Przy ulicy Chrobrego chodzą nie tylko mieszkańcy spacerujący z psami. Tamtędy też codziennie przemierzają szlaki ludzie udający się do pracy a także pacjenci przychodni „Na Grodku”.
- Przecież to główna miejska trasa a nie jakaś zapomniana uliczka na działkach – denerwuje się jeden z mężczyzn, który po kostki brnął wczoraj w śniegu. – Ja rozumiem, że nie jesteśmy przyzwyczajeni do tak mocnego ataku zimy, ale mimo wszystko chodniki powinny być odśnieżone.
zal mi was, , , wiesniaki z was
Na awaryjnych powinna śmigać
mandacik jej !
no to taksóweczkę ;)
A światełka to gdzie?
Tak, no co obchodzi MPO zwykły pieszy najwrzniesze aby drogi były przejezdne dla elity z wojska polskiego!!
Pewnie szła do Przchodni, z balkonikiem raczej po sniegu sie nie dojdzie.
Spieszy się kobicina na tamten świat!