W „Madagaskarze” byliśmy nie po raz pierwszy. W pierwszych dniach działalności właścicielka nie miała jeszcze sprecyzowanych zamiarów jak będzie działać ta placówka. Pierwsze doświadczenia już ma i dziś możemy już zainteresowanym rodzicom powiedzieć „jak to działa”. „Madagaskar” egzotyczna wyspa czeka na maluchów już od 7.00 rano. Dzieci można odbierać nawet o 23.00. Nazwa „Madagaskar” nie powinna nikogo mylić. Milusińscy nie wpadną tam na pewno w ręce nieokrzesanych tubylców ale wykształconych pedagogów.
Dzieci na pewno nie będą się tam nudzić. Oprócz zabawy opiekunowie prowadzą zajęcia plastyki, a nawet języka niemieckiego. Wiadomo wszak, że w wieku przedszkolnym dzieci są szczególnie predysponowane do zapamiętywania słówek i zwrotów w obcym języku, który na pewno przyda im się w późniejszym życiu. „Madagaskar” oferuje też naukę rytmiki i logopedię. A wszystko to w otoczeniu kolorowych zabawek by malcowi nauka nie kojarzyła się z czymś nudnym i nieprzyjemnym.
"Milusińscy nie wpadną tam na pewno w ręce nieokrzesanych tubylców". .. Madagaskar jest bardziej cywilizowany niż Polska.
po prostu pytam o to jakie są tam warunki.. a domu uważam, że mam całkiem dobre.. nie oceniaj nie widząc...
MAdagaskara znajduje sie na Lutyckiej 29 wejscie od grunwaldzkiej 58 :) goraco zapraszamy cennik i kontakt jest na naszej stronie www.madagaskara.pl
www.madagaskara.pl
A Władych z Boguchem zakładają na Krzywej przechowalnię dla starych bab. Jak ktoś będzie chciał sobie wyskoczyć solo na parę dni, a wiadomo, kotwica w takich sytuacjach przeszkadza, będzie mógł odstawić babę do Władycha. Mówią, że mają już wszystkie potrzebne papiery i odbiór Sanepidu. Piwnicę wybielili, zwlekli z Biedronki kupę kartonów na legowiska, a zamiast stolika na środku ustatwili wózek z marketu - niedrogo, 2 zeta. Teraz takie wózki są modne w apartamentach, bo pawie przez nie przelatują na podłogę i nie potrzeba sprzątać. Boguch lata po mieście i szuka chętnych na otwarcie. Jak znajdą jakiegoś sponsora, to chcą tej przechowalni nadać jego imię. Na razie uzbierali coś ze dwadzieścia butelek drinków, a dla amatorów mocniejszych wrażeń trzy flaszki dykty. Otwarcie przewidują zaraz, jak tylko się znajdzie jakaś baba do przechowania. Mam pytanie do superdziennikarzy. Czy możemy mieć nadzieję na jakiś skromny reportażyk z uroczystości otwarcia tego szlachetnego przybytku? Bardzo Was prosimy!!
kite wystarczy że są tam ciepłe warunki domowe (twoje na pewno są na sto razy niższym poziomie).
kite weź daj sobie na luz, jest coś dobrze a ty masz problem.
Jak była wczesniej reklama to pisali że jest to na Lutyckiej to gzie wkońcu to jast ??
TO cos wspanialego, pochwalic tylko zalozyciela tej, , wyspy, ,
Przy ulicy Grunwaldzkiej ale gdzie dokladnie i jaka cena za godz?super ze cos takiego powstalo.
Gdzie to jest? czy ta placówka ma wymagane dokumenty? spełnia wymogi bezpieczeństwa? czy jest jakiś ogródek ?
tej pani też oddałbym się w opiekę
fajnie, ze jest takie miejsce
jakis adres www mogliby podać
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
heheh.. Sławku, reklam płatnych nie umieszcza się w dziale" Wydarzenia"... :p