24-letniego Mirosława K. z Kielc, od trzech lat poszukiwała listem gończym kielecka Prokuratura Rejonowa. Dopuścił się on brutalnego rozboju na młodej kobiecie w warunkach recydywy. Do tego zdarzenia doszło 1 stycznia 2006 roku w Kielcach. Razem z innymi bandytami napadł idącą ulicą na Sylwię L., powalił na ziemię, dusił i kopał po całym ciele, doprowadzając do ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. A wszystko po to, aby ukraść jej pieniądze, zerwać z szyi złoty łańcuszek i zabrać telefon komórkowy. Mirosław K. ukrywał się, dlatego sąd wydał nakaz jego aresztowania, a prokuratura rozesłała za nim list gończy. W przeszłości rozboje także były jego specjalnością. 7 lipca 2004 roku Sąd Apelacyjny w Krakowie skazał go na 2,5 roku pozbawienia wolności za zuchwały rozbój z 20 stycznia 2003 roku. Wspólnie z innymi przestępcami napadł w Kielcach na przechodnia, atakując go… tłuczkiem do mięsa. Gdy jego ofiara upadła, kopał po całym ciele, aby osiągnąć swój cel – zabrać mu… 20 złotych i telefon komórkowy. Nie minęło jeszcze pół roku po tym, jak opuścił więzienne mury, a ponownie powrócił do swojej ulubionej profesji. Tym razem pewnie posiedzi dłużej. Rozbój jest przestępstwem zagrożonym do 12 lat pozbawienia wolności.

Poszukiwanego Straż Graniczna przekazała policjantom z KMP w Świnoujściu.

kmdr por. Grzegorz Goryński rzecznik prasowy komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej im. płk. Karola Bacza w Gdańsku