Justyna Bracha Rutkowska z PLNG powiedziała nam tylko, że w środę zamykany jest nabór kandydatów do zarządu Polskiego LNG. Procedurą zajmuje się Gaz System - spółka która jest właścicielem Polskiego LNG.
Zbigniew Pomieczyński w rozmowie z nami przyznał, że do takiego ruchu namawiali go partyjni koledzy. Wierzą, że jest dobrym kandydatem na to stanowisko. Pomogli mu nawet w kompletowaniu dokumentów, które już wpłynęły do firmy.
- Jeśli zostałbym prezesem Polskiego LNG, to nie będę kandydował fotel prezydenta miasta - oświadcza nam przewodniczący.
Panu Pomieczyńskiemu szczerze życzymy sukcesu! Wierzymy, że jak zostanie prezesem, to nasze miasto zmieni się na lepsze. Istny raj na ziemi… :)
Niekoniecznie" śmiecie" - te to chociaż do momentu zużycia są w jakiś sposób przydatne. Polityk rodzi się już ze specyficznymi aczkolwiek nieprzydatnymi społeczeństwu umiejętnościami (tj. wywoływania konfliktów by czynnie uczestniczyć w ich załagodzeniu)i legitymacją, później to już z górki - telefon z centrali i etat bez kwalifikacji.
Dyzma
Ponton nie ponton kradnie nie kradnie ale nasz Przytorski. Zbychu oficerowie marynarki handlowej cię poprą ale nie za darmo :)
Piłkarzyki z PO aż tak bardzo chyba od koalicjanta uzależnione nie są, żeby do poziomu pisowczyków obniżać loty, I to po niewypale na terminalu...
o matko !!
to on się na wszystkim zna?
Chcieć a móc to dwie różne sprawy. Pomieczyński słynie z obiecanek. Jakieś Euro2012 owinięty w szalik też obiecał. A gdyby tak zająć się z głębokim oddaniem jednej funkcji?! Dać z siebie wszystko a nie wciąż składać wszędzie papiery!! Błagam, choćby z powodu ekologii i ochrony drzew niech pan przestanie...
Politycy jak kryminaliści - to ludzkie ŚMIECIE!!
dajcie spokoj, dosc juz tych twarzy w rzadzeniu nami. sami potrafimy zrobic to lepiej. mamy w kraju koalicje PO-PSL wiec pewnie ma duze szanse ehhhh
moj boshe strach pokrywe w toalecie podniesc zeby przypadkiem twarzy kandydata na hydraulika nie zobaczyc
Michański to raczej teoretyk gospodarki morskiej więc dość szybko by go pntony niższego szczebla w firmie wykiwały, bardziej bankowiec-praktyk ;)
Dla siebie załatwi wszystko natomiast dla innych nic.
Gdyby tak przeanalizować skład świnoujskiej Rady Miasta to na to zaszczytne stanowisko nie ma w Świnoujściu odpowiedniego kandydata!! Chyba największą wiedzę posiadają w tym temacie Panowie Kryger, Pusz i w dalszej kolejności Michański. Reszta to dramat!! Kurszewska, Mireński, Huszcza czy Możejko, że wymienię" najwybitniejszych", nie nadają się nawet by poprowadzić porządnie konia w dorożce. Dobrze, że już w 2010 są wybory bo kilku " Asom" zdecydowanie należy się odpoczynek. Po takich strzałach jak ten z Terminalem i sławną na cały kraj PANIĄ PREZES Fakturzystkę, czy teraz ta kandydatura na szefa LNG wstydzę się, że jestem rodowitym Swinoujścianinem!!Dobrze, że w tym mieście jest jeszcze Flota bo mam przynajmniej jeden argument by uciszać szydzących ze Świnoujścia mieszkańców innych miast województwa.
Pomieczyński to taki cudowny człowiek, normalnie szczery, polityk. hahahahahahaha, bullshit
szkoda. .. słów. ..RIP
Nie myl apetytu tego pana z możliwościami.
Mylicie się wszyscy On jak ongiś Konrad Wallenrod, zostanie prezesem i załatwi LNG od środka. Co za głęboki umysł...
I to dopiero zaczyna być powód do niepokoju, że wyspecjalizowane spółki wogóle biorą pod uwagę tak" kierunkowo wykwalifikowanych" polityków. O ile to nie jest wygenerowana plotka portalowa na zasadzie" nie zaprzeczam-nie potwierdzam byle o mnie mówiono" to podziwiam radę nadzorczą LNG. Pal licho jak gość się językiem polskim posługuje, gorzej że metoda byle duża kasa wpływała regularnie i nie ważne co za kilka lat się rozpadnie w tej pracy się nie sprawdzi. Skutkiem" materiałowych oszczędności" może być tylko kłopot i wstyd, że o marzeniu o poważnym traktowaniu LNG w przyszłości nie wspomnę. Znaczenie tej inwestycji dla całej gospodarki wyklucza udział w pracach chłopków roztropków z łapanki, a już szczególnie podlegających dyscyplinie partyjnej.
Jeden prezes rybaków, drugi od gazu, a kto od rozsądku.
Ci co teraz mówią, że nie chcą gazoportu to przedstawiciele lobbystów z Gdańska i innych cwaniaków, co chcą coś dla siebie wyrwać przy jego budowie.A mieszkańców strasząc łatwo zmanipulować, co już widać.
Najbliższa radę miasta jest w czwartek 17 grudnia, może pójść tam i przypomnieć temu panu że nie jest tam z własnej woli i dzięki swoim umiejętnością, lecz z woli oszukanych mieszkańców.
JA TEŻ CHCEM !!
Jak to możliwe, taka dwulicowość?U nas możliwa, bo przy wyborach nadal działa stara zasada - naród głupi wszystko kupi za kaszankę, kiełbasę albo gładkie obiecanki, ładny wygląd kandydata.Narzekacie a później cwaniaków wybieracie, jak choćby ten czy budowniczy chodników i ścieżek rowerowych, kiedy inne potrzeby mieszkańców pod ich rządami nigdy nie będą zaspokojone /tunel, most do Karsiborza, remont promów, kino, molo itd./Wybór należy do mieszkańców.
Jak mawiała moja pani od polskiego: 'Kończ waść, wstydu oszczędź'. A poza tym gazoportu ma tu nie być - o to walczyć miejscowi 'politycy'!
powinnismy sie cieszyc ze taki współczesny Dyzma jezd wśrod nas :)