O tym problemie opowiadała nam już swego czasu Małgorzata Dykow – Zybała, lekarz – stomatolog. W kamienicy, do której wejścia strzeże zamknięta na klucz brama gdzie posiada prywatny gabinet lekarski. Niestety, pacjentom musi podawać kluczyk na sznurku z balkonu. Jednak problem jest nadal.
„Dyspozytorem” przejścia jest jeden z sąsiadów lekarki. Pan Wawrzyniak zyskał to „prawo” poprzez urzędnicze niedopatrzenie. Mimo bezsensu całej sytuacji żaden z urzędników do dziś nie jest w stanie „odkręcić” całej sprawy. Mając pacjenta na fotelu, podczas zabiegu, dr Dykow musi wyjść na balkon by wpuścić i wypuścić kolejną zarejestrowaną osobę. Skutkiem tego absurdu bywały już niebezpieczne dla życia ludzi sytuacje bo przez bramę na teren posesji nie wjedzie także pogotowie. Jak dotąd obeszło się bez dramatu ale kto odpowie gdy wskutek nierozwiązanego bezsensu ktoś nie doczeka kolejnych świąt?!?
Chyba jednak do tej pani to królewicz nie przyjedzie, próżno czeka
ot siła przebicia, brawo portal brawo Pani stomatolog ale temat jak feniks wraca co 1, 5 m-ca na tapetę, proponuję uczynić z niego temat zastępczy jak już nic w ogóle nie będzie się działo A
Pontona zatrudnijcie sobie jako odźwiernego, albo niech wam ze sklepu zrobi wejście do budynku od ulicy. Jak klienci do sklepu wchodzą to i wy moglibyście tamtendy wchodzić. Sprzedał wm takiego bubla, to od niego domagajcie się zrobienia wejścia. Co żeściesię sąsiada czepili, czy on wam sprzedawał swoją bramę? A może był z wami u notariusza jak kupowaliście lokale od pontona? To wasz problem i pontona - WYŁĄCZNIE
Dojście i dojazd jest zapewniony tyle że dalej. Najpierw brama miała być dostępna dla wszystkich mieszkańców podwórka a teraz szlaban bo urzędnik zgodził się na jej zamknięcie. Co za niekonsekwencja.
tak sie zastanawiam, po co ten lancuch - nie mozna upuscic kluczyka? przeciez to pierwsze pietro ;]
"Hmm...Gdzie ten królewicz, na białym rumaku?Pewnie jakbym była blondynką to by się tu bili o mnie, pod balkonem...Ciężkie jest życie księżniczki.Szlag mnie zaraz trafi!Jak tylko jakiegoś dorwę to mu zaraz wszystkie zęby powyrywam."
przestancie jak mozna tak utrudniac sasiadom zycie, moj rodzice przedwojną mieszkali w prywatnej kamienicy, własciciel ułatwiał zycie swojm lokatorm, bo przecież z nich zył, nie do pomyslenia tak sytuacja no ale coz to są zwyczje ze wschodu dalekiego..niestety!!
ileż w końcu można wałkować ten temat ? Powraca to jak bumerang a portal nie ma lepszych tematów do pisania niż jakieś tam spuszczanie klucza na łańcuchu. Możeby jeszcze sprowadzić panią Jaworowicz z TVP ?
Ponton sprawę wyjaśni, wykupi bramę i po kłopocie
Jej brakuje sławy.Sama pewno wyłaczyła domofon.bo nikt sie nią nie interesuje
Niektorzy wyciegneli wniosek ze Pani doktor tez nie ma przejscia. Alez ma klucze i formalnie moze przechodzic.tylko nie ma zgody dla jej pacjentow. Jak postanowila w tym miejscu prowadzic praktyke to przeciez miala czas aby sie zorientowac w realiach i mozliwosciach. No, chyba ze sie liczy na wlsnie takie i jeszcze inne znajomosci
* te brame
do IP92 42 116 Jesteś dowodem na to, że" słyszałeś że dzwonią, ale nie wiesz w którym kościele"...Oni abonament już od wlaściciela wykupili...za kwotę 5250zł(słownie:pięć tysięcy dwieście pięćdziesiąt złotych)tyle ile orzekł sąd...Nadal uważasz, że powinni biegać dookoła??Jeśli przeszło to niedopatrzenie to dlaczego póżniej przeszły następne??Np to, że ci w architekturze dopuścili projekt budowlany z tak usytuowanym wejściem?!?!
Fajnych po prostu mamy architektów budowlanych co tak projektują budynki. Kolejny przykład PLATAN niech oni poraża jak ma tam karetka lub straż podjechać pod klatkę w której by coś się działo !! Tutaj jest to samo zero dojazdu pod budynek.Jedyny na Chrobrego chyba
PACJENT SIEDZI NA FOTELU A ONA STOI NA BALKONIE I PIER... GŁUPOTY. SZACUNEK DLA PACJENTA PIERWSZA KLASA.
Skoro to jest" niedopatrzenie" urzędnicze to rozliczyć winnych bo ktoś odpowiedzieć za burdel musi ale jeżeli brama przeszła w prywatne ręce na skutek takiego niedopatrzenia to niestety psów wieszać na właścicielu nie można BO TO JEGO WŁASNOŚĆ i g... innym do tego. Niech wykupią abonament jeżeli za darmo nie można :) Wszędzie się tak dzieje więc jak komuś nie pasuje to niech biega na około. Tak poza tym to w TV sporo jest tego typu materiałów, chociażby o objazdach przez prywatne posesje gdzie właściciele kasują za przejazd. Są właścicielami więc ich prawo! Osobiście na takie rozwiązanie nie zdecydował bym się o ile musiałbym później tam mieszkać bo atmosfera nie będzie świeża ;)
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Jeszcze trochę nagonki i zaproszą Panią ze zdjęcia do Tańca z Gwiazdami, albo będzie miała Pani pewne miejsce w Radzie Miasta. Pretensej to Pani i Lokatorzy mogą kierować do DELOPERA i Wydziału Architektury.
zeby dojsc do gabinetu mozna chyba z kazdej strony tylko trzeba chciec a nie czepiac sie bramy debile
pani stomatolog sie tylko osmiesza lepiej by posporzatala w swojim gabinecie a nie zajmowala sie pierdolami a pozatym zeby sie doniej dostac sa inne bramy a uwzieli sie na ta jedna panie wawrzyniak co pana to pana popieram wlasnosc to wlasnosc i tak powinno byc a jak nie umiecie sie dogadac z wlascicielem to juz wasz problem tylko swoje zdiecia pokazujecie i nic i tak sie nie dzieje jestescie zalosni
Ale nie widzę problemu jak nie można dostac sie dostac się do Pani stomatolog z balkonu to można pójść do innej sympatycznej Pani stomatolog, z drugiej strony dziwię sie, że Pani stomatolog z balkonu daje wciągać się w takie sprawy.to jest ośmieszające dla tej Pani.
Kraina cudow... tylko w Polsce takie cuda urzedniczej glupoty sa mozliwe a to nie jest pierwszy taki problem w Swinoujsciu i pewnie nie ostatni a pozniej sie dziwia ze kto moze to ucieka z tego kraju glupoty. Drodzy rodacy zycze wam wytrwalosci w tym absurdzie jeszcze z 3 pokolenia i MOZE sie to zmieni oby nie na gorsze.
Hipokratesa, co za miasto
jedyna pociecha dla mieszkanców gdyby potrzebowali pootowia jest ze maja lekarza na miejscu... dentysta nie uczy sie tylko borowania...ale lest lekarz stomatolog...lekarz...studiowala medycyne, napewno nasza bohaterka ma adrenaline, leki na rozruch serca, (jakby pacjent po zastrzyku znieczuleniowym zaslabl) umie powstrzymac krwotoki, itp. a przysiega sokratesa dotyczy chyba tez lekarzy stomatologów...? lol
po obejrzeniu filmu mam dwie uwagi, zamiast tego lancucha który ociera sie o balustrade balkonu, (zejdzie farba) i jest ryzyko ze rozbije szybe wystawowa pod balkonem, no i halasuje, proponuje linke na pranie zamiast lancucha, no i jezeli pacjent juz siedzi na fotelu z otwartymi ustami to nasza bohaterka musi za kazdym razem zdejmowac rekawiczki, a potem znowu myc rece i znnowu zakladac rekawiczki...takie czeste mycie rak moze wysuszyc naskórek