Nie robić, a zarobić
Bezrobocie to największa katastrofa Polski po 1989 roku. Takie zdanie w ankietach wyraża wielu Polaków. Bezrobocie ukryte istniało co prawda przez cały okres PRL-u. W tamtych dziwnych czasach brak źródła utrzymania nie był jednak problemem. Jeśli ktoś przed 1989 rokiem nie pracował, znaczyło to, że nie chciał. Taka dziś panuje opinia o latach PRL-u. W socjalizmie pracę, a więc źródło utrzymania, powinien mieć każdy. Jeśli jej nie miał, oznaczało to, że może należeć do tzw. podejrzanego elementu, trudniącego się nie wiadomo czym. Na przykład handlem dolarami pod Peweksem lub działalnością w opozycji...
dzis w dzenniku szwedzkim POKAZYWALI POLAKOW POD MOSTAMI BEZDOMNI ** KTORZY PRZYJECHALI W CIENMO ** I MOWIA ZE WOLA SPAC POD MOSTEM W SZWECJI //SZTOKHOLM// JAK JECHAC DO POLSKI -- JAKIE TO BYLO SMUTNE RUMONOW TEZ BYLA GARSTKA
Pamiętam czasy" KOMUNY'.Wtedy obowiązkowo trzeba było pracować.A tacy panowie jak Stasio R..Ginter, Urbański musieli być fikcyjnie zatrudnieni na holownikach, czy Strażaku, bo inaczej szło się do ANCLA.
Z praca u nas jest roznie albo jest albo jej nie ma, teraz zima mamy duzo ofert pracy lecz ludzie majaxcy konkretny fach, szukaja cos zblizonego do swoich kwalifikacji.Zreszta nie oszukujmy sie, kazdy za uczciwa prace chcialby miec godziwa pensje.A za to co dostanie starcza ledwo na oplaty i zycie...Nie stac Polakow na urlop, mieszkanie, na spelnienie czesci zyciowych planow, marzen.Po prostu wegetacja, od piewszego do pierwszego, oby starczylo...
a które państwo ma obywateli poza du?? chciało się wolności i kapitalizmu to trzeba *, każdy indywidualnie na swoją wolność, finansową przede wszystkim.
a teraz pracy nie ma i państwo obywateli ma w d..ie !
Nie ma wolnosci bez pieniedzy !!.