Przed południem zajrzeliśmy do salonu fryzjerskiego. Pani Teresa i jej pracownicy ani na chwilę nie odkładają grzebieni. Mimo maksymalnej mobilizacji tu nie ma już szans na wolny termin przed balem. Wśród klientów międzynarodowe towarzystwo. Okazuje się, że na sylwestrową przyjechali do Świnoujścia także goście ze Szwecji i Niemiec. Johannes z Berlina chce powitać nowy rok w jednym z lokali na plaży. Na sąsiednich fotelach same panie. Każda chciałaby tej nocy wyglądać wyjątkowo. Pracownicy salonu przygotowali nawet specjalne katalogi. Klientki mogą wybrać coś specjalnego. Okazuje się, że na sylwestrową przyjechali do Świnoujścia także goście ze Szwecji, Finlandii i Niemiec. Johannes z Berlina ( z pochodzenia Ślązak) chce powitać nowy rok w jednym z lokali na plaży.

Inni nie są aż tak oryginalni. Wielu mieszkańców szykuje prywatki w domach i mieszkaniach prywatnych ale właściciele lokali nie narzekają na brak chętnych. Aparthotel „Avangard” musiał przygotować aż dwie sale balowe.

-”Jesteśmy gotowi.” - mówi manager „Avangardu” Marcin Sielicki. Obsługa hotelu pozwoliła nam zajrzeć do obydwu sal. Noworoczny wystrój na ścianach, stolikach i setki szampanówek na barze. Szampan chłodzi się w lodówkach. Ani „bąbelków” ani muzyki nie może tej nocy zabraknąć!

Już w godzinach południowych do miasta zjeżdżali goście spoza Świnoujścia, którzy tę szczególną noc postanowili spędzić nad morzem. Centrum miasta rzadko bywa aż tak zakorkowane jak jest w Sylwestra. Plac Wolności przypominał momentami centrum dużej aglomeracji. w godzinach szczytu.

Mimo nie najlepszej pogody także nadmorska promenada jest dziś pełna ludzi. Część po prostu spaceruje ale w tłumie ludzi nie brakuje takich, którzy w ostatniej chwili szukają miejsca na sylwestrowym balu. Trzeba jednak mieć bardzo dużo szczęścia żeby znaleźć gdzieś jeszcze wolny stolik. Przyznają do właściciele wszystkich lokali do których zajrzeliśmy wczesnym popołudniem. Wszystkie miejsca w „Avangardzie” i innych lokalach były wyprzedane już tydzień, a nawet dwa tygodnie przed Sylwestrem. Spóźnialskim pozostaje toast w domu albo zabawa na miejskim sylwestrze. Muszla koncertowa przy promenadzie także żyje już Nowym, 2010 rokiem. „Sylwester pod chmurką zacznie się tutaj o godz. 22.00. Ale uwaga! Kto chciałby dołożyć trochę własnego ognia do sylwestrowego nieba musi wyjść z domu jeszcze po południu.

Fajerwerki w specjalnych punktach sprzedaży można kupić do 19.00 Prawdziwe oblężenie przeżywa od rana najlepiej zaopatrzony punkt przy placu Wolności. Firma Macieja Węgelewskiego z Polic przygotowała się do sprzedaży w Świnoujściu wyjątkowo.

W specjalnym namiocie jest nawet komputer, na którym możemy obejrzeć animacje wybuchów poszczególnych modeli fajerwerków. Petardy wybierają całe rodziny. Rodzina Sewerów zakupiła kilka sztuk. Znalazło się coś dla mamy – Natalii, taty – Tomka i małej Martynki.

Pan Alek ze Świnoujściu wybrał duży zestaw.
-”Każdy w rodzinie chce mieć choć jeden strzał na powitanie 2010 roku” - powiedział i szybko pobiegł do domu gdzie też trwają już ostatnie przygotowania. SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU !!!

źródło: www.iswinoujscie.pl