Najwyższa Izba Kontroli zbadała, jak wydawane były pieniądze na ratowanie brzegu morskiego w latach 2004 - 2008. NIK negatywnie oceniła działalność administracji morskiej w tym zakresie. W ramach programu ochrony brzegów morskich wydano dotychczas 119 mln zł, mimo iż w budżecie było na ten cel 130 mln złotych.
Inspektorzy Najwyższej Izby Kontroli byli zdziwieni, że administracja morska nie znała przebiegu linii brzegowej z 2000 roku.
- Tak więc trudno było zweryfikować, gdzie brzeg został naprawiony - mówi Andrzej Donigiewicz, dyrektor szczecińskiej delegatury NIK. - Bo jeśli nie ma stanu wyjściowego, to trudno powiedzieć, czy program, dotyczący stabilizacji linii brzegowej powiódł się.
Mimo pięciu lat wdrażania programu "Ochrony brzegów morskich " nie uzyskano żadnych pieniędzy spoza budżetu państwa - twierdzi dyrektor NIK w Szczecinie. - Urzędnicy są. Są pewnie nawet kompetentni. Czemu nie piszą takich programów - trudno mi powiedzieć. Może brak wiary w pozyskanie tych środków? Szczerze mówiąc, nie wiem, i jestem zdziwiony.
Kontrola NIK-u obejmowała trzy Urzędy Morskie w Szczecinie Słupsku i Gdyni.
Piotr Domaradzki główny inspektor Ochrony Wybrzeża Urzędu Morskiego w Szczecinie był zdziwiony faktem, że NIK przedstawia wyniki kontroli na konferencji prasowej. Jego zdaniem, uzyskanie pieniędzy z Unii Europejskiej na sypanie np. plaży może zostać zakwestionowane, ponieważ nie jest to trwałe przedsięwzięcie, a tego wymaga Unia. Dodał, że Urząd ma czas na pisania wniosków do Unii Europejskiej o dofinansowanie kolejnych przedsięwzięć i będzie to robił.
2010-02-11, 12:00: Grzegorz Gibas
A dac im wczasy na plazy Warszow to szybko beda dbali o nia.
Czy to w ramach ochrony środowiska wycięto las jak leci od plaży po szosę na Warszowie zamiast wkomponować budowle Gazoportu w istniejący drzewostan.Jak zwykle wszystko u nas jest robione bez planu.W krajach zachodnich dbają o każde drzewko a u nas las służy jako wysypisko a wydmy jako TOJ TOJ.
helu to można z butli dać
Natura sama się broni. Szkoda tylko Trzęsacza i Helu.
jak to ? Szczecin przecież leży nad morzem
Czy urzędnik ze Szczecina może coś powiedzieć na temat ochrony brzegu morza. Szczecin nie leży nad morzem. Wydali pieniądze na ochronę własnych stołków.
przeznaczyli 130 mln a wydano 119 mln i zadnych efektow
widac znawcy wszyscy
Dziwny ten NIK. Wydano 119 mln zamiast 130 mln. To znaczy wydano mniej czyli oszczędniej. Jeśli wykonano co zamierzano za niższa cenę to należy się pochwała. I dlaczego stan wyjściowy to rok 2000 a nie np. 1994 czy 2004. Kolejny raport który ma na celu zmiany na stołkach. Kto z PO ma ochotę na ciepła posadkę. Przekonamy się niebawem.
Źli ludzie, na złych stanowiskach.