Przyczyną zdarzenia, oprócz trudnych warunków na drodze, były najprawdopodobniej dzieci, które zjeżdżały na sankach z pobliskiego wzgórza.
fot. Daniel Papski
Około godziny 15 przy ulicy Barlickiego doszło do groźnego wypadku. Świadkowie mówią, że to, co zobaczyli było przerażające. Kierowca TIRa gwałtownie hamując, doprowadził naczepę do poślizgu. Pojazd utracił przyczepność i ślizgając się bokiem, uderzył w trzy samochody. Jeden z nich pod wpływem impetu uderzył w kolejne auto.
Przyczyną zdarzenia, oprócz trudnych warunków na drodze, były najprawdopodobniej dzieci, które zjeżdżały na sankach z pobliskiego wzgórza.
fot. Daniel Papski
- Tuż przed wypadkiem widziałem dzieci zjeżdżające z górki przy tej ulicy – mówi nam jeden ze świadków wypadku. - Nie wyhamowały i zjechały za daleko. Dostały się na drogę. Kierowca TIRa widząc je, robił co mógł, żeby je ominąć. Na całe szczęście, bo doszłoby do okropnej tragedii.
Żaden uczestnik zdarzenia nie doznał obrażeń. Szczegóły wypadku będzie ustalać policja.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Gość Środa [13.01.2010, 21:42] [IP: 89.131.54.*** Jest zima i dzieci wychodza żeby sie bawić a górek innych niż tam nie ma, owszem były w drodze na plaze lecz wycinka lasu i poniszczenie okolicznych górek uniemozliwiają tam zabawę ;] Ciekaw jestem co ty byś zrobił/zrobiła gdyby to twoje dziecko tam się bawiło?
Duze prawa dla kierowcy ze wlasnie mial przytomnosc umyslu i tak postapil, a za winnych uznalabym rodzicow ktorzy puszczaja bezpansko dzieci i obciazyla ich wszystkimi poniesionymi stratami ze strony wlascicieli aut i nalozyla kare na rodzicow zeby byla przykladem wkoncu dla innych bezmyslnych rodzicow zamiast zajmowac sie glupotami powinni pilnowac dzieciaki !!
do [IP: 95.49.175.***] sam jesteś z...y polaczek ciekawe jak ty byś wyklinał jakby Ci auto rozwalili. Byłem tam i swoje wiem czy to na prawdę było przez zjeżdżające z górki dzieci.
szacun ziom
Ja bym najechał na te dzieci, to może, by nie było takiej zadymy jakiej teraz jesteście świadkami.
Zasrany typowy Polaczek" tylko teraz czekac aż mi autko naprawią przez bezmyślnego kierowce co jechał za szybko :(( (" tragedia...
Ooo! To ten, co obciął włosy, bo Go swędziały.
Brawoo dla kierowcyy wielki szacunek dla niego
190*masz pojecie o zatzrymaniu takiej masy na takiej drodze??pewnie jak by stal to tez by sie nic nie stalo??tak jak ktos juz napisal TYLKO dzieki jego przytomnosci nikomu nic sie nie stalo!!co za ludzie...
tylko teraz czekac aż mi autko naprawią przez bezmyślnego kierowce co jechał za szybko :(((
nawet widząc dzieci jakby jechał wolniej to by takiego zdarzenia nie było
Monitoring !!
właśnie, dzieci po prostu nie mają wyobraźni co może się stać, dobrze że nie stało się nic, z pewnością to się nie zdarzy więcej
brawo kierowca tylko dzieki jego przytomności dzieci zyja
śmiesznie się to czyta, gdzie byli rodzice? gdzie była policja? gdzie byli inni jak coś się działo? takie pytania idioty. Gdzie byli? pewnie w innym miejscu, w pracy, w sklepie, na innym zdarzeniu, a może mama robiła po prostu obiad, raczej nie sposób być wszędzie, ale może jednak jest, tylko ja o tym nie wiem...:-)
Gość • Środa [13.01.2010, 20:17] • [IP: 93.94.184.***] wiem gdzie to jest Myslisz ze jestes fajny/a ?
Chociaż pilnuje mojego synka on również wczoraj bawił się w tym miejscu oczywiście bardzo krótko gdyż kontrolujemy jego zabawy i szybko zorientowaliśmy się że tam może przebywać.Zabraliśmy synka do domu a rodziców jego kolegów poinformowaliśmy.Czy nie można zrobić bezpiecznej górki...
Wina sołtysa tej dzielnicy. Zrobił by małe lodowisko, miejsce dla zabaw, to do wypadku by nie doszło. Gdzie super prezydent. O Warszowie zapomniał? Za często zapomina.
Krytyk, jak jesteś taki mądry to postaw się teraz w sytuacji kierowcy tira który w przypadku gdy nie da się udowodnić że tam faktycznie dzieci na sankach na ulicę wyjechały, będzie odpowiadał za spowodowanie kolizji / wypadku... Poszkodowani są również właściciele uderzonych samochodów, bo przez jakiś czas będą mieli niesprawne auta, a nawet gdy zostaną one naprawione z ubezpieczenia kierowcy tira, to stracą na wartości... Nie bez strat obejdzie się również firma przewozowa do której należy tir (chyba że to prywatne auto). Całkowite straty będą duże, i ktoś je musi pokryć...
Znalezli się cwaniaki.. A wy swoje dzieci pilnujecie tak może ? czy potraficie krytykować i nic więcej..
kurde jakie nie sforne dzieci
wiem gdzie to jest
nie grzeczne dzieci macie Lanie i to przez wielkie, , L, ,
Ale w tym mieście są ludzie, co artykuł to się wszyscy na zmianę bluzgają. Żenada i wstyd.
a może by tak tam barierki zamontować, i o ile bezpieczniej by było, ale to też nie zmienia faktu że rodzice powinny się opiekować dziećmi podczas zabawy i ponosić za nie pełną odpowiedzialność. Aż strach pomyśleć co by mogło się stać gdyby kierowca tira w porę nie zareagował.