Setka pracowników KMP to stanowczo za mało jak na pięćdziesięciotysięczne miasto.
-”Musimy sobie jakoś radzić. Stąd pomysł na łączone patrole policjantów ze strażnikami miejskimi i Strażą Graniczną.” - wyjaśniał generał szef Policji w Zachodniopomorskiem generał Wojciech Olbryś. Spotkanie w kawiarni „Swarożyc” Uzdrowiska „Świnoujście” stało się okazją do podsumowania starań dowództwa i funkcjonariuszy w Świnoujściu. Okazuje się, że mimo kłopotów nasi policjanci mają się czym pochwalić. Odwołując się jedynie do statystyki nie ma wątpliwości, że KMP Świnoujście jest obecnie jedna z wiodących jednostek w województwie. Odnosi się to zarówno do liczby wszczętych postępowań jak i wykrywalności przestępców.

Generał nie tylko gratulował ale także rozmawiał o tym co najbardziej doskwiera naszej Policji. Komendant – mł. Insp. Waldemar Ratajczak chętnie zatrudniłby ludzi. Problem w tym, ze brakuje chętnych. Generał Olbryś uważa, że ludzie nie chcą przychodzić do służby na wyspie.



Na szczęście Ci, którzy się zdecydowali to, w opinii dowództwa - prawdziwi „pasjonaci pracy”. Co zniechęca potencjalnych kandydatów? Generał przyznaje, ze dla wielu barierą są procedury kwalifikacyjne. „Należałoby maksymalnie, w miarę możliwości je uprościć. Z drugiej strony Policja musi stawiać na fachowców. Dlatego braków kadrowych nie da się załatwić za pomocą jednego anonsu prasowego.

To co doskwiera nie powinno jednak przesłaniać naprawdę dobrej pracy i wysiłków policjantów w Świnoujściu. Do gratulacji dołączył się dziś także prezydent miasta. Komendant Waldemar Ratajczak podkreślał z kolei dobrą współpracę z miastem i otwartość na potrzeby KMP. To był ukłon także w stronę radnych, którzy muszą zaakceptować wszystkie wydatki i inwestycje.

źródło: www.iswinoujscie.pl