Nasi goście wiele lat przepracowali w PPDiUR „Odra” w Świnoujściu. Stracili pracę bo firma upadła. Byłym pracownikom pozostały nędzne emerytury. W ubiegłym roku pojawiła się szansa poprawy bytu. Władze ogłosiły, że rybacy mogą ubiegać się o stałe dodatki do emerytur jeśli ich firma zaprzestała działalności. Te nadzieje podsycały władze miasta bo z informacji jakie przekazało do samorządów ministerstwo pieniądze na ten cel zostały zarezerwowane i czekały na rozdysponowanie. Na tej podstawie w Świnoujściu zorganizowano kilka spotkań. Sekretarz Miasta Dariusz Wojcieszek osobiście informował rybaków kto może się starać, jak prawidłowo wypełnić wnioski.
„Jesteśmy wdzięczni naszym władzom bo naprawdę dużo pomogli” - podkreślają rybacy. Kłopoty zaczęły się od momentu złożenia wniosków w szczecińskim oddziale Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. To właśnie ARiMR-owi przypadło dzielenie pieniędzy. Urzędnicy przyjęli wypełnione wnioski i od tamtej pory co jakiś czas wzywają naszych rybaków do ich uzupełniania, dokonywania poprawek. Każda wymaga osobistego zameldowania się w Szczecinie.
-”Po kilku wizytach w siedzibie Agencji przychodzą zawiadomienia o odrzuceniu naszych wniosków.” - mówią rybacy.
„ My dokładnie analizowaliśmy wszystkie dokumenty i przepisy.” - dodają i pokazują dokumenty. Najważniejsze jest Rozporządzenie Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi z 26 czerwca 2009 roku. Określone w nim zostały dokładnie warunki uzyskania pieniędzy, a także komu i jakie kwoty przysługują.
„Te zapisy są tak oczywiste, że nie pozostawiają urzędnikom żadnych wątpliwości.
Rząd wyznaczył przedziały wiekowe oraz kwoty. Wygląda jednak na to, ze ta wiedza nie doszła do kompetentnych urzędów w terenie. Tych zresztą, jak się okazuje bardzo ciężko jest zastać. Może to tylko niefortunny zbieg okoliczności ale w piątek przez kilka godzin próbowaliśmy skontaktować się z którąś z osób wskazaną przez sekretariat ARiMR w Szczecinie. Będziemy próbowali nadal.
Witam, czy ktoś coś wie na temat PPD i UR Gryf Szczecin? Czy wypłacaja zalegle pieniądze? z kim mogę sie skontaktować w tej sprawie aby coś konkretnego sie dowiedzieć?
plywalem 17 lat i wkuchni na pokladzie i przetworni.nigdzie sie nie lezalo.TO dla mnie bylo gorsze niz wiezienie, nie widzialem narodzin moiego dziecka.nie bylem na komuni nastepnego.WIEC nie wiem jak jakis IDIOTA moze to krytykowac.Ten tylko nie wie co nie plywal.Od kilku llat mam firme za granica.W LAS PALMAS nie musze siedziec na piaszczystej plazy z kartonikiem wina.BO jedynie to mogl mi zaoferowac, za ciezka prace moj kraj.
Jestem również zainteresowany zdobyciem dokumentacji o moich zarobkach za lata 1974- 1980 w PPDiUR ODRA w Świnoujściu. Mam za ten okres" świadectwo pracy". Gdzie tego szukać, bo podobno archiwum nie obejmuje już tego okresu??
Czy naprawde nie ma zadnej dokumentacji placowej rybakow Odry z lat 70 tych ?
Witam mój mąż również pływał w, , Gryfie w Szczecinie zakład zlikwidowali wszyscy rybacy po tylu latach pośli na bruk więc mój mąż znalazł prace na kutrze i też żadnej kasy nie dostał bo agencja przysłała mu odpowiedż negatywną bo na pierwszej liśćie nie był tylko na drugiej i co ma zrobić też został oszukany prawda proszę mi odpisać prawda ja mam takie wrażenie komu chcieli to płacili a komu nie to nie Stanisława
Odpowiadam Gościowi. Moj tel - 660685299. Przypominam też wszystkim o zachowaniu terminów odpowiedzi bo po terminie nic sie już nie zrobi.Zdaniem prawników im więcej spraw sądowych tym lepiej dla nas.Przypominam też o opłacie sądowej, to chyba jest 200zł.I nie wierzci tym wszystkim" mądralom" którzy negują naszą sprawę wymyślając bzdury w rodzaju ze należy się tylko rybakom z pokładu, że tylko z kutrów, itp. Widać że nie czytali Dz. Ustaw gdzie jest podana dokładna definicja rybaka.Pozdrawiam wszystkich" odrowców" jabi_46
Czy można już w Polsce składać pozwy zbiorowe ?
Odnosnie P. jab 46. Takze dostalem odpowiedz negatywna z Warszawy, jesli jest taka mozliwosc i mozna liczyc na p. pomoc to chetnie skorzystam, w jednosci sila.Jak mozna sie z p. skontaktowac. Moj tel.605535775 pozdrawiam
Nie wiedziałem że nie mogę dużo pisać, więc do rzeczy. Czy ktoś próbowl coś dalej robić w sprawie dopłat?Ja dostalem z ARiMR z Warszawy odpowiedż odmowną i następnym moim krokiem będzie sprawa sądowa.Mam już odwołanie napisane przez prawnika gdzie udowadnia czarno na białym wszystkie sprzeczności, niedomówienia, interpretowania przepisów i zarzadzeń ministra czy Dz, Ustaw wg. swojego widzimisię.Dlatego pytam się czy ktoś występował do sądu z naszą sprawą bo chciałbym ew. skonfrontować z moim odwołaniem.A tak na marginesie byłem też rybakiem pokładowym i jakoś nie czuję się lepszy od rybaka z przetwórni, motorzysty czy kucharza. I chętnie każdemu rybakowi, w miarę moich możliwości pomogę w napisaniu pozwu.Panowie Rybacy !! Nie dajmy się !!Nie zwracajmy uwagi na paru głupich dupków którzy uważają się za" wiekich" rybaków z pokładu a w sumie są mali, puści i tępi.W jedności siła.Niech chociaż nam nie przeszkadzają. Wierzę że nam się uda !Acha !Założenie sprawy kosztuje 200 zł. Pozdrawiam. J.B.
Ludzie !!Skąd u Was tyle jadu, zawiści, nietolerancji, itd.33 lata przepływałem w Odrze, więc mogę chyba coś na ten temat powiedzieć.Jeszcze za głębokiej komuny nasza dyrekcja i niektórzy kapitanowie segregowali załogę dzieląc ją na" prawdziwych" rybaków i resztę.Przecież gówno byś miał" prawdziwy"rybaku z pokładu gdyby pretwórnia nie przerobiła złapanej ryby, gdybyś miał tyrać o suchym pysku, gdyby nie chodziły windy, maszyna itd.Te animozje i podpuszczanie jednych na drugich było na rękę dyrekcji i niektórym kapitanom bo odwracało uwagę od bardziej ważnych dla nas a niewygodnych dla dyrekcji spraw.Wiem coś o tym bo kilkanaście lat byłem delegatem załogowym.I jak czytam wypociny tych" wielkich" wg. siebie rybaków, to krew mnie zalewa że jeszcze gdzieś żyją takie dupki których opadek komuny, życie za naszą marną emeryturę itp nic nie nauczyło.Przecież ewentualnych dopłat nikomu nie zabieramy! To są unijne pieniądze które, jeżeli nie wykorzystamy zgodnie z przeznaczeniem, Unia nam zabierze!
Po wysłaniu odwołania, dostałem następny list. Jeśli chce się zapoznać z zebranym materiałem i przedyskutować sprawę, zapraszają mnie do siedziby ARIMR w Warszawie...
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Odpowiadam osobie o nicku xyz (wiadomość z 15.02.) oraz informuję wszystkich zainteresowanych: par. 21 rozporządzenia dotyczy pomocy w ramach rekompensat społeczno-gospodarczych na realizację operacji dotyczących wcześniejszych emerytur zaś par. 23 pomocy w ramach rekompensat społeczno-gospodarczych na realizację operacji dotyczących utraty miejsca pracy na statku rybackim. To są dwie zupełnie różne kwestie, propoznuję dobrze przeczytać rozporządzenie, a nie wprowadzać ludzi w błąd. Życzę powodzenia w walce z ARiMR
Ja dostałem odpowiedź negatywną. Właśnie wysłałem odwołanie i będę wysyłał za każde pismo, które od nich dostanę...
Pewnie jeszcze nikt nie dostał żadnej wiadomości z Agencji. Ja sam czekam z niecierpliwością, zresztą tak jak większość, którzy złożyli wnioski, jak to wszystko będzie rozegrane. Ale znając życie to pewnie nie ma co się łudzić. Pozdrawiam wszystkich zainteresowanych tą sprawą
czy coś słychać w tej sprawie odszkodowań, bojakoś ostatnio cisza.
Pisał ktoś odwołanie? Jak je uzasadnić?
i jak dostał ktoś odpowiedż
brak wam odwagi wielcy marynarze
I CISZA CZYLI CO DUPA
czytam i nie wierze!! AKURAT PAN PANIE K NA TYM ZDJĘCIU TO POWINIEN ODDAĆ KOMUŚ ODSZKODOWANIE A NIE POKAZYAWAC PUPLICZNIE TWARZ!!
a moze by tak panowie rybacy sie spotkali i poszli do jakiegos adwokata wkoncy jest ich jakies 1000 osob i wtedy niech ktos kompetentny obejrzy dyrektywe unijna na ten temat a najlepiej do strasburga uderzyc panowie wasza kasa poszla na szklanke mleka
Panowie rybacy, daliście sie zmanipulować cwaniaczkom z urzędu miasta. A może lepiej wysiłki skierować na to w jaki sposób są naliczane wasze emerytury ? Pracując mieliście płacone w złotówkach i dolarach, emerytury naliczają tylko z tego co zostało zarobione w złotówkach, a przeciez za złowioną rybę były dolary, których nie ujęto przy naliczaniu emerytór.Być może o to warto powalczyć i odebrac to co zabrała Hania Suchocka. Szacunek!
jestm w tej chwili dac 10 euro zeby cos ruszyc
Czy ktoś z państwa wie jak zdobyć dokumentację płacową rybaków Odry do 1979 r ?
nie rozumiem tych ludzi co sie wypowiadaja a nie maja o niczym pojecia.Czy takie statki odrowskie to tylko przetwornie?nie.przeciez tam sie rowniez lapalo rybyi przechowywalo i przywozilo;tak jak na kutrze tylko wiecej a dodatkowo byla przetwornia.tym co pracowali w odrze nalezy sie odszkodowanie i z prawnego punktu widzenia jak ktos nie wie niech przeczyta rozporzadzenie i z etycznego-przeciez ci ludzie byli pol roku na statku z dala od swoich rodzin/nie jak na kutrze/ czesto w fatalnych warunkach.
moj ojciec staral sie o odszkodowanie, plywal 30 lat w PPD i UR Odra w Szczecinie powiedzieli ze wszystko jest jak najbardziej dobrze zlozyl wszystkie potrzebne dokumenty po jakims czasie przyszla odpowiedz ze odszkodowan nie bedzie a pozniej zeby przyjechal i zobaczyl czy wszystkie dokumenty sie zgadzaja z tymi co oni zatwierdzili-paranoja.Ladny tam w Szczecinie maja burdel.Ciekawe co stalo sie z pieniedzmi unijnymi.Urzednicy przeciagaja jak moga;robia ludziom wode z mozgu / wiem bo bylam z ojcem w Szczecinie i sluchalam / bo za to ze prowadza te sprawy dostaja duze dodatkowe pieniadze. Ktos wreszcie powinien sie tym zainteresowac nie mowiac o tym ze podaja co chwila sprzeczne informacje bo sa niedouczeni w tym temacie.Moze trzeba to poruszyc na wyzszym szczeblu np.w ministerstwie d.s. morskich.
I CO DALEJ bedziemy robic z ta sprawa ?? moze by tak sie spotkac i napisac odwolanie a jak nie pomoze moze by tak wyzej sprobowac ??
No to niech teraz sekretarz miasta i prezydent zwrócą rybakom koszty jakie ponieśli przez ich podpuchę.Przecież Odrę ich koledzy skasowali przed wejściem do Unii i zwłaszcza urzędnicy o tym powinni wiedzieć, że wstecz nic się nie należy a nie grać politycznie na niewiedzy rybaków.Narobili bałaganu to niech teraz ponoszą odpowiedzialność.A rybacy niech o tym numerze pamiętają przy wyborach i nie dają więcej sobą manipulować.
Dla nich upadek firmy to była katastrofa, bo takiej pracy w życiu już miec niebędą.Są tacy, którzy nie potrafią się otrząsnąć do tej chwili.Żyją w marażmie i szukają dodatkowych żródeł dochodu.Mieli przywileje, 55 lat i emerytura.TO JEST CIĘŻKA PRACA-ale dotyczyło to rybaków z kutrów, gdzie trzeba harować, a nie nygusów z przetwórni
IP: 92.42.119.***]Ciężka praca rybaka z przetwórni hahahaha.Na 150-160 dni rejsu 90-120 dni pracy.A w ostatnich latach sporo tych dni przepracowanych po 4-8 godzin dziennie zaledwie.Reszta dni to leżenie bykiem, w przeciwieństwie do innych działów na statku
każdy szuka głupszego od siebie
ciekawe czy za 10 lat beda dawac rekompensaty ludziom z rynku na wojska polskiego?
JAKBY ZAPYTAĆ JAKIEGOKOLWIEK HANYSA NA ŚLĄSKU CZY GÓRNICY POWINNI DOSTAĆ ZASIŁKI GÓRNICZE KAŻDY POWIE ŻE OBOWIĄZKOWO, NIE WAŻNE CZY TO BĘDZIE GÓRNIK, PIEKARZ, ŚLUSARZ CZY LISTONOSZ, WSZYSCY BĘDĄ STALI MUREM ZA SOBĄ. NO ALE JAKBY NIE PATRZEĆ W WIĘKSZOŚCI Z NICH PŁYNIE NIEMIECKA KREW, MOŻE NIE DO KOŃCA CZYSTA ALE JEDNAK TO WYSTARCZY DO RACJONALNEGO MYŚLENIA, U NAS W WIĘKSZOŚCI TO KREW POLSKA U NIEKTÓRYCH POMIESZANA Z UKRAIŃSKĄ I TYM CHYBA TRZEBA TŁUMACZYĆ TAK ZAWISTNE ZACHOWANIE. NIEMIEC ZAWSZE SZYDZIŁ Z POLAKA MIAŁ GO ZA NIC DZISIAJ JEST PODOBNIE, I SŁUSZNIE, SAMI NA TO PRACUJEMY.
pływa nie większość tylko mniejszość, malutki odsetek ale nie jako rybacy. tobie chyba żal d..e ściska, tak im zazdrościsz to szukaj roboty a nie chlejesz wina pod nocnym
Rekompensaty przysługują POD WARUNKIEM niewykonywania pracy w charakterze rybaka, a znakomita większość tych, którzy złożyli wnioski dalej pływa.O co zatem chodzi?
Nic nie rozumiecie. Im mniej dla Was tym wiecej dla Gryfa
Zapłacą. Ale wcześniej wzorem innych portów podniosą, wstecznie, opłaty za korzystanie z nabrzeża o 150%. Więc do wypłaty wiele nie zostanie.
Powinni rybacy walczyć.Wreszcie ciężko pracowali, a ktoś kto nie zna pracy rybaka niech nie zabiera głosu.
znam rolników co przekazali gospodarkę swojm dzieciom w wieku 55lat i dostali rekompensaty do emerytury po 2000zl i niedostali tak w de...!co rybacy.bo Leper wystarł sie dla nich.
z tych wypowiedzi to widać ze wypowiadający niewiedza o sprawie nic albo prawienic.takie rekompensaty od paru lat pobierają Hiszpanie, Francuzi.Portugalczycy. w zeszłym roku na wniosek ministra Unia i nam przyznała takie.wiec---Minister wydał rozporzadzenie na mocy którego wszyscy obywatele zwiazani z sektorem rybołóstwa i nadbrzeżnych obszarów rybackich- a spełniają wszystkie wymogi z tego rozporządzenia- mogą sie ubiegać o rekompensaty. Po złożeniu wniosków --AR i MR- odsyła nas z kwitkiem-z wszelkiego rodzaju wyjasnieniami.-o co tu chodzi?-chyba sami niewiedzą.--Wiec wzywamy wszystkich co dostali odmowe- piszcie odwołanie.--niezgadzamy sie...ile wniosków-tyle odwołań-może ktos kompetetny wyjdzie nam naprzeciw i definitywnie wyjaśni postawe agencji.---na marginesie[ dlaczego żaden z posłów z naszego województwa- i różnej opcji niechce sie zainteresowć tym tematem--czyżby nasza grupa społeczna ;dawała za moło głosów''---no do wyborów niedługo]] poniżej piszącym bzdury-i tyle jadu-życze dobrego dnia.
Sekretarz miasta Wojcieszek zna się na naszych sprawach jak koza na pieprzu. Jego poprzednik - Robert Gawroński, nasz człowiek, ukończył naszą szkołe, zawsze był po naszej stronie. Żmurasie, skąd zjawił się ten dziwoląg ?
Narazili rybaków na koszty, bo wyciagi dokumentów, parę razy jazda do Szczecina, znaczki, telefony wykonane itp. i tak około 500 zł poszło.kto to teraz to zwróci, jak nie dadza tych rekompensat??
Jeśli płacicie ludziom za to, że nie pracują, a każecie im płacić podatki gdy pracują, nie dziwcie się, że macie bezrobocie. Polska nie powinna naśladować bogatych krajów zachodnich, bo nie jest bogatym krajem zachodnim. Polska powinna naśladować rozwiązania, które kraje zachodnie stosowały, gdy były tak biedne, jak Polska. Cyt: Milton Friedman
Dajmy wszystkim co chcą. Mundurowym sowite emerytury, Rolnikom dopłaty do Hektara, Górnikom do każdej tony węgla. Stocznie dofinansować. Komu jeszcze ? A my głupi pracujmy dalej.
Ci Panowie na zdjęciu, jeszcze nie tacy starzy, mogą pracę znależć.
Niema co prowadzic tematu.Bo Nic nie dostaną!!Stawiam 2000euro przeciwko orzechom że nie zobaczą nigdy ani grosza!!
A rybacy to ci z przetwórni ? czy wszyscy pozostali pracujący na jednostce?
kolego dotyczy rybaków powtarzam RYBAKOW a tam w UE chyba nie bardzo sie orietowali ze mielismy dalekomorskie jednostki baaaaa nawet europoseł liberadzki tego nie wiedział wiec sprawa jest otwarta
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
[IP: 91.199.250.*].Popieram wypowiedż w 100%.ODRA rozsypała się w '2001 roku, a sprawa dotyczy rybaków z kutrów a nie" rybaków" z matuszki ODRY.zaznaczam, że sam w tej firmie przepracowałem 10 lat
xyz- 0wszem w drugiej wersji
Panowie Rybacy przeczytajcie art 23 tego Rozporządzenia § 23. 1. Pomoc w ramach rekompensat społeczno-gospodarczych na realizację operacji dotyczących utraty miejsca pracy na statku rybackim jest przyznawana rybakowi, który: 1) utracił miejsce pracy w wyniku trwałego zaprzestania działalności połowowej przy użyciu danego statku rybackiego; 2) byt zatrudniony w okresie ostatnich 24 miesięcy przez 12 miesięcy na statku rybackim, o którym mowa w pkt 1.
nic im sie nie nalezy kiedy ODRA upadala nie bylismy jeszcze w UNI wiec czego te dziady chca
Panowie nie opluwajcie sie wzajemnie !Jest Stowarzyszenie Marynarzy i Rybakow Poszkodowanych w Wyniku Upadłosci Panstwowych Przedsiebiorstw Armatorskich w Szczecinie ul.Kolumba 60/4u tel.914895910 i sa chetni nam w tym pomoc!! A nawet pomoc prawna. Trzeba tylko zaczac koło tego chodzic!!A odnosnie tych komentarzy to metalnosc Polaka jak zwykle az widac zeby mogł to drugiemu by z gardła wydarł !Z skad tyle wrednosci !!
Do 193, a kto nie dał ukończyć szkoły i pracować na statku rybackim?To jest właśnie mentalnośc POLAKA zazdrośc.Zawsze znajdzie się taki, ktoremu coś będzie przeszkadzać.
OBIECANKI CACANKI. WSZYSTKIM „STARYM OBIECYWACZOM” GRUSZEK NA WIERZBIE, TRZEBA TUTAJ ZNOWU PRZYPOMNIEĆ, ŻE NAJPIERW MUSZĄ SIĘ NAUCZYĆ CZYTAĆ ZE ZROZUMIENIEM PRZEPISY USTAW I ROZPORZĄDZEŃ WYKONAWCZYCH, REGULUJĄCYCH PRZEDMIOTOWE SPRAWY, A DOPIERO POTEM ZABIERAĆ GŁOS W TEJ MATERII i niePRÓBOWAĆ, bezpodstawnie „UGRAĆ” COŚ DLA SIEBIE, JESZCZE PRZED WYBORAMI. PRZECIEŻ, SPOTKANIA WŁADZ MIASTA (i nie tylko) Z RYBAKAMI (o rozbudzonych nadziejach) ODBYWAŁY SIĘ JUŻ PO OPUBLIKOWANIU Rozporządzenia Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi z 26 czerwca 2009 r. w sprawie „określenia szczegółowych warunków i tryb przyznawania, wypłaty oraz zwracania pomocy finansowej na realizację środków objętych osią priorytetową 1 - Środki na rzecz dostosowania floty rybackiej, zawartą w programie operacyjnym”. TAK WIĘC MATERIA WINNA BYĆ ZNANA. Lecz w tym przypadku były tylko „chęci” do podburzania rybaków p-ko Ministrowi. Wiedzy w tym zakresie niewiele i wyszło jak zawsze - szydło z worka.
Dlaczego z pieniędzy podatników (naszych pieniędzy) Polski czy Uni mamy płacić rekompensaty dla rybaków. Każdy w życiu ma swój dobry i zły czas. Za dobrych czasów rybaków ich zony i córki nosiły oryginalne jeansy a my podróby z ODRY (Szczecin) Nie żądaliśmy wtedy rekompensaty.
Nic nie rozumiecie! Tutaj rozchodzi się tylko i wyłącznie o oświadczenie zaprzestania pracy na statkach rybackich i takie oświadczenia od nas zażądano i dostal, a następnie zażądano od nas oświadczenia pracy na statkach rybackich, Wszystko było zaplanowane od dawna.Akcja godna zapamiętania !
BIEDNY SZARY RYBAK - ty pewnie jaki manager albo inny przydupas żmurasowy. Gdyby nie kampania urzędu miasta w której zawrócono w głowach rybakom, naobiecywano im złote góry nie byłoby takiego rozczarowania. Ale oczywiście żmuras chciał wjechać na plecach rybaków do urzędu na 3 kadencje
Politycy bez jaj. Jak nie umie załatwić, to powinien podać się do dymisji. Potrzebni są do odśnieżania.
AKURAT W TEJ SPRAWIE NIE POWINNIŚMY PSÓW WIESZAĆ NA PREZYDENCIE MIASTA. KAŻDY KTO JEST W TEMACIE WIE ŻE ODPOWIEDZIALNA ZA TO JEST AGENCJA RESTRUKTURYZACJI I MODERNIZACJI ROLNICTWA, BARDZIEJ BYŁBYM SKŁONNY ZWRÓCIĆ SIĘ DO PREZYDENTA MIASTA BY POMÓGŁ RYBAKOM W TEJ SPRAWIE, Z RACJI SWOJEGO STANOWISKA ZAWSZE MOŻE WIĘCEJ I Z PEWNOŚCIĄ SZYBCIEJ ZOSTANIE WYSŁUCHANY NIŻ BIEDNY SZARY RYBAK.
IP: 195.117.222.***]Sam jestes ćwierć inteligentem.CZY obsłudze hotelowej. w maszynie, hłodnikom, elektrykom i wszystkim pozostałym pracującym na statkach rybackich cos przysługuje?Odpowiedz brzmi :nie.Prawda rzeczywista jest taka, że żółtki(bo tak zwano przetwórniaków)nie dostaną złamanego grosza.Wreszcie ktoś z władz opamiętał się i doszedł do wniosku, że żółtasy to nie rybacy.Pierwotnie pomoc miała dotyczyc rzeczywistych rybaków
A KTO" SPRYWATYZOWAŁ" ODRE? PODPOWIEM ZE JEDEN Z ZASTEPCOW!
Żmurze oddaj obiecane pieniądze rybakom z ODRY!
Rząd oszukał tych ludzi. Sprawa powinno zainteresowac się europosłów, niech oni zrobią z tym porządek i powiedzą w Brukseli jaki bajzel panuje w Polsce i co się dzieje z unijnymi pieniędzmi.
Gość • Poniedziałek [15.02.2010, 08:18] • [IP: 80.245.191.***] Rybacy są na kutrach, a ci panowie to pracownicy przetwórni A SKĄD CI PANOWIE NA PRZETWÓRNI MIELI TE RYBY ĆWIERĆINTELIGENCIE.
Pozdro Dziadek New York City :D
PRAWDA JEST TAKA, KTOŚ ZLE OSZACOWAŁ POTENCJALNĄ ILOŚĆ RYBAKÓW SPEŁNIAJĄCĄ KRYTERIA DO REKOMPENSAT, PO WPŁYNIĘCIU WNIOSKÓW OKAZAŁO SIĘ ŻE JEST ICH O WIELE WIĘCEJ NIŻ SĄDZONO I GDZIEŚ U GÓRY ZAPADŁA DECYZJA BY UKRĘCIĆ ŁEB SPRAWIE CZEGO WŁAŚNIE JESTEŚMY ŚWIADKAMI.
Prosze nie obciążać złego informowania rybaków przez pracowników Urzędu Miejskiego, rybacy składali papiery w Szczecinie, gdzie były dokładnie sprawdzane.Składajacy mieli mieć ukończone 55lat, przepracowane najmniej 10 lat na statkach rybackich, i emeryture.Wszystkim składajacym dokumenty przyjęli, warunkiem było że składający nie mieli ukończonych 65 lat.To dlaczego teraz warunki się zmieniły? To dlaczego wtedy dokumenty zostały przyjęte?Wtakim razie kto zawinił.wydaje mi się, że coś tutaj jest nie tak.A 112 jak ma pod dywanem czy w skarpecie, to niech wyjmie i rozda oszukanym rybakom.
to były piękne dni. Kolejka w BALTONIE i zakupy za zielone, w restauracjach sami rybacy a taksówkarze czekali tylko na ich skinienie. Przed ODRĄ każdego 15 pięknie ubrane" rybaczki" w sztucznych futrach, piękne fryzury - łezka w oku się kręci.
Skad wy ludzie wszystko wiecie o innych ? Każdy niech patrzy w swoje domostwo, ale najlepiej wie sie o kimś. Żenada.
to trzeba wyciągnąc oszczędności ze skarpetek, spod dywanu i życ tak jak żyją inni zwolnieni z pracy. A co mają zrobic ci, co nie pracowali w ODRZE, zarabiali mniej a żyją nadal ?
Rybacy są na kutrach, a ci panowie to pracownicy przetwórni
Cyt.: " Te nadzieje podsycały władze miasta bo z informacji akie przekazało do samorządów ministerstwo pieniądze na ten cel zostały zarezerwowane i czekały na rozdysponowanie." Niech ktoś mi wytłumaczy, o co chodzi w tym zdaniu.
gratulacje i dalszych sukcesów
Tam stoi moj dziadziuśś
Rybakom z Odry odszkodowania się NIE należą!! Wiadomo o tym już od bardzo dawna i było to już nie raz wyjaśniane. Problem w tym, że duet panów Szczodry - Krajniak wprowadził świnoujskich rybaków w błąd, dając im nie mające podstaw nadzieje na odszkodowania. Prawda jest brutalna - zgodnie z prawem nic się rybakom Odry nie należy, padli znów ofiarą gierek polityków.