jak zlapac ja wlasna reke?, dlaczego odmowila pani pomocy ? dziwi mnie to hyba im wiecej osob tym lepiej sama jej napewno ona niezlapie, , trzymam kciuki zeby sie Pani udalo ja do siebie oswoic, byc moze do Pani nabierze zaufania. zycze werce duzo szczescia.

Witam ! Niestety akcja złapania Wery nie powiodła się, bo Pani kierownik zdecydowała łapać ją na własną rekę, a z mojej pomocy zrezygnowała, choć cały czas czekałam na wiadomość : (Wera nadal jest na wolności, dostała dzisiaj jedzenie i pobawiła się z moim psem. Do psów jest bardzo śmiała, chce się bawić ale człowiekowi nie pozwala do siebie podejść. Pomału staram się ja oswajać, są małe postępy ale jeszcze duży pracy przed Werą aby zaufała ponownie !

no przeciez miala byc ta akcja zlapania wery i co ?? nieudalo sie jej zlapac ? czekamy na komentarz tej pani co karmi were i miala wziasc udzial w tej akcji.

Wera nadal błąka sie po ulicach miasta : (Kto jej wkońcu pomoże ?

Trafne słowa. Żeby we wszystkich schroniskach zwierzęta miały jak w naszym to by ich tyle nie ginęło. Wiele przepada bez wieści i nie można odnależć. W szczecinie na oczach mieszkańców w schronisku inne zagryzały psa i nikt nie pomógł

pani celniak jest wielkim małym człowiekiem

A JA NIECHCIALAM ZEBY TO PANI ZLE ODEBRALA, MAM NADZIEJE ZE WAM SIE UDA JA ZŁAPAC I WSZYSTKO ZAKONCZY SIE SZCZESLIWIE, NIECH PANI PO WASZEJ AKCJI NAPISZE CO I JAK Z WERA I CZY JEST W SCHRONISKU.

Nie napisałam tego złosliwie ;) Co do Wery to DZIĘKUJE ! Zobaczymy co się da zrobić :)

[IP: 94.254.142.**] PRZECIEZ JA NIEPISAŁAM O WERZE, to byl zupelnie inny piesek, tylko zal mi bylo ze musialam go puscic bo sama mam juz w domku pieski ktore wzielam ze schroniska. A PROPO WERY TO TRZYMAM ZAWAS KCIUKI.

Ale ten pies, którego głaskałaś to NAPEWNO nie WERA !! Ona nie daje do siebie podejść, niestety : (I to jest najgorsze, że nie daje sobie pomóc. Jak się daje jej jedzenie to trzeba zejść jej z oczu, bo inaczej się boi i ucieka. Nawet pani kierownik schroniska mówi, że ona nie da do siebie podejść, a co dopiero pogłaskać !

niepisze negatywnych opiń na temat schroniska ze ono takie czy owakie, , ciesze sie ze ono jest , ze Pani Celniak dba o te pieski, pieski naprawde maja tam dobrze, tylko zdenerwowalo mnie to ze olali sprawe, mogli przyjechac po pieska zabrac go do schroniska, moze akurat piesek mialby czipa i mogli by odszukac wlasciciela . albo przekazac psa do adopcji.

stad ze piesek nocowal na podworku kolo bloku kilka dni, do tego strasznie chudy , widac bylo zebra, bez obrozy i z bardzo brzydka sierscia, , jak ktos ma psa to hyba jakos dba o swojego pupila , a tamten piesek naprawde zle wygladal, jak zaniaslam mu jedzenie to rzucil sie na nie jakby od dawna niejadł, piesek wygladal niegroznie nawet go poglaskałam, niestety mimo iz przytrzymalam psa nieprzyjechali.

Myśle ze schronisko wie jaki jest bezpańki a jaki nie. Moze ktos go puścił zeby pobiegał.Tak tez bywa. Sąsiadka zawsze wypuszcza zeby sie wychasł i póżniej zabiera. Myślę, że wiedzą co robią. Jeśli jakiś pracownik tak powiedział to tez nie wiesz czy przekazał.

a czy na pewno był bezpańki skąd takie in

[IP: 88.156.232.***, I JESZCZE JEDNO , TO DOBRZE ZE PANI CELNIAK TAK TROSZCZY SIE O PIESKI , CIESZE SIE Z TEGO POWODU TYLKO SZKODA ZE JAK DZWONILAM W SPRAWIE BEZPANSKIEGO PIESKA TO NIKT NIERACZYL PO NIEGO PRZYJECHAC I GO ZABRAC A WYMOWKE MIELI TAKA ZE PIESEK LUBI SOBIE POBIEGAC, TRUDNO, DOBRZE ZE CHOCIAZ PIESKI W SCHRONISKU MAJA OPIEKE I NIEMUSZA TUŁAC SIE PO ULICACH I GLODOWAC. ŻYCZE SZYBKIEGO ZŁAPANIA WERY MAM NADZIEJE ZE SIE WAM UDA JA ZLAPAC I WSZYSTKO SKONCZY SIE SZCZESLIWIE. TRZYMAM KCIUKI.

jestem pełen uznania dla portalu za prowadzoną systematycznie akcję informacyjną dotyczącą pomocy zwierzakom.Podziękowania serdeczna dla pana Sławka.

DO [IP: 88.156.232.***] WEZ MI NIEUBLIZAJ JA CI NIEUBLIZAM, WIEC Z JAKIEJ RACJI TY MI UBLIZASZ ?? POCHAMUJ SIE TROCHE. SAM JESTES GŁUPKIEM TEMAPKU... CZLOWIEK CHCE W JAKIS SPOSUB POMUC TO JESZCZE KTOS CI UBLIZA.

JUŻ WIADOMO GDZIE OBECNIE PRZEBYWA WERA :) ROZMAWIAŁAM DZISIAJ Z KIEROWNICZKĄ SCHRONISKA I NA WEEKEND PODEJMUJEMY WSPÓLNIE DZIAŁANIA ABY ZŁAPAĆ SUNIE !! NIE UDZIELĘ WIĘCEJ SZCZEGÓŁOWYCH INFORMACJI DLA DOBRA PIESKA ALE TRZYMAJCIE KCIUKI ŻEBY AKCJA ZŁAPANIA WERY SIĘ POWIODŁA !! :) PS. Jestem osobą, która od kilku dni dokarmia Werę i stara się aby jej pomóc ;) Wszystkich tych, którzy trzymają za sunię kciuki - pozdrawiam. E.P

Własnie portal ten bardzo dużo robi da tych biednych zwierzaków. oby tak dalej. Dlaczego miałby P Sławek nie pomagać tym biednym zwierzętom.Sadyści ludzie doprowadzają je do takie stanu, a normalni ludzie powinny im pomóc.Właśnie z jegom portalu dowiadujemy sie najwięcej co sie z nimi dzieje lub jakie są do adopcji. Tak trzymać.

Ludzie, ktorzy pisz takie brednie na temat Wery to Ci, ktorzy nie kochaja nawet siebie i nie znaja uczucia co to znaczy kocham ona sie zawiodla na ludziach barbarzyncach i nie ma ufnosci do nich a dlaczego bo ludzie sa chamy, znieczulica jak psa nie kochasz to i siebie nie kochasz bo jestes ten co tak zle pisze EGOISTA i dlatego sie dolaczam do wsparcia aby pomoc VERZE wystarczy popatrzec na te smutne oczy, ktore mowia same za siebie co ta kochana psina juz biedna przezyla, kochani ludzie o dobrym sercu pomozmy jej wspolnie.

wracając do pierwszego komentarza - kolejny idiota niemający pojęcia o funkcjonowaniu schroniska

to sie kręć idioto koło tych wydm a jestem pewien że zta smyczką wrócisz bez powodzenia. znam tajpana i jestem przekonany że wera ci sie nie da podjąć głupku.

Naprawde przykro: (kochamy zwierzeta wiekszosc ludzi ma uczucia to przykre naprawde z tymi zwierzakami.patrze teraz na mojego psiaka i mojego kota i mysle sobie jakbym miala warunki... ale niestety jedyne to mozna wspolczuc i liczyc na to ze znajdzie sie ktos kto pomoze przygarnie...

jutro ide zakrecic sie kolo wydm i wezme jedzenie i smyczke moze uda mi sie doniej zblizyc , szkoda psiaka mysle ze pani celniak zamalo sie stara zeby temu pieskowi pomuc.

biedactwo:(:(: (oby tylko szybko ja odnalezli bo bidulka zamarznie z tymi malenstwami ale szkoda co za los:(:(:(:(:(

widywałam tego psa w okolicy osiedla rycerska pod konIEc roku - rzeczywiście lękliwa, usuwała się w cień, schodziła ludziom z drogi. 2 tyg temu widziałam ja koło kempingu relax. nie da sie do niej zbliżyc, ale agresywna nie jest, raczej wylekniona i płochliwa. LUDZIE POMOZMY JEJ

piękna suczka pomóżcie jej

(:-()

do goscia z 10.39 - naucz się czlowieku rozumiec, to co czytasz. Skąd te nieuzasadnione pretensje do pana Sławka?! Powracając do sedna. Myślę, że służby takie jak schronisko dla zwierząt powinny wytężyć i podwoić swoje wysiłki i zabezpieczyć bezpieczeństwo suczki i jej dzieci, kiedy przyjdą na świat. Jest to obowiazek takich służb, aby za nasze wspólne pieniądze zabezpieczyć takim biednym zwierzaczkom godny i bezpieczny byt. Pozdrawiam pracowników schroniska i proszę o pomoc w bezpiecznym schwytaniu suczki, zeby szczęsliwie urodzila swoje maleństwa.

Sławek czy ty niemasz serca ? natychmiast sprostuj ten artykuł. To widać z tych oczu tej tej Wery że nie jest to grożny pies.

Do 118 -" pies posiadał taki jakby izolator plastikowy dla uczulonych psów" ?? O czym Ty gadasz człowieku :)

Psu trzeba pomoc, to jasne. I o tym wladze schroniska tez wiedza, apelujac w sposob rzeczowy do mieszkancow. Jak mozna komentowac cale wydarzenie w sposob tak nielogiczny, jak to robi GOSC z 1ej wypowiedzi? Jak sobie wyobraza lapanie zastrazonego psa po wydmach teraz w zimie? Jak ma na to niezawodny sposob, to niech sam lapie i zaprowadzi do schroniska! Czy mysli, ze schronisko, to cudotworcy? Ludzie, myslcie a nie czepiajcie sie ! Najczesciej krytykuja ci, co nic nie robie; jedynie miela ozorem!

Ugryzł mnie wczoraj pies na ul.Piłsudskiego pies jakiś mieszany podobny do (pitbulla, amstafa) nie udzieliła mi właścicielka informacji na temat szczepienia psa przeciw wściekliźnie po zdarzeniu przyśpieszyła krok i mnie olała pies nie miał kagańca, Charakterystyczne było to że pies posiadał taki jakby izolator plastikowy dla uczulonych psów.

Brak słów

Biedactwo... Serce mnie się kraja, gdy czytam takie historie... Oby udało się jej przełamać i znaleźć kochających ludzi, którzy dadzą jej to na co zasługuje, czyli masę miłości!

jak to możliwe że schronisko nie może sobie poradzić w schwytaniu psa!! pies potrzebuje pomocy to trzeba mu pomóc !! jak będzie w schronisku to oczywiście można psu donieść koce czy inne posłanie dla szczeniaków i dzielnej suni, jedzenie, ale teraz czas na akcję ze strony schroniska!! pozdrawiam !!