Niechronione były tajne akta w sprawie mafii pruszkowskiej, afery Rywina i zabójstwa gen. Marka Papały...
fot. wp.pl
Ministerstwo Sprawiedliwości odkryło nieprawidłowości w ochronie tajnych danych w kilku prokuraturach. Zamiast sprawdzić pozostałe, kontrole zawieszono, a kontrolerów wyrzucono z pracy - ustalił "Dziennik Gazeta Prawna". Szefem resortu był wtedy Zbigniew Ćwiąkalski.
Niechronione były tajne akta w sprawie mafii pruszkowskiej, afery Rywina i zabójstwa gen. Marka Papały...
Czytaj więcej:
wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Stracili-prace-bo-wykryli-balagan-w-ministerstwie,wid,11896062,wiadomosc_prasa.html?ticaid=19891
źródło: www.wp.pl
W PO WSZYSCY SĄ DOBRANI ODPOWIEDNIO DO WZAJEMNEGO WSPIERANIA SIĘ!
nie wiecie oczym mówicie dałny te prtzekręty to całe marne życie pewnych luidzi ani go nie oddadzą ani nie przestanom mozeoni8 tu rządzą moze wykryjecie co dziesiątą afere albo gorzej ale nie zaprzestaniecie tego polacy są tak głupi ze robienie icgh w ch*a to czysta formalnośc niestety ale taka prawda, woląmieś wygodne życie łatwym kosztem i kryć porzy okazji swoje tyłki...
Dobrze, tak trzymać !! czerwoni powrócą będzie zapewne lepiej.
Polska normalnośc
POprawne Panstwo po glosowaliscie na bandytow a teraz placz. ...
Ćwiąkalski reprezentował rząd Tuska bardzo przyjaźnie nastawiony do wszelakich działań przestępczych, można powiedzieć, że Tusk zapalił zielone dla przestępców co owocuje dzisiaj mataczeniem w sprawie afery stoczniowej i hazardowej, a wcześniej zamieceniem pod dywan smrodu z afery Beaty Sawickiej. Informacja, która nie budzi zdziwienia.
Witamy w Polsce! ! ! ! ! !
Ministerstwo Sprawiedliwości powinno chyba zmienic nazwe na Ministerstwo Przestępczości. Tam to jest dopiero bajzel.