, bo takiej pracy w życiu już miec niebędą.Są tacy, którzy nie potrafią się otrząsnąć do tej chwili.Żyją w marażmie i szukają dodatkowych żródeł dochodu.Mieli przywileje, 55 lat i emerytura.TO JEST CIĘŻKA PRACA-ale dotyczyło to rybaków z kutrów, gdzie trzeba harować, a nie nygusów z przetwórni
IP: 92.42.119.***]Ciężka praca rybaka z przetwórni hahahaha.Na 150-160 dni rejsu 90-120 dni pracy.A w ostatnich latach sporo tych dni przepracowanych po 4-8 godzin dziennie zaledwie.Reszta dni to leżenie bykiem, w przeciwieństwie do innych działów na statku
każdy szuka głupszego od siebie
ciekawe czy za 10 lat beda dawac rekompensaty ludziom z rynku na wojska polskiego?
JAKBY ZAPYTAĆ JAKIEGOKOLWIEK HANYSA NA ŚLĄSKU CZY GÓRNICY POWINNI DOSTAĆ ZASIŁKI GÓRNICZE KAŻDY POWIE ŻE OBOWIĄZKOWO, NIE WAŻNE CZY TO BĘDZIE GÓRNIK, PIEKARZ, ŚLUSARZ CZY LISTONOSZ, WSZYSCY BĘDĄ STALI MUREM ZA SOBĄ. NO ALE JAKBY NIE PATRZEĆ W WIĘKSZOŚCI Z NICH PŁYNIE NIEMIECKA KREW, MOŻE NIE DO KOŃCA CZYSTA ALE JEDNAK TO WYSTARCZY DO RACJONALNEGO MYŚLENIA, U NAS W WIĘKSZOŚCI TO KREW POLSKA U NIEKTÓRYCH POMIESZANA Z UKRAIŃSKĄ I TYM CHYBA TRZEBA TŁUMACZYĆ TAK ZAWISTNE ZACHOWANIE. NIEMIEC ZAWSZE SZYDZIŁ Z POLAKA MIAŁ GO ZA NIC DZISIAJ JEST PODOBNIE, I SŁUSZNIE, SAMI NA TO PRACUJEMY.
pływa nie większość tylko mniejszość, malutki odsetek ale nie jako rybacy. tobie chyba żal d..e ściska, tak im zazdrościsz to szukaj roboty a nie chlejesz wina pod nocnym
Rekompensaty przysługują POD WARUNKIEM niewykonywania pracy w charakterze rybaka, a znakomita większość tych, którzy złożyli wnioski dalej pływa.O co zatem chodzi?
Nic nie rozumiecie. Im mniej dla Was tym wiecej dla Gryfa
Zapłacą. Ale wcześniej wzorem innych portów podniosą, wstecznie, opłaty za korzystanie z nabrzeża o 150%. Więc do wypłaty wiele nie zostanie.
Powinni rybacy walczyć.Wreszcie ciężko pracowali, a ktoś kto nie zna pracy rybaka niech nie zabiera głosu.
znam rolników co przekazali gospodarkę swojm dzieciom w wieku 55lat i dostali rekompensaty do emerytury po 2000zl i niedostali tak w de...!co rybacy.bo Leper wystarł sie dla nich.
z tych wypowiedzi to widać ze wypowiadający niewiedza o sprawie nic albo prawienic.takie rekompensaty od paru lat pobierają Hiszpanie, Francuzi.Portugalczycy. w zeszłym roku na wniosek ministra Unia i nam przyznała takie.wiec---Minister wydał rozporzadzenie na mocy którego wszyscy obywatele zwiazani z sektorem rybołóstwa i nadbrzeżnych obszarów rybackich- a spełniają wszystkie wymogi z tego rozporządzenia- mogą sie ubiegać o rekompensaty. Po złożeniu wniosków --AR i MR- odsyła nas z kwitkiem-z wszelkiego rodzaju wyjasnieniami.-o co tu chodzi?-chyba sami niewiedzą.--Wiec wzywamy wszystkich co dostali odmowe- piszcie odwołanie.--niezgadzamy sie...ile wniosków-tyle odwołań-może ktos kompetetny wyjdzie nam naprzeciw i definitywnie wyjaśni postawe agencji.---na marginesie[ dlaczego żaden z posłów z naszego województwa- i różnej opcji niechce sie zainteresowć tym tematem--czyżby nasza grupa społeczna ;dawała za moło głosów''---no do wyborów niedługo]] poniżej piszącym bzdury-i tyle jadu-życze dobrego dnia.
Sekretarz miasta Wojcieszek zna się na naszych sprawach jak koza na pieprzu. Jego poprzednik - Robert Gawroński, nasz człowiek, ukończył naszą szkołe, zawsze był po naszej stronie. Żmurasie, skąd zjawił się ten dziwoląg ?
Narazili rybaków na koszty, bo wyciagi dokumentów, parę razy jazda do Szczecina, znaczki, telefony wykonane itp. i tak około 500 zł poszło.kto to teraz to zwróci, jak nie dadza tych rekompensat??
Jeśli płacicie ludziom za to, że nie pracują, a każecie im płacić podatki gdy pracują, nie dziwcie się, że macie bezrobocie. Polska nie powinna naśladować bogatych krajów zachodnich, bo nie jest bogatym krajem zachodnim. Polska powinna naśladować rozwiązania, które kraje zachodnie stosowały, gdy były tak biedne, jak Polska. Cyt: Milton Friedman
Dajmy wszystkim co chcą. Mundurowym sowite emerytury, Rolnikom dopłaty do Hektara, Górnikom do każdej tony węgla. Stocznie dofinansować. Komu jeszcze ? A my głupi pracujmy dalej.
Ci Panowie na zdjęciu, jeszcze nie tacy starzy, mogą pracę znależć.
Niema co prowadzic tematu.Bo Nic nie dostaną!!Stawiam 2000euro przeciwko orzechom że nie zobaczą nigdy ani grosza!!
A rybacy to ci z przetwórni ? czy wszyscy pozostali pracujący na jednostce?
kolego dotyczy rybaków powtarzam RYBAKOW a tam w UE chyba nie bardzo sie orietowali ze mielismy dalekomorskie jednostki baaaaa nawet europoseł liberadzki tego nie wiedział wiec sprawa jest otwarta
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin