swiatla pozwalaja albo wrecz przeciwanie, wjechac na prom a kierujocy ruchem ma obowiazek bezpiecznie ustawic pojazdy juz na pramie. ..wszystko jest potrzebne a jak promu nie ma to facet ma stac na srodku drogi i zatrzymywac pojazdy...:/chyba po to sa swiatla

i kolejna * szuka sensacji w tym miescie ktory to??

Szanowni Czytelnicy ŻŚ tnie koszty jak się da, a oto przykład: linie rozgraniczające samochody są tak usytuowane, że w przypadku zagrożenia kierowcy i pasażerowie nie mogą wyjść z pojazdów. Tak sobie siedzę i myślę czy tej sprawy nie należy zgłosić do Urzędu Morskiego jako jakiegoś niedopatrzenia. Usunięcie tego niedopatrzenia zmniejszy przewóz o około 30%.

:P

Pocieszny jest ten artykul tak jak i wiekszosc komentarzy ponizej. Gdy robili przeprawe to nie przemysleli wszystkiego jak wyjdzie w praniu, okazuje sie ze wielu kierowcow jest bardziej debilnych i cwaniakowatych niz sie wydaje i niestety same swiatla wprowadzily by jeszcze tylko wiekszy chaos. Cieszcie sie ze pracownicy ŻŚ sie uzeraja z ta wiekszoscia a nie wy...

w sumie, to te swiatla to nic takiego;), wazny jest tor ciezsze samochody nie powinny znajdowac sie sprzodu, pozatym wazne aby to czlowiek kontrolowal bo nie wszyscy sie sluchaja prawda;)?

Radny Suj jak wyskoczy z maszynowni to zaraz bedzie porzadek. Tylko najpierw trzeba go obudzic. Po sesjach zawsze jest zmeczony.

te światła kiedys działały ale niestety mamy zbyt duzo egoistycznych kierowców i oni powodowali chaos, także lepiej niech stoi tzw;marynarz

o większą dziórę jak ta będzie trudno, wystarczy poczytać komentarze żeby dojść do wniosku że bydła też tutaj mamy pod dostatkiem i wcale nie jest ani lepsze ani gorsze od przyjezdnego jak pisze Gość IP: 195.117.222.***bez urazy oczywiście

Żaczek - to jedna z metod, ale nie jest" szybka", mentalności się tak łatwo nie zmieni, a wszyscy będą urażeni, że poucza się ich za 'coś banalnego'. Sądzisz, że się mylę, to zwróć uwagę za śmiecenie i z jakim nastawieniem się spotkasz? Metody przyuczania nie neguję, monitoring przydałby się przy jej egzekwowaniu. Jednak doraźna 'nauka' nie zmieni wpojonej buty i cwaniactwo wobec przestrzegania przepisów. Ustawiacze są potrzebni, dzięki temu często daje się upchnąć więcej autek przy mniej wprawnych kierowcach, a i na karsiborach widziałem, jak niesfornym 'zapalali kosztowniejsze, niebieskie światło' (szybsze wymierzenie kary, niż ewentualne wysyłanie mandatów pocztą). Praca tych Panów jest bardzo przydatna i szybko nie zastąpi ich żaden automat. Nie znaczy to, że nie można im tej pracy ułatwić, starając się, by aspekt kierowania ruchem stał się marginalny, aż do jego eliminacji z ich obowiązków.

Bałwanka ulepcie to się wam humorek polepszy.

w koncu ktos to napisal.flaszka dla ciebie

Z TYMI ODSTĘPAMI TO AKURAT PRAWDA, NA PROMIE JEST DWÓCH MARYNARZY A PRACUJE JEDEN, DRUGI W TYM CZASIE ŚPI ALBO OGLĄDA TELEWIZJĘ A JAKBY CO TO NIBY SPRZĄTA, EWENTUALNIE JEZDZI NA STERZE ZAMIAST SZYPRA A TEN Z KOLEI ŚPI ALBO GRA W KARTY Z POMOCNIKIEM I MECHANIKIEM.

do Gość • Niedziela [07.02.2010, 13:24] • [IP: 92.42.113.***] ciekaw czy bdziesz taki mądry jak po 2, 5h czekania bedzie dla ciebie jedno miejsce i akurat zadzwoni a na to miejsce wjedzie ŻW, SG. policja albo karetka. A jak by tak dobrze poustawiał i zostawił po 30cm przerwy między autami a nie 1, 5m to nic by mu się nie stało a więcej aut by weszło w tym TY

do 118: Opisałem, że celem mandatów będzie" szybsze przyuczenie" niesfornych kierowców. To jedynie metoda w dążeniu do celu a nie rozwiązanie jak ustawiacze.

jemu nie placa od sztuki a jak sie stukna to pozniej jego wina takrze wez sie zastanow ty podemna gałganie hehe

Pan który jest na promie ogranicza się tylko do wskazania na który pas wjechać, zamiast sprawdzić czy nie zrobili za dużej przerwę między samochodami aby mogło się zmieścić jak najwięcej aut.

Ten stan to skutek głupoty władz miasta, które w latach 90-tych prowadziły budowę nowej przeprawy. Miał być rozdzielony ruch pieszych od zmotoryzowanych, dla samochodów miał być wjazd kolumnami, " bieliki" miały być w razie konieczności zastąpione" karsiborami" i odwrotnie w porze nocnej, w szczycie postój promu na stanowisku miał nie przekraczać 7 minut. Nic z tego nie wyszło, bo to nie fachowcy uczestniczyli w projekcie. Wszystkie decyzje wypracowywali i podejmowali niekompetentni politycy i inwestor zastępczy- czyli pewne świnoujskie biuro rachunkowe.

Te barany pseudo wożnice ze Świnoujścia by się pozabijały o miejsce w kolejce a tak palcowy zaprowadzi barana na łańcuchu w odpowiednie miejsce pozdrawiam pieszych i rowerzystów

szukanie dziury w całym. ...eeeeechh

a w akacje z poza swinoujscia i tak sie wepchna w kolejke jak tylko bedzie mozliwosc

Żaczek - monitoring, mandaty to forma kontroli (a zdaje się, że jesteś jej przeciwny)." Ustawiacz" siedzi przy monitorze, inaczej się nazywa, ktoś musiałby mandaty doręczyć. Pan Ustawiacz, działa lepiej niż automatyka (ma też więcej obowiązków, posprząta, poinformuje, wyzwisk posłucha, a jak trzeba to po tych z bloczkiem mandatowym zadzwoni). Większość nie chce stosować się do zasad, to robot ich ustawi? Przykład: marudzenie, że kilka drogówek czai się w szeregu i a i każda się czepia się, choć dozwoloną prędkość się tylko o 50 km/h przekroczyło, albo 'tamten pojechał pod prąd, to i ja mogę'. Dodaj zniecierpliwienie, butność i automatyka pada. Most karsiborski; nie wszyscy czekają na światło, tyle, że ruch tam mały, braka zawodnej mechaniki - więc działa. Zanim zbudują tu tunel większość może 'dorośnie', a i tak będzie pilnujący, dla bezpieczeństwa. Przykre, ale kontrola jest potrzebna, bardziej denerwuje mnie to, że (p)osły chcą kontrolować za dużo lub to co działa sprawnie, zamiast zabrać się za edukację.

żal.pl dla czytelnika. ..;/

Wychodząc z wizualnego aspektu sprawy i reasumując wszelkie możliwe subskrypcje, dochodzę do kontrowersji, iż wasza wypowiedź jest nie referentna, aczkolwiek adekwatna i nie mieści się kompletnie w pojęciu aspektywizmu materialnego.

znowu temat z d..y