Sunia pani Małgosi jest bardzo ufnym pieskiem dlatego przywołanie jej nie stanowi kłopotu. Być może osoba, która to zrobiła nie zdawała sobie sprawy jak wielki stres przeżywają obecnie właściciele tej labradorki.
Piesek oddalił się na parę chwil od właścicielki i mogło się także zdarzyć i tak, że ktoś w pierwszej wziął go za bezpańskiego. Z drugiej strony piesek ma nosi wyraźne znaki „przynależności”; miał brązową obrożę, jest zaczipowany. Właścicielka wyznała nam, że piesek jest kochaną i potrzebną istotą w jej rodzinie. Dlatego bardzo prosi o szybki zwrot pieska Podajemy kontakt:
Małgorzata Leśniewska ul. Wyspiańskiego 36 tel. 509273290 lub 506949563
WSZYSTKIM PROSTAKA, KTORZY PROBUJA TU ZABLYSNAC SWOJA MARNA INTELIGENCJA ZYCZE PODOBNEJ SUTUACJI W ZYCIU-JESLI NIE MAJA ZWIERZACZKA TO CHOCBY ZGUBIENIA KASY ALBO DOKUMENTOW-MOZE ZATRYBIA CO CZUJE GOSIA-GOSIU JESTES TWARDA I ZNAJDZIESZ GO:)
To od razu karę dla tej pani poprosimy.Dlaczego pies biegał bez smyczy?
pilnujcie psa bo to juz zenada ogladac coraz czesciej te same tematy.Pies madry-to wroci. Moj byl tydzien na survivalu i wrocil :)
okolice Markiewicza Gdyńskiej Grunwaldzkiej... tam widziana była niedawno. Tamtejsi - prosze zwróccie uwage na goldi
ja tez sie sie rozgladne moze gdzies blaka sie po ulicy.
Gosiu lecimy szukać, będzie dobrze ! zobaczysz
tak szczególnie w kagańcu jakby biegała to by nie zginęła...;)
jakby biegała na smyczy i kagancu to by nie zginęła, ten biegający pies luzem to norma!
Jak będzie osobny dział dla zaginionych czworonogów to nikt tam nie będzie zaglądał.
a może spotkał ją wesoły myśliwy i odstrzelił?
a może ją spotkał amstaf, który też na chwilkę się oddalił od właściciela.Ludzie myślcie trochę kiedy puszczacie luzem psa.
Również uważam, że powinien znaleźć się oddzielny dział dla i o zwierzątkach. Mam nadzieję, że sie psinka znajdzie.
popieram gościa poniżej
Może admin wreszcie zalozy osobny dzial np zwierzakowo i tam bedą pisane art. na temat zwierząt, schroniska, znalezione, zgubione, kto bedzie chciał wejdzie poczytać a kto nie to nikt nie każe zaglądać i pisać bzdurnych komentarzy. Faktem jest ze psa powinno sie pilnować ale jak wiadomo pies jest tylko psem i czasami może coś sie stać że ucieknie, wystarczy drobnostka i przestraszony pies nie mysli tylko ucieka. "Z drugiej strony piesek ma nosi wyraźne znaki „przynależności”" oznaka przynaleznosci nie swiadczy o tym ze pies nie jest zagubiony, najczesciej psy uciekają z obrożą pozniej sa szukane, jakby nikt nie reagowal na psy z obrożą to wiele psow nie odnalazłoby sie, zawsze warto jednak do obroży doczepić identyfikator z adresem i numerem telefonu. Obroża byla skórzana czy parciana ? Jak spotkam ją postaram sie złapać. Powodzenia w szukaniu.
Wszędzie te puszczane samopas kundle, srajace i szczające na wszystko co się nawinie. Bo włascicielowi się nie chce bydlaka przypilnować. Niech się wybiega (przy okazji wysra i wyszcza), prawda, prostackie kmioty? Przyjdzie czas, że my, ludzie, zaczniemy wam srać pod oknami jak w Dniu Świra
Nauczka, pies na smyczy.
Pani Małgosiu, niech się Pani nie martwi, wierzę, że się znajdzie, ja sama będę na pewno zwracać uwagę.Powodzenia.
Trzeba rozruzniac psa groznego od tego przyjaznego. .. labradory to bardzo przyjazne psy ! Moim zdaniem ssuczka zsama nie uciekla (sa zbyt wierne) w ucieczke psa jeszcze bym uwierzyc - chormony nie daly mu posiedziec ale suka ? glodna nie byla cieple kojo w domu miala a wiec watpie. pozdrawiam i zycze szybkiego powrotu psiaka do domu. sam mam bokserke i wiem co to pies w rodzinie.
Gosiu, nie czytaj tych bzdurnych wypowiedzi.Wierze w to, że nie bawem psina się znajdzie.A tym co te głupoty cały czas wypisują, dziwie sie bardzo.Ale może, tylko tutaj moga cos powiedzieć.Bo w zyciu nich ich nie słucha, bo nic soba nie przedstawiają.Więc rozstrzasaja się na łamach portalu internetowego.Wstyd tego czytac, żenada straszna.Będe sie rozglądac za twoja psiną.
oby jak najszybciej wróciła do wlascicielki!!
zycze tej pani zeby piesek szybko sie odnalazl bo wiem co to znaczy sama kiedys bylam w takiej sytuasji tylko ze mi kicia wypadla z okna i przez tydzien jej szukalam az dzieki ludzia o duzym sercu odzyskalam swoja kicie i mysle iz poni tez lada momet odnajdzie swojego ukochanego pupila
Jacyś wy ludzie jebnięci jesteście, co się czepiacie tej babeczki, nawet jakby była tą znajomą (a nie jest) to co z tego...szuka psa, martwi się...no mógła być ta sunia na smyczy, ale pies też musi się wybiegać, to moze lepiej jakby jej nie szukała?? normalni wy jesteście?? przecież nie potrzeba wiele wysiłku żeby tej kobiecie pomóc!! s jak ludzie znikają?...wszystko się może stać...a dopiep..cie sie do tej babeczki!!
Tych PACANÓW, co komentują, żeby pieska trzymać na smyczy, to powinno się ich zamknąć w dyby.To jest banda rur kanalizacyjnych wielkiego miasta i wędziołki bizona oraz gazy ustrojowe, a nawet operatorzy kombajnu do zbierania kur po wioskach.Akurat, to jest takie miejsce, że można sobie pozwolić pieska ze smyczy odpiąć.
Jak Tobie szanowny obywatelu 12.01.2010, 00:50] • [IP: 80.245.189.*** się nie podoba ta strona i wchodzisz tu z niesmakiem, to po jakiego grzyba tu zaglądasz łaskawy(a) panie/pani?Żeby sobie nerwy szarpać?!Chyba jesteś Masachistą?!Jest jeszcze wiele innych portali gdzie panuje miłość, przyjaźń, serdeczność, szanowanie, uwielbienie, otucha nadziei, miłe szepty, cudowni formółowicze.Pozdrawiam z paraliżowanego śniegiem Kodrąbka gm.Tłuścice Małe.
Bylem z moim psem na spacerze byla okolo 14 tej szukajcie ja, ta psina jest potwrnie sploszona to bylo przy budynku 66 ul grunwaldzka jak sie znajdzie daj znac ja bede sie rozgladac