POGODA

Reklama


Wydarzenia

Gazeta Polska • Czwartek [31.05.2007, 23:19:54] • Świnoujście

Prezydencki poker w imperium Piechoty

Prezydencki poker w imperium Piechoty

Sporna działka w centrum Świnoujścia (fot. ze zbiorów B. i A. Tyszkiewiczów )

>> Szantaże, wymuszenia i bezprawny handel gruntami zarzucają prezydentowi Świnoujścia niektórzy mieszkańcy. Prezydent Janusz Żmurkiewicz, przyjaciel i bliski współpracownik eseldowskiego barona Jacka Piechoty, uważa zarzuty za bezpodstawne. <<

Niedzielne popołudnie, nadmorska miejscowość. Pod jedynym w okolicy sklepem spożywczym stoi grupka mężczyzn. Wszyscy byli zatrudnieni w pobliskim pegeerze. Po 1989 r. żaden z nich nie ma pracy. Piją tanie wino. Narzekają na brak perspektyw.

Region zachodniopomorski jest jednym z najbiedniejszych w kraju. Bezrobocie przybrało tam monstrualne rozmiary. Jest to od lat bastion SLD, w którym niepodzielną władzę sprawuje Jacek Piechota, minister gospodarki w rządzie Leszka Millera. W 2006 r. Radio Zet podało informację, iż Piechota był zamieszany w działania mafii paliwowej. Były minister uznał to za wymierzoną przeciw niemu „brudną kampanię”. Sprawa ciągnie się do dziś, niektórzy twierdzą, że wychodzące na jaw fakty mogą oznaczać koniec jego politycznej kariery. Jednak na Pomorzu pozycja Piechoty jest niepodważalna. W wyborach samorządowych omal nie został prezydentem Szczecina. Do ludzi Piechoty należy prezydent Świnoujścia Janusz Żmurkiewicz.

Małżeństwo Tyszkiewiczów od lat walczy z prezydentem Żmurkiewiczem. Po stronie małżeństwa stanęli kolejno rzecznik praw obywatelskich, Wojewódzki Sąd Administracyjny i główny inspektor nadzoru budowlanego. Murem za prezydentem stoją natomiast miejscowe sądy i urzędy. – Żmurkiewicz nie ma racji, ale nikt nie zadrze z kumplem barona Piechoty – mówi zastrzegający sobie anonimowość oficer policji.

Ziemia dla szwagra – warsztat dla żony

Pod adresem prezydenta Żmurkiewicza kierowane są zarzuty o bezprawny handel gruntami i niejasne interesy. Niektórzy mówią o nieprawidłowościach w ratuszu. Stanisław Możejko, redaktor naczelny tygodnika „Nowy Wyspiarz”, twierdzi, że Żmurkiewicz zataił przed wojewodą informację o prowadzonym przez swoją żonę zakładzie wymiany opon. Podkreśla, że firma oponiarska żony prezydenta podpisywała umowy cywilnoprawne z instytucjami podległymi miastu. Prezydent broni się, że wybrano firmę jego żony, ponieważ po wstępnym rozeznaniu okazało się, że w jej zakładzie są najniższe ceny. Zaprzecza natomiast, by podpisywano jakiekolwiek umowy; twierdzi, że wystawiano jedynie faktury. Z udostępnionych dokumentów wynika, że w ciągu czterech lat instytucje podległe miastu zapłaciły zakładowi ok. 50 tys. zł.
Październik 2002 r. Rada Nadzorcza Zachodniopomorskiej Agencji Rozwoju Regionalnego w Szczecinie podejmuje decyzję o sprzedaży parceli o powierzchni 42 837 mkw. bez przetargu. Prezes ZARR Antoni Gwarek sprzedaje działkę bez prawa pierwokupu przez miasto, tymczasem w planie zagospodarowania przestrzennego przeznaczona była ona na lokalizację usług motoryzacyjnych. Sprzedaży dokonano z zastrzeżeniem nieskorzystania z prawa do pierwokupu przez miasto Świnoujście. Zdaniem przeciwników prezydenta stało się tak dlatego, że nabywcą gruntu został szwagier prezydenta. Lokalne gazety opisały sprawę, jednak ani policja, ani prokuratura nie zareagowały. Swoim postępowaniem prezydent naruszył § 6 ust. 2 Statutu Miasta Świnoujścia o bezpośrednim wyborze prezydenta: „Prezydent ma obowiązek wyłączyć się z udziału w rozstrzyganiu sprawy, która dotyczy interesów majątkowych jego lub członków jego rodziny”. Z uchwały Rady Miasta wynika, że działka zakupiona przez szwagra prezydenta została nabyta za blisko 10 proc. swojej wartości rynkowej.

Aresztowani za transparent

Walka prezydenta z małżeństwem Tyszkiewiczów z dnia na dzień przybiera na sile i przeradza się w otwarty konflikt. 3 maja 2006 r. Dzień wojewódzkich obchodów święta Konstytucji 3 maja. Małżeństwo Tyszkiewiczów zostaje zatrzymane przez policję i siłą odprowadzone do radiowozu. Policjanci są niezwykle brutalni, używają niewybrednych słów. Powodem zatrzymania jest plakat z napisem: „Prezydent Świnoujścia łamie Konstytucję RP”. – Czuliśmy się jak w PRL – mówi Anatol Tyszkiewicz.

Konflikt między Tyszkiewiczami a prezydentem miasta rozpoczął się w roku 2003, gdy złożyli oni wniosek o pozwolenie na budowę. Jak twierdzą, prezydent w zamian za wydanie pozwolenia zażądał odsprzedania niezabudowanej działki pod pretekstem przeprowadzenia przeciwpożarowej drogi dojazdowej do centrum miasta. Według opinii ekspertów z zakresu ochrony przeciwpożarowej droga ta nie była wcale potrzebna.
– Żmurkiewicz przygotował projekt porozumienia, będący de facto zwykłym szantażem, podparł swoim zarządzeniem i skierował do notariusza, każąc nam stawić się i je podpisać. Niezwłocznie po podpisaniu mieliśmy przy notariuszu otrzymać pozwolenie na budowę – mówi „GP” Anatol Tyszkiewicz. – Nie poddaliśmy się urzędniczemu szantażowi i wszystkie materiały wraz z nagraniem rozmowy z prezydentem przesłaliśmy rzecznikowi praw obywatelskich, który skierował sprawę szantażu do prokuratury. Pomimo korzystnych dla małżeństwa orzeczeń Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Szczecinie i głównego inspektora nadzoru budowlanego Tyszkiewiczom do dnia dzisiejszego nie wydano pozwolenia na budowę. Prezydent bagatelizuje decyzję sądu i stanowisko rzecznika praw obywatelskich. Mimo to stwierdza w rozmowie z „GP”, że stoi na straży prawa i dodaje: – Prawa nie złamałem, a ocena należy do moich wyborców.

Największym przeciwnikiem prezydenta Żmurkiewicza jest Stanisław Możejko, redaktor naczelny opozycyjnego wobec władz miasta „Nowego Wyspiarza”. W cyklu artykułów pt. „Wieści prosto z bagna” stale informuje czytelników o nadużyciach dokonywanych przez prezydenta Świnoujścia. Możejko twierdzi, że Żmurkiewicz chce go zniszczyć. – To bzdury – oburza się Żmurkiewicz. – Pan Możejko musi mieć wroga. Jeśli prezydentem zostanie ktoś inny, Możejko także będzie go atakował.

Triumf Żmurkiewicza

13 marca 2007 r. Wielu samorządowców oczekuje na werdykt Trybunału Konstytucyjnego w sprawie wygaśnięcia mandatów. W Warszawie z niecierpliwością na decyzję czeka Hanna Gronkiewicz-Waltz, która spóźniła się ze złożeniem oświadczenia majątkowego swojego męża. W podobnej sytuacji jest prezydent Świnoujścia Janusz Żmurkiewicz, który nie złożył na czas oświadczenia swojej żony. Małżeństwo Tyszkiewiczów ma nadzieję, że skończą się ich problemy. Trybunał orzeka jednak, że przepisy pozbawiające samorządowców mandatów są niezgodne z ustawą zasadniczą. Żmurkiewicz triumfuje:
– Od początku stałem na stanowisku, że racja jest po mojej stronie – mówi „GP”. – Nie było jednomyślności w kwestii terminów, co doprowadziło do tego, że oświadczenie do wojewody złożyłem o 7 dni za późno. Dzisiejszy werdykt bardzo mnie cieszy, gdyż deklarowałem, że jeżeli wyrok trybunału będzie dla mnie niekorzystny, w następnym dniu składam rezygnację.

Mroczna przeszłość

Tyszkiewiczowie są rozgoryczeni. Jak twierdzą, Świnoujściem rządzi była egzekutywa Komitetu Miejskiego PZPR. Sam prezydent Żmurkiewicz był jej członkiem, a w latach 1984–1989 prezydentem miasta. Pezetpeerowską przeszłość mają też związani z prezydentem radni: Krystyna Dulnik, która była sekretarzem propagandy KM PZPR, i radny Waldemar Buczyński – ostatni I sekretarz KM PZPR. Ponadto, jak twierdzi Tyszkiewicz, jednym z domów kultury kieruje były funkcjonariusz SB.

– Nic dziwnego, że w takiej atmosferze w ostatnich latach tysiące przedsiębiorczych ludzi opuściło miasto, nie mogąc tutaj znaleźć sobie miejsca – twierdzi jeden z mieszkańców.

Członkowie rządzącego układu jako dowód swojej niewinności wskazują korzystne dla nich orzeczenia sądów i kolejne wygrane wybory. Prezydent może też liczyć na przychylność mediów, poza opozycyjnym tygodnikiem „Nowy Wyspiarz”.

Zdaniem Bożeny Tyszkiewicz, jedyną szansą na zmianę jest interwencja władz centralnych. – Naszym marzeniem jest wizyta CBA – wyznaje.

Przemysław Harczuk, Piotr Łuczuk


komentarzy: 82, skomentuj, drukuj, udostępnij

Twoim Zdaniem

Dodaj Komentarz

Dodając komentarz akceptujesz
Regulamin oraz Politykę prywatności.

Zauważyłeś błąd lub komentarz niezgodny z regulaminem?
 
Oglądasz 26-50 z 82

Gość • Sobota [02.06.2007, 00:07:51] • [IP: 88.156.235.***]

obiecanki cacanki a głupiemu radość.prędzej śmierci się można spodziewać a nie naprawienia szkód. ciężko się przyznać do winy urzędnikom którzy mają we krwi oszustwa i z tego żyją.okradają to miasto a budżet sie zgadza. 6.00 tuż tuż

Gość • Sobota [02.06.2007, 00:00:05] • [IP: 88.156.235.***]

juz raz wywozili to dostali wyrok

eh • Piątek [01.06.2007, 22:08:15] • [IP: 83.21.21.***]

Chyba nastała już pora by wywieść na ulubionym pojeździe największego awanturnika miasta tylko wymościć TACZKĘ gnojem i za miasto , wtedy nastanie ład i porządek na taczkę ze STACHEM

Gość • Piątek [01.06.2007, 21:45:30] • [IP: 80.245.179.**]

podobnie zostało oszukanych ponad 100 rodzin na Krzywej. Pomimo, że zapłacili za swoją nieruchomość nie są jej właścicielami. Miasto obiecało sprostować akty notarialne, bo są nieważne, ale nigdy nie sprostowało do stanu zgodnego z Ustawą o własności lokali tylko popudrowało syfilisa. Urząd Miasta ma obowiązek to naprawić, bo budynki są samowolami budowlanymi /pozwolenie na budowę było na zupełnie cos innego a Grabowska nielegalnie je zasiedliła/. Od 2004 rok kodeks cywilny zobowiązuje Prezydenta Miasta do naprawy szkód wyrządzonych mieszkańcom, ake Żmur tego nie robi. Czeka na 6.00 rano, bo w dokumentach Urzędu Miasta są na Krzywej budynki mieszkalne, ale faktycznie ich nie ma.

Gość • Piątek [01.06.2007, 20:22:39] • [IP: 83.21.83.***]

Podobnie zresztą zostali oszukani Państwo Jakubowiakowie, z tym że oni zapłacili za swoją nieruchomość a nawet nie są jej właścicielami, bo także pod pretektem tego że nie chcą zrobić drogi miasto odebrało im nieruchomość - a w ich przypadku zapis o drodze jest zronbiony ręcznie - w planie zagospodarowanie przestrzennego KTOS PO PROSTU DLUGOPISEM PRZEROBIL NUMER Z 13 NA 12 i karzali im droge robić na tej podstawie! zamiast przez działkę obok! Może działkę po kinie też ktoś sobie upatrzył? Ale na szczęście w urzędzie wojewódzkim jest orginalny plan i wszystko wyszło na jaw, tam wszystko jest w porządku - nic nie przerabiane - droga przez 13 czyli przez działkę po kinie. To dopiero będą jaja jak przyjdzie miastu płacić odszkodowanie przez sfałszowanie planu!

Gość • Piątek [01.06.2007, 19:54:32] • [IP: 217.97.199.*]

Jaka gazeta takie i prawdy, szkoda tylko, że używa w tytule tak drogiego nam słowa.

Gość • Piątek [01.06.2007, 19:14:38] • [IP: 88.156.235.***]

TYSZKIEWICZ KłAMIE JAK Z NUT SAM POWIEDZIAł ZE MA ZAPISANE W AKCIE NOTARIALNYM, A AKT PODPISAL W DOBREJ WIERZE, A TERAZ MóWI, ZE GO OSZUKALI TO ON ZE SWJA ZONKA CHCE OSZUKAC MIASTO.CALKIEM WALNELO IM NA GLOWE CHYBA OD PRANIA MOZGU MOZEJKI

Gość • Piątek [01.06.2007, 19:13:44] • [IP: 83.21.24.**]

Jeśli urzędnicy w tamtym czasie twierdzili że tam jest droga a po podpisaniu aktu okazało się że to było kłamstwo to jakie znaczenie prawne mają zapisy o drodze sporządzone w wyniku zwykłego oszustwa - kłamstwa urzędników?

Gość • Piątek [01.06.2007, 18:56:31] • [IP: 88.156.235.***]

dziwie sie p. TYSZKIEWICZ po co ta szarpanina z prezydentem . przecież podstawą prawną jest akt notarialny, jeżeli były zapisane służebności w akcie to musi je udostępnić., i po co narzekać że ktoś ich oszukał.niech p. pokaże akt i zobaczymy czy p. TYSZKIEWICZ mówi prawde

Gość • Piątek [01.06.2007, 17:51:38] • [IP: 83.21.24.**]

Biegli nie mogą brać fantazji po duwagę bo wtedy urzędnicy dopiero robili by co chcieli z gruntami - powiedzieli by biegłemu że tu przez część dziełki będzie autostrada i on stwierdził by w wycenie że ta działka jest nic nie warta, po czym ktoś ustawiony kupił by działeczkę i by się okazało że jednak autostrady nie było w żadnych urzędowych dokumentach i nie będzie - podobnie miało być z tą działką tylko zamiast ustawionej osoby kupił działkę normalnie z przetargu jakiś Tyszkiewicz i teraz się z nimi szarpie żeby udowodnić że na jego działce nie było i nie miało być drogi. Ponad to kupił działkę po cenie 2 razy wyższej niż była warta nawet bez drogi (czyli z drogą to by nawet 4 razy przepłacił).

Gość • Piątek [01.06.2007, 17:45:53] • [IP: 80.245.179.**]

Jakby biegli w wycenie opierali się na dokumentach, to miasto nie mogłoby sprzedac połowy tego co sprzedało, a raczej wyłudziło od wielu osób pieniądze.

Gość • Piątek [01.06.2007, 17:40:46] • [IP: 80.245.176.***]

Jak zawsze rzetelna" jedynie słuszna" gazeta.

Gość • Piątek [01.06.2007, 17:19:48] • [IP: 80.245.180.***]

Faktycznie biegli w wycenie muszą opierać się na dokumentach a nie tylko na urzędniczych fantazjach

Michał • Piątek [01.06.2007, 17:16:38] • [IP: 80.245.176.**]

Tysiące przedsiębiorców opuściło miasto. Ciekawe skąd te dane, bo artykuł jest w stylu żółtka.

Gość • Piątek [01.06.2007, 16:46:27] • [IP: 83.21.24.**]

Poniższy komentarz zawiera stek kłamstw typowych jakie rozpowiiadają urzędnicy by wybronić się przed oszustwem - niech jakiś urzędnik pokarze dowód na tą" niższą cenę nieruchomości" - otóż nie pokarze bo cena była wyższa prawie o poławę od wyceny biegłego, biegły nie mógł brać wpod uwagę w wycenie wyimagimowanej przez urzędników drogi bo by stracił uprawnienia.

Gość • Piątek [01.06.2007, 16:33:43] • [IP: 88.156.235.***]

Czy wiecie kto był wówczas wiceprezydentem odpowiedzialnym za sprzedaż nieruchomości w mieście, kiedy sprzedano działkę Tyszkiewiczom? :)) Prawda jest taka, że ówczesny zarząd jak kania dżdżu łaknął kasy do kasy miasta, bo wtedy takiej koniunktury jak dzisiaj niestety nie było, a kasa była potrzbna bo wybory jakoś wygrać trzeba by. I niestety padały różne obietnice - tylko kupcie a później będzie tak jak chcecie. Z tamtego przetargu wycofało się kilku inwestorów właśnie ze względu na konieczność zrobienia bramy. Tyszkiewicz na taka bramę się zgodził-dzięki czemu zapłacił znacznie mniej za działkę. Pamiętać też trzeba, że cały czas prowadzi tam interes, ciągnie kasę i to niemałą z tego co mówią ci, którzy u niego dzierżawią. Teraz próbuje na siłę i po trupach zniebylić warunki zakupu tej działki i zrobić tam kolejny sklepik i kasiora dalej będzie lała się szrokim strumieniem. Pytanie czy Możejko jest na usługach Tyszkiewiczów czy odwrotnie to już kwestia sporna... Wszyscy maja intere żeby tyrać Żmurkiewicza.

Gość • Piątek [01.06.2007, 15:38:28] • [IP: 217.97.199.*]

ooo, nastepny kandydat do leczenia:"komuniści, komuniści wszędzie, co to będzie? Co to będzie?"l

młody_antyPZPR • Piątek [01.06.2007, 15:29:44] • [IP: 217.97.193.***]

komunisci komunisci wszędzie... powinno się to wybić bo to jest jak gangrena jak nie utniesz nogi to zginiesz... ludzie czy wy umysłów nie macie ?? czy słoneczko za mocno przygrzało?? co zawdzięczacie komunistom ?? daliście im po 89 przyzwolenie na oszustwa i kantowanie was i dalej tak jest... widocznie polak lubi być oszukiwany...zauważyliście że młodzi ludzie wyjechali z tego miasta ?? bo juz mają dość komunistycznej dyktatury...

Gość • Piątek [01.06.2007, 15:26:49] • [IP: 217.97.199.*]

Mnie nie pytaj, nigdy tego nie robiłem. Idź do specjalisty, burak

Burak • Piątek [01.06.2007, 15:23:34] • [IP: 88.156.232.*]

Onanizowanie się klawiaturą to chyba jakieś zboczenie?

Gość • Piątek [01.06.2007, 15:10:43] • [IP: 217.97.199.*]

teraz to się już tarzam po klawiaturze, buraku jeden

Gość • Piątek [01.06.2007, 15:07:37] • [IP: 83.21.24.**]

To dlaczego żmurkiewicz jest nietykalny? Może szantażować ludzi, wymuszać sprzedaż gruntów, i uchodzi mu to na sucho!

Gość • Piątek [01.06.2007, 15:07:06] • [IP: 88.156.232.*]

Gościu musiało ciekawie wyglądać jak powalony ze śmiechu nakręcałeś się i klepałeś klawiaturę. Skąd masz takie dokłądne informacje o życiu osobistym żmurkiewicza? Czyżbyś robił za jego osobisty podgłówek? I ta czołobitność" Janusz Żmurkiewicz". Dzwoń szybko do ratusza i zamelduj, że to ty pisałeś tylko zapomniałeś się podpisać!

Gość • Piątek [01.06.2007, 14:54:09] • [IP: 217.97.199.*]

Już pierwsze zdania mnie powaliły ze śmiechu - prezydent Janusz Żmurkiewicz, przyjaciel i bliski współpracownik eseldowskiego barona Jacka Piechoty". To bzdura. Dalej jest jeszcze śmieszniej...Nakręcać się tymi wypocinami mogą tylko oszołomy.

Gość • Piątek [01.06.2007, 14:44:02] • [IP: 88.156.232.*]

Cyt:" nawet wyroki sądu administracyjnego mu nie pomogą". Tak samo z wyrokiem za kradzież pieniędzy na mulniku. My tu na wyspie mamy własne prawo i żaden sąd nie będzie pluł do żura!!

Oglądasz 26-50 z 82
■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344
■ Policjanci z Komenda Miejska Policji w Świnoujściu w piątek otrzymali z rąk Komendanta Miejskiego Policji w Świnoujściu – insp. Jarosława Czaja przedterminowe akty mianowania na wyższe stopnie służbowe. Komenda Miejski Policji w Świnoujściu – insp. Jarosław Czaja w towarzystwie zastępcy, naczelników oraz kierowników wręczył policjantom akty mianowania na wyższe stopnie policyjne. Nominacje otrzymało czterech stróżów prawa z 44 Wysp: 2 w korpusie aspiranckim oraz 2 w korpusie podoficerów. ■ Miejska Biblioteka Publiczna im. Stefana Flukowskiego w Świnoujściu ma przyjemność zaprosić w dniu 27 listopada (środa) o godz. 17:00 – do Biblioteki Głównej (ul. Piłsudskiego 15) na spotkanie z popularnym i lubianym aktorem Robertem Gonerą. Wstęp wolny! ■ "UZDROWISKO ŚWINOUJŚCIE" S.A. uprzejmie informuje wszystkich swoich emerytów o zgłaszanie się do Zarządu Spółki przy ul. Nowowiejskiego 2 w Świnoujściu w celu pobrania świadczenia Świątecznego. Kontakt telefoniczny: 91 321 44 47 ■ Miejska Biblioteka Publiczna im. Stefana Flukowskiego w Świnoujściu ma przyjemność zaprosić w dniu 15 listopada (piątek) o godz. 17:00 - na spotkanie z aktorką Marią Pakulnis połączone z prezentacją książki pt.:"Moja nitka". Prowadzenie red. Marcin Michrowski. Wstęp wolny! ■